Reklama

Wokół projektu zmian Konstytucji autorstwa Bronisława Komorowskiego

Podzwonne dla polskiej suwerenności?

Niedziela Ogólnopolska 49/2010, str. 28

Marian Miszalski
Dziennikarz „Niedzieli”, publicysta i komentator polityczny, stale współpracuje z paryskim „Głosem Katolickim” i tygodnikiem „Najwyższy Czas!”; autor kilku powieści i wielu przekładów z literatury francuskiej

Marian Miszalski<br>Dziennikarz „Niedzieli”, publicysta i komentator polityczny, stale współpracuje z paryskim „Głosem Katolickim” i tygodnikiem „Najwyższy Czas!”; autor kilku powieści i wielu przekładów z literatury francuskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod rządami Platformy Obywatelskiej postępuje proces wypłukiwania polskiej suwerenności państwowej. Obecnie ma on postać rażącej sprzeczności zarówno w zapisach konstytucyjnych, jak i między zapisami konstytucyjnymi a Traktatem Lizbońskim, więc konstytucją nowego państwa, jakim stała się Unia Europejska po wejściu w życie tego Traktatu.
Co do tych pierwszych sprzeczności: przypomnijmy, że artykuły 4, 8, 104, 126 i 130 odwołują się do pojęcia „władzy zwierzchniej narodu”, „konstytucji jako najwyższego prawa Rzeczypospolitej Polskiej” i „suwerenności narodowej” - podczas gdy art. 90 przewiduje możliwość cesji suwerenności państwowej na rzecz „organizacji lub organu międzynarodowego w niektórych sprawach”, przy czym nie określa, w jakich sprawach jest to konstytucyjnie możliwe. W ten sposób zapis ten zawiera niebezpieczeństwo, że może chodzić o... wszystkie sprawy.
Co więcej - zapis ów nie mówi nic o możliwości przekazania suwerennych kompetencji państwa polskiego innemu państwu (mówi tylko o „organie” lub „organizacji międzynarodowej”), podczas gdy na gruncie Traktatu Lizbońskiego Unia Europejska stała się nowym państwem w Europie, którego Polska jest już tylko częścią składową.
Co do drugiego rodzaju sprzeczności (między obecną Konstytucją RP a Traktatem Lizbońskim): Traktat Lizboński, będący konstytucją nowego europejskiego państwa, jakim stała się Unia Europejska pod jego rządami, przewiduje, że jego części składowe, nazywane jeszcze dotąd „państwami”, odtąd „muszą powstrzymać się od wszelkich działań sprzecznych z celami Unii Europejskiej”. Koliduje to nie tylko ze wspomnianymi zapisami polskiej konstytucji, ale stoi w całkowitej sprzeczności z samym pojęciem suwerenności, jakiego obecna Konstytucja RP używa. Nie wiemy, jakie to cele może postawić sobie w przyszłości Unia Europejska względem Polski, a mimo to zobowiązani jesteśmy już tym traktatowym zapisem do ich przestrzegania!...
Niedawno Antoni Macierewicz skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o stwierdzenie zgodności lub niezgodności traktatowych zapisów z obecną polską konstytucją, ale Trybunał Konstytucyjny - najwyraźniej powodowany względami czysto politycznymi - umorzył w tej sprawie postępowanie (przy aż 3 głosach odrębnych). Wygląda na to, że Trybunał, powodowany politycznym koniunkturalizmem albo politycznym zamówieniem, gra na zwłokę - aż Platforma Obywatelska z PSL i SLD przeforsuje w Sejmie zmiany konstytucji. Potrzebne są do tego dwie trzecie głosów i kto wie, czy najnowsza inicjatywa „liberalnych rozłamowców” z PiS nie jest nastawiona na zmontowanie większości parlamentarnej, która zagwarantuje taką właśnie, upragnioną przez przeciwników narodowej suwerenności, zmianę.
Obawy takie zdaje się potwierdzać fakt, że nowy lokator Pałacu Prezydenckiego Bronisław Komorowski ogłosił właśnie skierowanie do Sejmu projektu zmian w Konstytucji RP...
Projekt Komorowskiego stanowi kolejny krok na drodze prawnego likwidowania polskiej suwerenności państwowej. Jeden z nowych zapisów projektu Komorowskiego brzmi: „Rzeczpospolita jest członkiem Unii Europejskiej, która szanuje suwerenność i tożsamość narodową państw członkowskich”... Z tego niebywale niebezpiecznego zapisu wynika - w połączeniu z przywołanym na wstępie zapisem Traktatu Lizbońskiego - że to nowe państwo, Unia Europejska, której Polska jest już tylko częścią składową, „szanuje” taką tylko suwerenność państwową Polski, jaką jej zakreśli.
Zapis taki nie tylko nie usuwa niebezpiecznych dwuznaczności wokół prawnego pojęcia suwerenności państwa polskiego, ale je pogłębia, dając zarazem jeszcze silniejsze podstawy do jej kwestionowania i wypłukiwania, do rozszerzania cudzej kompetencji na wszystkie polskie sprawy.
Znamienne, że w polskojęzycznych mediach niezlustrowani dziennikarze nie poświęcili tej inicjatywie Komorowskiego większej uwagi, „przykrywając” niewygodny temat nagłaśnianiem PiS-owskich „liberałów”...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

25 lat Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”

O powstaniu i misji Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia oraz o tym, jak będą wyglądały centralne obchody jubileuszu 25-lecia Fundacji mówili uczestnicy śniadania prasowego, które odbyło się dziś w siedzibie Sekretariatu KEP w Warszawie. Podczas spotkania, które zgromadziło licznych współpracowników Fundacji i przedstawicieli mediów zaprezentowane też zostały specjalne publikacje przygotowane z okazji obchodzonej w tym roku rocznicy. Fundacja „Dzieło Nowego Tysiąclecia” jest dziełem Kościoła w Polsce. Oferuje program stypendialny i formacyjny dla zdolnej, niezamożnej młodzieży. W ciągu 25 lat na te stypendia przeznaczono 250 mln zł.

- Fundacja jest przykładem dalekomyślności księży biskupów sprzed 25 lat - mówił abp Adrian Galbas, metropolita warszawski, Przewodniczący Rady Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. Zauważył, że spośród wielu pomników Jana Pawła II Fundacja jest tym, którego dotąd nikt nie krytykował. To pomnik niezwykle udany, żywy, skoncentrowany na dobru. Przypomina o tym, czego papież nauczał i o tym, jak ważni byli dla niego młodzi. - Ten pomnik kojarzy się z Kościołem, który potrafi robić dobre rzeczy - powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Przyjdź Duchu Święty i zamieszkaj we mnie

2025-04-28 11:45

[ TEMATY ]

Ewangelia

maj

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

Adobe Stock

Rozważanie do Ewangelii J 16,12-15

Czytania liturgiczne na 28 maja 2025;
CZYTAJ DALEJ

Niemcy: wzrost liczby przestępstw przeciwko chrześcijanom

2025-05-28 12:58

[ TEMATY ]

Niemcy

prześladowania chrześcijan

Vatican Media

W ubiegłym roku w Niemczech odnotowano znaczący wzrost liczby przestępstw wymierzonych w chrześcijan i obiekty sakralne. Władze i policja wskazują przede wszystkim na ataki fizyczne i akty wandalizmu, potwierdzono też przypadek zabójstwa.

O niepokojącym zjawisku aktów przemocy informuje "National Catholic Register". Z danych opublikowanych przez CNA Deutsch, wynika, że w 2024 roku odnotowano 111 przestępstw przeciwko kościołom – to wzrost o 20 procent w porównaniu z rokiem poprzednim. Ogółem liczba przestępstw wobec wspólnot religijnych wzrosła do 8 531. W 2023 było ich 7 029 a dwa lata wcześniej zaledwie 3 255, co oznacza wzrost o ponad 160 procent. Niepokoi też wzrost liczby przestępstw wobec członków i przedstawicieli wspólnot religijnych – aż o 22 procent, z 6 122 do 7 504 przypadków.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję