Reklama

Kościół

Abp Jędraszewski na Jasnej Górze: budujmy nową rzeczywistość, przeciwko fali pogardy

By budować nową rzeczywistość, która będzie jednoznacznym protestem przeciwko fali pogardy, kłamstwa, oszczerstw, nienawiści przenikającej przestrzeń publiczną, zachęcał na Jasnej Górze abp Marek Jędraszewski. Metropolita krakowski przewodniczył Mszy św. z udziałem kilkudziesięciu tysięcy uczestników 32. Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja. Dwudniowe spotkanie było czasem wdzięczności za dzieła Radia Maryja, formację religijną i patriotyczną rozgłośni, modlitwy za Kościół i Polskę. Pielgrzymka ta co roku jest jedną z największych przybywających na Jasną Górę.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Radio Maryja

abp Marek Jędraszewski

Jasna Góra/Facebook

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii abp Jędraszewski przywołując dzisiejsze czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian, w którym apostoł nakreślił dwa style życia, dwa porządki ludzkiego istnienia, podkreślił, że „konsekwencje życia według ciała są jasne: Jeżeli będziecie żyli według ciała, czeka was śmierć. Ale jest też inny styl życia, prawdziwie człowieczy, kogoś, kto wie, że został stworzony na Boży obraz i podobieństwo”. Przypomniał, że różnice między tymi dwoma stylami życia są zasadnicze i stanowią granicę podziału na świat chrześcijański i niechrześcijański, a niekiedy wręcz anty-chrześcijański.

- Społeczeństwo, w którym Bóg jest nieobecny, społeczeństwo, które Go nie zna i traktuje jakby nie istniał jest społeczeństwem, które traci rozsądek. Śmierć Boga w społeczeństwie oznacza także koniec jego wolności, ponieważ umiera Sens pokazujący nam kierunek, znika kryterium, które uczy nas odróżniania dobra i zła - przekonywał metropolita krakowski

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Patrząc na to, co się dzieje w świecie zachodnim i także na to, co niektórzy z wewnątrz i z zewnątrz chcą wprowadzić do naszej Ojczyzny, widzimy wyraźnie, jak wielkie siły są tych, którzy za wszelką cenę pragną żyć według ciała i ten styl życia zaszczepiać innym, wprowadzić w spiralę demoralizacji, nienawiści i kłamstwa – oceniał kaznodzieja i podkreślał, że wobec tych wyzwań trzeba „być w Chrystusie, trwać przy Jego Ewangelii”. - To jest moc, którą daje nam Chrystus od swego Ojca. To jest moc, która sprawia, że mędrcy tego świata w konfrontacji z Ewangelią muszą w pewnym momencie zamilknąć - powiedział

Abp Jędraszewski zachęcał, że mimo iż dzisiaj próbuje się ludzi wierzących w Chrystusa nie tylko ośmieszać i szydzić z nich, ale także głosić przemoc w postaci hasła o konieczności "opiłowania katolików", to nie należy się bać tzw. mędrców tego świata, ich pychy i pogardy.

- Trwajmy przy prawdzie Chrystusowej. Budujmy nową rzeczywistość, która będzie jednoznacznym protestem przeciwko tej fali pogardy, kłamstwa, oszczerstw, nienawiści. Fali, która tak bardzo obecnie przenika przestrzeń publiczną – apelował hierarcha i za św. Pawłem powtórzył: nie daj się zwyciężyć złu, lecz zło dobrem zwyciężaj.

W pielgrzymce udział wżęli przedstawiciele rządu, parlamentarzyści z wicepremierem i prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim. Przed Mszą św. delegacja złożyła kwiaty przed Epitafium Smoleńskim.

Reklama

List Prezydenta odczytała przed Mszą św. RP szef Kancelarii, Grażyna Ignaczak-Bandych. Prezydent podziękował Rodzinie Radia Maryja za ich „dzieło jedności, szczególnie cenne w dobie konfliktów i podziałów”. Wskazał na lipcowe pielgrzymki osób skupionych wokół dzieła toruńskiej rozgłośni jako przekaz „o sile wspólnoty, wbrew twierdzeniom, że jednocząca moc Ewangelii wyczerpuje się. Ona nadal trwa i działa także w realiach współczesnych”. - Hasło tegorocznej pielgrzymki "Wierzę w święty Kościół" przemawia w sposób wyjątkowy teraz, gdy nasilają się ataki na najwyższe autorytety chrześcijańskie, a pamięć o naszym rodaku, papieżu Janie Pawle II bywa cynicznie fałszowana - napisał dalej prezydent i podkreślił, że „Kościół to także wspólnota i ten jego wymiar nabiera dziś szczególnego znaczenia, zwłaszcza w kontekście wojny trwającej za wschodnią granicą”. - Jako Polacy pokazaliśmy siłę naszego narodu, zjednoczonego współczuciem i altruizmem. Dlatego wierzymy we wspólnotę, bo widzieliśmy ją w każdym zakątku naszego kraju, Życzę wszystkim państwu, życzę każdemu z nas – Polakom i naszej ojczyźnie, mocnej wiary i wzajemnej ufności, byśmy razem mogli budować bezpieczną, pomyślną przyszłość dla obecnych i następnych pokoleń, służąc wiernie tradycji i suwerennej Rzeczypospolitej – napisał Andrzej Duda.

Jarosław Kaczyński podkreślał, że Rodzina Radia Maryja odgrywa w życiu społecznym w Polsce ważną rolę. - Te spotkania na Jasnej Górze to zjawisko o ogromnym znaczeniu dla naszej przyszłości, dla przyszłości naszej wspólnoty, bo odwołuje się do tego, co jest najbardziej fundamentalne - do wiary, wiary w Boga - powiedział w słowie przed Mszą św. Jarosław Kaczyński.

We Mszy św. stanowiącej główny punkt dorocznej pielgrzymki Rodziny Radia Maryja udział wzięło kilkadziesiąt tysięcy osób. - Tu niezmiennie przychodzimy posłuchać jak bije serce Polski w sercu Matki. Chcemy dać świadectwo też poprzez nasze pielgrzymowanie, że jako Rodzina Radia Maryja jesteśmy żywą cząstka Kościoła - powiedział o. Jan Król, jeden z redemptorystów stojących u początku tego dzieła.

Grażyna Słopecka-Borejko, kardiolog z Wrocławia przyjechała na pielgrzymkę, aby służyć innym. Jako wykładowca akademicki podkreśla, że do Rodziny Radia Maryja należy wielu polskich ludzi nauki. Przyjechała z koleżanka Krystyną Wietecką, również lekarką.

Barbara i Krzysztof Rzewniccy są Radzymina, jak zauważają wspólnota Radia Maryja i pielgrzymki pomagają im pielęgnować wiarę, dziedzictwo przodków, którzy uczyli, że „bez Boga ani do proga”.

Pielgrzymi modlili się o pokój dla Polski, dla Ukrainy i świata, o jedność, zgodę w narodzie.

2023-07-09 16:32

Oceń: +10 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pokłonili się Czarnej Madonnie

Nikt nie pamięta o trudzie, upałach czy obolałych stopach. 13 sierpnia pątnicy 36. Rzeszowskiej Pielgrzymki na Jasną Górę pokłonili się Czarnej Madonnie, do której wędrowali 10 dni i pokonali pieszo 300 kilometrów. Wyruszyli z Rzeszowa 4 sierpnia z hasłem „Maryjo, wierzących broń”. Dla 1700 pątników to były wyjątkowe rekolekcje w drodze.

Niełatwo jest podsumować czas wędrowania i mówić o jego owocach. Możemy to zrobić na tyle, na ile podzielą się tym siostry i bracia pielgrzymkowi. „Możemy mówić o radościach i smutkach wypowiadanych w nowennie, zaangażowaniu w Różaniec, Drogę Krzyżową czy śpiew Godzinek. Owocem już są rozmowy na temat katechezy i pytania dotyczące poszczególnych darów Ducha Świętego. To wzajemne ubogacanie się, pomoc i życzliwość w niełatwej drodze. Reszta jest w sercach poszczególnych osób, które dotarły na Jasną Górę” - mówi bp Edward Białogłowski, prowadzący rzeszowskich pątników. Na pewno wyjątkowa była pogoda, tak wysokiej temperatury nie pamiętają najstarsi pielgrzymi. „Szliśmy setki kilometrów w upale, który przerażał nie tylko tych, co pozostali w domach. Nawet najstarsi pątnicy nie pamiętają tak wysokiej temperatury, która przy asfalcie wynosiła kilkadziesiąt stopni, a żar lejący się z nieba utrudniał oddychanie. Jednak nie to było najważniejsze. O wiele ważniejsza jest odpowiedź na pytanie, co pozostało po tych dniach modlitwy, słuchania słowa, przyjmowania sakramentów? Na ile udało mi się przybliżyć do Boga, zmienić siebie, wrócić lepszym? Odpowiedź należy do pielgrzymów. Cieszy to, że ciągle są ludzie, którzy chcą wędrować, widzą sens w takich rekolekcjach” - dodaje ks. Witold Wójcik, dyrektor 36. Pieszej Pielgrzymki z Rzeszowa. „Wyruszyliśmy całą rodziną po raz pierwszy. Rodzice i piątka dzieci. To nasza pielgrzymka dziękczynna, chcieliśmy podziękować za 25 lat małżeństwa, które w tym roku świętujemy, za wspaniałe dzieci i udane życie rodzinne. Pielgrzyma jeszcze mocniej scala rodzinę, uczy szacunku, pomocy, zauważenia potrzeb innych. To także wspólna modlitwa, wspólna radość i wspólne wspomnienia” - mówi pielgrzymkowa rodzina z grupy św. Maksymiliana. „Także dla mnie pielgrzymka była marzeniem, o które walczyłam” - dodaje Joanna, która na pielgrzymi szlak przyjechała z Londynu, zabierając ze sobą dwójkę dzieci”. Przed laty chodziłam na pielgrzymki i kiedy nadchodził sierpień, słuchając audycji pielgrzymkowych, bardzo tęskniłam za tą formą rekolekcji. Kiedy dzieci nieco podrosły, nie zastanawiałam się. Zależy mi na tym, by nasze dzieci poznały coś, czego nie mamy na emigracji. Polska religijność zdecydowanie różni się od tego, czego możemy doświadczać na co dzień w Anglii. Jeśli się nie ma mocnych korzeni, można się łatwo zatracić. My staramy się żyć wiarą, choć nie jest to łatwe. Pielgrzymka to takie ładowanie akumulatorów i mam nadzieję, że pomoże nam nie tylko przetrwać, ale i dawać świadectwo”. Dla pielgrzymkowych nowicjuszy, zarówno tych młodych, jak i starszych, tegoroczna wyprawa to swoisty sprawdzian nie tylko wytrzymałości fizycznej, ale i hartu ducha”. Nie wiedzieliśmy, co nas czeka i tak naprawdę opowiadania osób, które nas zachęcały do pielgrzymowania, nie oddają tego, czym jest pielgrzymka. To owszem - duży wysiłek fizyczny, ale najważniejsza jest atmosfera, ludzie wokół, którzy myślą podobnie, nie wstydzą się swojej wiary, pomagają, podtrzymują na duchu, razem się modlą. Kiedy jesteś na pielgrzymce, każdy nowy dzień jest darem. Te 10 dni fizycznego wysiłku i codziennej modlitwy, to najwspanialsze rekolekcje” - mówili nowicjusze, którzy przed wejściem do kaplicy Cudownego Obrazu nie kryli łez i wzruszenia. „Spanie w stodołach, w garażach, u obcych ludzi, brak bieżącej wody do mycia. Niewygody, niedosypianie. Widok Cudownego Obrazu wynagradza wszystkie trudy pielgrzymowania”. Pielgrzymka daje siłę na cały przyszły rok. Dla wielu pielgrzymów czas liczy się od pielgrzymki do pielgrzymki. Kto był to rozumie. Wyjątkowej atmosfery pielgrzymki nie da się opisać, to trzeba przeżyć.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej

[ TEMATY ]

nowenna

szkaplerz

Matka Boża Szkaplerzna

Karol Porwich/Niedziela

Od 7 lipca trwa nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej.

O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego, Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalnie ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza świętego, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja.
CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący KEP zachęca do pielgrzymowania na Jasną Górę

2025-07-14 14:55

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

abp Tadeusz Wojda SAC

BP KEP

Zachęcam, aby pośród naszych wakacyjnych pielgrzymek nie zabrakło tej najważniejszej - tej, która prowadzi nas na spotkanie z Jezusem i Jego Matką - podkreślił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC, zachęcając do pielgrzymowania na Jasną Górę. Przewodniczący Episkopatu zaznaczył, że wakacje to czas, w którym „pielgrzymi z całej Polski wyruszają do Matki Bożej Częstochowskiej, aby wypraszać potrzebne łaski dla swoich rodzin, Ojczyzny, Kościoła i bliskich”.

„To właśnie u stóp Pani Jasnogórskiej odnajdują prawdziwy pokój serca, pocieszenie w smutku, ukojenie w cierpieniu, drogę w ciemności” - podkreślił abp Wojda.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję