Reklama

Szkoła świętych, błogosławionych i Papieża...

Niedziela Ogólnopolska 45/2010, str. 13

GRAZIAKO/Niedziela

Sesja poświęcona osobie św. Józefa Bilczewskiego zgromadziła grono zacnych prelegentów i wielu gości

Sesja poświęcona osobie św. Józefa Bilczewskiego zgromadziła grono zacnych prelegentów i wielu gości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Zarząd powiatu wadowickiego, dyrekcja i grono pedagogiczne, uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. Marcina Wadowity w Wadowicach oraz Stowarzyszenie Absolwentów LO im. Marcina Wadowity zorganizowali uroczystą sesję poświęconą absolwentowi C.K. Realnego i Wyższego Gimnazjum w Wadowicach z roku 1880 - Józefowi Bilczewskiemu, późniejszemu arcybiskupowi i świętemu Kościoła katolickiego. Sesję przygotowano w 5. rocznicę kanonizacji.
Uroczystość rozpoczęła Msza św. w miejscowej bazylice Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny, której przewodniczył kard. Marian Jaworski, a koncelebrowali z nim: ordynariusz diecezji bielsko-żywieckiej bp Tadeusz Rakoczy, ordynariusz diecezji charkowsko-zaporoskiej bp Marian Buczek, ks. inf. Władysław Fidelus, ks. inf. Jakub Gil oraz licznie przybyli kapłani - absolwenci wadowickiego Liceum im. M. Wadowity. Homilię wygłosił ks. prof. Edward Staniek. W uroczystościach uczestniczył dziekan Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie dr hab. prof. UP Kazimierz Karolczak.
- Św. Józef Bilczewski wzywał do nawrócenia, które nie wyrządza nikomu krzywdy - mówił w homilii ks. prof. Edward Staniek. - Żył dla innych, miał na uwadze dobro drugiego człowieka. Był jak urodzajna figa, z której owoców będą korzystali inni...
W fasadę budynku szkoły, gdzie kształcił się jej wielki absolwent, wmurowano tablicę pamiątkową. Uroczystość tę skomentował rektor Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, który z troską pytał dyrektor Janinę Turek, gdzie pomieszczą następne tablice z nazwiskami sławnych absolwentów, skoro już teraz jest ciasno, bowiem lista wielkich jest dumą wadowickiej Alma Mater - otwiera ją Karol Wojtyła, są święci, błogosławieni, bohaterowie narodowi, sławni ludzie kultury i sztuki, generałowie, lekarze...
A potem miała miejsce sesja poświęcona Józefowi Bibie-Bilczewskiemu, poprowadzona przez Marię Talagę. O latach gimnazjalnych Świętego opowiadał Konrad Meus, doktorant z Uniwersytetu Pedagogicznego. Ks. dr Franciszek Ślusarczyk wyjaśniał, na czym polegała miłość, z jaką abp Bilczewski traktował młodzież. A ks. prof. Edward Staniek zajął się rysami portretu arcybiskupa. Chór szkolny śpiewał „Gaude Mater Polonia”, a w drugim rzędzie nie bez wzruszenia słuchał wielu wystąpień kolega z ławy szkolnej Karola Wojtyły - Eugeniusz Mróz.

Utalentowany, pracowity, dobry

Józef Biba-Bilczewski urodził się w niedalekich Wilamowicach w 1860 r. W Wadowicach zdał maturę w 1880 r. i wstąpił do Seminarium Duchownego w Krakowie. Po święceniach studiował teologię w Wiedniu, Rzymie i Paryżu. Duszpasterzował w Kętach i w Krakowie. Wykładał teologię dogmatyczną na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie, gdzie pełnił funkcję dziekana i rektora. 17 grudnia 1900 r. Leon XIII mianował 40-letniego wówczas ks. Józefa Bilczewskiego arcybiskupem lwowskim obrządku łacińskiego.
Jednak to nie osiągnięcia naukowe i wysokie funkcje zdominowały życie przyszłego świętego. Był, według świadectw jemu współczesnych, człowiekiem niezwykłej dobroci, pokory i wyrozumiałości wobec bliźnich. Słynna stała się pobożność tego skromnego człowieka, pracowitość i oddanie duszpasterstwu. Mawiał, że modlitwa inspiruje wszelką jego działalność. Finansował budowę nie tylko kościołów, ale także szkoły i ochronki dla ubogich. Głosił, jak na ówczesne czasy rewolucyjne poglądy dotyczące konieczności lepszego traktowania chłopów i robotników.
Abp Józef Bilczewski umarł w opinii świętości wiosną 1923 r., jego serce pozostało w bazylice katedralnej we Lwowie, a ciało złożono - zgodnie z jego życzeniem - na cmentarzu Janowskim, w kwaterze, gdzie grzebano ubogich.

Pierwsza wśród równych

Św. Józef Bilczewski - absolwent z roku 1880 - to, jak pisaliśmy wcześniej, jeden z wielu wielkich uczniów wadowickiego gimnazjum. Sesja w 5. rocznicę kanonizacji pozwala na przypomnienie dziejów tej kuźni charakterów i na postawienie pytania: jak to się dzieje, że mimo upływu czasu szkoła ta trzyma nadal wysoki poziom kształcenia, co w dzisiejszej rzeczywistości nie jest sprawą ani łatwą, ani powszechną...
Słynne liceum w Wadowicach to bez wątpienia jedna z najlepszych szkół w regionie. Grono wybitnych absolwentów zapewne zobowiązuje - stąd spore sukcesy w olimpiadach przedmiotowych, absolwenci, którzy bez trudu dostają indeksy prestiżowych uczelni.
„Pierwsza wśród równych” - tak nazwano kiedyś wadowicką szkołę. Maria Talaga nazwała ją „Szkołą Matką”. Jan Paweł II przez całe życie miał do tego miejsca szczególny sentyment. A wielu uczestników październikowej sesji podkreśla radość z możliwości przebywania w murach nasiąkniętych obecnością wielkich, świętych ludzi...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

commons.wikimedia.org

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny. Pierwsza z nich ukazuje Chrystusa, który udziela apostołom daru Ducha Świętego i wraz z nim władzę odpuszczania grzechów. Mówi im: Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane. Druga z kolei scena koncentruje się na niedowiarstwie Tomasza, jednego z apostołów.

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane». Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!» Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę». A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym». Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!» Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli». I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego.
CZYTAJ DALEJ

Nawrocki: chcę, by Pałac Prezydencki był ośrodkiem kształtującym polską politykę bezpieczeństwa

2025-07-03 11:15

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Leszek Szymański

Prezydent elekt Karol Nawrocki podkreślił, że chce, by Pałac Prezydencki był ośrodkiem kształtującym polską politykę bezpieczeństwa w zakresie militarnym, wojskowym, cywilnym, operacyjnym i analitycznym. Stwierdził też, że nominacje generalskie powinny bardziej przejrzyste.

Na czwartkowej konferencji prasowej prezydent elekt wyraził przekonanie, że czeka go udana współpraca z szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Zapowiedział, że chciałby przekonać szefa MON do tworzenia „nowej kultury nominacji generalskich”. „Nie niesie to ze sobą konieczności zmian legislacyjnych, ale Polacy zasługują na to, by nominacje generalskie były bardziej przejrzyste” - powiedział Nawrocki.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Dlaczego chcą osłabić Kościół?

2025-07-03 21:38

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

"Posyłam was jak owce między wilki" — te słowa Jezusa stają się dziś bardziej aktualne niż kiedykolwiek. Zapraszam Cię do refleksji nad trzema dramatycznymi i jednocześnie budującymi wątkami.

1. Owce wśród wilków – Mówię o narastającej agresji wobec duchowieństwa, o aktach przemocy i profanacji, które dotykają kapłanów w Polsce. To nie tylko dane statystyczne – to dramat prawdziwych ludzi. Ale też apel: nie dajmy się podzielić, bo samotna owca nie ma szans z wilkiem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję