Reklama

Przełom w leczeniu zapalenia zatok

Niedziela Ogólnopolska 27/2010, str. 26

Archiwum: Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu w Kajetanach

Prof. Henryk Skarżyński

Prof. Henryk Skarżyński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zaczyna się niewinnie. Ciągle mokry nos, ściekanie gęstej wydzieliny, zaburzenie węchu. Tłumaczymy sobie: to nic groźnego, samo przejdzie. Tymczasem objawy te zapowiadają groźną chorobę - zapalenie zatok.

Gdy nos puchnie od kataru

Zapalenie zatok jest jedną z głównych przyczyn następnych objawów: bólu głowy, ucisku w okolicach twarzy, uczucia zatkania ucha i towarzyszącego tym negatywom ciągłego zmęczenia. Jakby tego było mało, każde przeziębienie, różnego rodzaju alergie, zanieczyszczenie powietrza - wszystko to przyczynia się do niedrożności nosa, do ostrego lub przewlekłego zapalenia zatok przynosowych. A ponieważ mieszczą się one w obrębie czaszki, powodują zaburzenia funkcji obronnej i oczyszczającej błony śluzowej zarówno nosa, jak i zatok przynosowych. W tym przypadku sam pacjent może w znacznym stopniu sobie pomóc, stosując leczenie wspomagające. Polega ono na systematycznym płukaniu nosa roztworem soli fizjologicznej. Trzeba o tym pamiętać.
Jeśli choroba trwała 12 tygodni, w czasie których udało się zlikwidować infekcje wirusowe i bakteryjne - z punktu widzenia medycznego był to stan zapalny zatok przynosowych. Kiedy ten stan utrzymuje się dłużej, sytuacja staje się poważna. To już jest przewlekłe zapalenie zatok. Występuje ono zarówno u dorosłych, jak i u małych dzieci. Dolegliwości nasilają się w okresach infekcyjnych - jesienią i zimą. Ale gnębią chorych również wiosną i latem. Jest to problem 15 proc. naszego społeczeństwa. I wszystko wskazuje na to, że zastępy tych nieszczęśników będą rosły. Bo w zatokach gromadzą się oporne na leczenie kolonie bakterii, które przyczyniają się do przewlekłego zapalenia zatok. Życie staje się koszmarem. Już nie wspomnę o kosztach społecznych (zwolnienia z pracy) i ogólnie podłym samopoczuciu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prof. Henryk Skarżyński rzucił rękawicę

I wypowiedział zdecydowaną walkę zakażeniom infekcyjnym. Wreszcie chorzy mogą osiągać upragniony spokój. Po długich badaniach i obserwacjach prof. Skarżyński, dyrektor Międzynarodowego Centrum Słuchu i Mowy, w Klinice Oto-Ryno-Laryngochirurgii (Kajetany koło Warszawy) zastosował z powodzeniem nową technologię usuwającą z zatok trudno dostępne i ciężkie do pokonania zespoły bakterii, tzw. biofilmy. Prof. Skarżyński wyjaśnia: - Dzięki innowacyjnemu urządzeniu Hydrodebrider przywraca drożność zatok, usuwając dokładnie przerosty i obrzęki tkanek, a przede wszystkim oczyszczając przy pomocy roztworów bakterie zlokalizowane nawet w trudno dostępnych miejscach. Dalej dowiadujemy się, że zabieg jest mało inwazyjny, bezbolesny, rekomendowany tylko wtedy, kiedy zawodzą wcześniejsze terapie. Warto tu dodać, że Hydrodebrider został laureatem Medical Device Excellence Award w 2010 r. za bardzo udany jedyny aparat skutecznie płukający i definitywnie usuwający bakterie z zatok przynosowych. Koszt operacji, która średnio trwa około trzech godzin, pokrywa Narodowy Fundusz Zdrowia. Wskazaniem do leczenia chirurgicznego są ostre stany zapalne zatok, które przebiegają z powikłaniami wewnątrzczaszkowymi lub oczodołowymi. Leczeniem takim mogą być objęci również pacjenci, u których leczenie farmakologiczne nie odniosło skutku, oraz chorzy z procesami zapalnymi, z polipami jam nosa i zatok, a także osoby mające anatomicznie nieprawidłową budowę jam nosa, co utrudnia drenaż wydzieliny.

Obserwujemy zabieg operacyjny

Siedzimy wygodnie w warszawskim Centrum Prasowym, obserwując na telebimie przebieg operacji na 42-letnim pacjencie, który od 15. roku życia boryka się z pasmem powtarzających się zapaleń zatok. Lekarka prowadząca operację dokładnie informuje o poszczególnych etapach zabiegu, który jest europejską premierą nowej metody. To na pewno sukces medycyny XXI wieku.

2010-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lublin. Jubileusz 125-lecia kultu Matki Bożej Nieustającej Pomocy

2024-05-29 09:20

Paweł Wysoki

Parafia św. Agnieszki w Lublinie świętowała jubileusz 125-lecia kultu Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Uroczystość poprzedziły rekolekcje maryjne, prowadzone przez o. prof. Mirosława Chmielewskiego ze Zgromadzenia Najświętszego Odkupiciela (Ojców Redemptorystów). - Naszym celem jest przypomnienie, ożywienie i odnowienie nowenny do Matki Bożej Nieustającej Pomocy oraz zachęcenie parafian do wspólnej modlitwy maryjnej - powiedział proboszcz i dziekan ks. Kazimierz Gacan. - W każdą środę o godz. 18 w świątyni na Kalinowszczyźnie sprawowana jest Msza św. i nabożeństwo do Matki Bożej. Przychodzą na nie wierni, by uczcić Matkę Najświętszą, która nieustannie pomaga, i polecić Jej troski, by je złożyła u stóp Jezusa Chrystusa - powiedział duszpasterz, zapraszając do wspólnej modlitwy.

CZYTAJ DALEJ

Znaczenie Bożego Ciała i nadużycia w procesji eucharystycznej

[ TEMATY ]

Boże Ciało

Karol Porwich/Niedziela

Poruszanie się procesji w drezynie lub przewodniczenie jej przez kapłana w kabriolecie to duże nadużycia liturgiczne. Takim nadużyciem mogą być też hasła o treści politycznej czy propagandowej umieszczane przy poszczególnych stacjach procesji w Boże Ciało – wyjaśnia w rozmowie z KAI ks. dr hab. Dariusz Kwiatkowski z Wydziału Teologicznego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Teolog liturgii przypomina, że w tę uroczystość katolicy wyznają wiarę w realną obecność Chrystusa w Eucharystii, w Jego śmierć i zmartwychwstanie, które ten sakrament uobecnia. - Zmieniają się konteksty kulturalne i polityczne, ale Chrystus jest ten sam na wieki – podkreśla rozmówca KAI.

Poniżej tekst rozmowy:

CZYTAJ DALEJ

Jednego Serca Jednego Ducha

2024-05-29 16:47

[ TEMATY ]

Jednego Serca Jednego Ducha

Piotr Drzewiecki

Jak powstaje największy koncert muzyki chrześcijańskiej w Europie? Kulisy tego wydarzenia odsłania ks. Andrzej Cypryś.

Ks. Andrzej Cypryś: Nasze wydarzenie odbywa się od 2003 r. w Rzeszowie, w Parku Sybiraków. Pomysłodawcą był Jan Budziaszek. Idea tego wydarzenia narodziła się, gdy pan Budziaszek w czasie rekolekcji w Rzeszowie rozmawiał z ks. Mariuszem Mikiem – obaj doszli do przekonania, że takie wydarzenie, łączące w sobie spotkanie, śpiew i uwielbienie, powinno się tu odbyć. Po dłuższym czasie od tego spotkania na osiedlu Baranówka w Rzeszowie pojawiłem się ja, jako duszpasterz akademicki Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania. Ksiądz Mariusz podzielił się ze mną rozmową z panem Budziaszkiem i pomysłem, który się wtedy narodził. Wspólnie postanowiliśmy przekuć ten pomysł w czyn. Czekaliśmy jeszcze na pana Budziaszka, który wówczas przebywał za granicą. Pierwszy koncert zapadł w serca jego uczestników. Podjęliśmy więc decyzję o kontynuowaniu tego wydarzenia.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję