Reklama

Niedziela Małopolska

Kraków

Trzy dni modlitwy za miasto

    Mieszkańcy Krakowa należący do różnych wspólnot przez trzy dni modlą się w intencji miasta.

Mateusz Góra

W kościele św. Wojciecha na Rynku w Krakowie trwa Jerycho Krakowskie

W kościele św. Wojciecha na Rynku w Krakowie trwa Jerycho Krakowskie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

    W kościele św. Wojciecha na Rynku w Krakowie trwa Jerycho Krakowskie. To kolejne już takie wydarzenie poprzedzające uroczystość Bożego Ciała. Przy wystawionym Najświętszym Sakramencie gromadzą się członkowie wspólnot z całego Krakowa. Modlą się przez prawie cały dzień. Czuwanie rozpoczyna się od godziny 7:00, a kończy o 21:15.

    Jerycho Krakowskie to modlitwa za miasto Kraków. Mieszkańcy i członkowie wspólnot wspólnie modlą się za miasto i jego mieszkańców. Podkreślają, że duże nadzieje pokładają także w Duchu Świętym. – Czuję taką potrzebę, żeby się modlić za Kraków. Szczególnie o działanie Ducha Świętego i o wzmocnienie wiary w mieszkańcach. Dostrzegam, że coraz mniej ludzi przychodzi do kościoła, więc trzeba się modlić o ich powrót czy nawrócenie – mówi pani Janina z Odnowy w Duchu Świętym, która brała udział w modlitwie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

    Jak podkreśla ks. Mariusz Susek z sekretariatu do spraw Nowej Ewangelizacji, to wydarzenie, określane również jako Triduum przed Bożym Ciałem, ma pomóc doświadczyć Boga w codzienności. – Modlimy się o to, żeby ludzie byli pełni Bożego Ducha. Celem jest doświadczenie osobistego spotkania z Jezusem. Chcemy z Nim żyć na co dzień i doświadczać Jego żywej obecności w życiu – mówi ks. Mariusz Susek.

    Zwieńczeniem Jerycha Krakowskiego będzie środowa procesja z kościoła św. Wojciecha pod bazylikę Mariacką. Tam odbędzie się spotkanie ewangelizacyjne pod hasłem „Jestem”. – „Jestem” to imię Boga, które On sam przekazał Mojżeszowi w słowach „Jestem, który Jestem”. Chcemy przypomnieć, że Bóg jest pośród nas. Jest obecny w Eucharystii czy Słowie Bożym. To wydarzenie ma na celu przypomnieć, że to właśnie Eucharystia i Słowo Boże prowadzą nas do spotkania z Jezusem i ożywiają naszą wiarę – informuje ks. Susek.

    Podczas spotkania pojawią się ewangelizatorzy Marcin Zieliński i Michał Król. Będzie można wysłuchać świadectw innych osób oraz otrzymać Ewangelię św. Jana.

2023-06-07 11:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie bądź letni! Trzy rady od św. Alfonsa Marii de Liguori o tym, jak wytrwać w wierze

[ TEMATY ]

duchowość

Karol Porwich/Niedziela

Święty Alfons Maria de Liguori to wielki kaznodzieja, który stworzył praktyczny podręcznik życia chrześcijanina, w którym w niezwykle klarowny sposób tłumaczy podstawowe prawdy trwania w łasce Chrystusa. Dziś wielu katolików traci ze swej gorliwości. Jak wytrwać w wierze i nie stać się letnim chrześcijaninem? Oto kilka rad świętego Alfonsa!

Unikaj letniości
CZYTAJ DALEJ

„Guardian”: w wieku 101 lat zmarła Australijka, dzięki której cały świat poznał hula hop

2025-08-01 17:36

[ TEMATY ]

zmarła

Australijka

hula‑hop

wikipedia/Joe Mabel

Australijka Joan Anderson, która przyczyniła się do wypromowania hula hop na całym świecie, zmarła 14 lipca w wieku 101 lat – podał w piątek brytyjski dziennik „Guardian”. Mimo globalnego sukcesu zabawki kobieta nigdy nie otrzymała zysków z jej sprzedaży.

Anderson w 1956 r. podczas pobytu w Sydney, swoim rodzinnym mieście, zauważyła, że wiele osób bawi się dużymi bambusowymi obręczami, kręcąc nimi wokół talii. Ruch bioder przypominał taniec popularnego wówczas Elvisa Presleya. – Gdziekolwiek poszłam, wszyscy chichotali i wygłupiali się – wspomniała w biograficznym filmie dokumentalnych „Hula Girl”.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Bez Niego nie wejdziesz

2025-08-02 10:08

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Karol Porwich/Niedziela

O. Timothy Deeter, misjonarz, posługiwał w jednym z amerykańskich szpitali. Przekazał świadectwo o swojej pracy kapelana, które spisała siostra zakonna. O. Tim codziennie odwiedzał chorych. Na jego liście była też kobieta w stanie śpiączki. Od tygodni nie udało mu się nawiązać z nią żadnego kontaktu, więc gdy lista wydłużyła się o nowych pacjentów, postanowił skreślić z niej pacjentkę w śpiączce i więcej nie zaglądać do jej sali.

Tak zrobił, jednak w trakcie wizyty w szpitalu poczuł nagły przypływ wyrzutów sumienia i zdecydował się zajrzeć do kobiety w śpiączce. Wszystko odbywało się bez zmian. Leżała jak martwa i nie reagowała, poczuł, że traci czas, ale usiadł przy jej łóżku i według swojego codziennego zwyczaju zaczął mówić: „Jestem ojciec Tim, dzisiaj jest poniedziałek, itd.” Pod koniec spotkania znów pomyślał, że to jednak chyba nie ma sensu, bo kobieta pewnie nawet go nie słyszy, a na rozmowę z nimi czekają inni chorzy, którzy słyszą, mówią i potrzebują sakramentów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję