Reklama

„Bóg jest miłością”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To była zaiste mordercza pielgrzymka, dwanaście miejscowości odległych od siebie setki kilometrów. Taka sama, ale jakże zróżnicowana w kolorycie atmosfera radości i entuzjazmu. Gdańsk, Nowy Sącz, Sandomierz, Wadowice, Pelplin, Drohiczyn, Warszawa z dwoma do niej nawrotami i, oczywiście, Kraków z Sosnowcem, Starym Sączem, Gliwicami, Częstochową i Wadowicami. Ileż radości, entuzjazmu, świętej zadumy! Jakże bogaty był przebieg wydarzeń tej pielgrzymki: setki, jeżeli nie tysiące kilometrów w helikopterze, nieprzewidziane przejazdy samochodem, modyfikacje, marszruty. A wreszcie motto pielgrzymki: „Bóg jest miłością”, i „Osiem Błogosławieństw”. I to wszystko w 13 dni, pełnych trudu i w zdrowotnym niedomaganiu. Tak wyglądał ogólnikowy zarys tej pielgrzymki, najdłuższej, ale i przedostatniej do ojczystego kraju.
Taki stan rzeczy narzuca swoistą metodę prezentacji tej wyjątkowej pielgrzymki Jana Pawła II do ojczyzny. Nie do przyjęcia jest metoda zastosowana w poprzedniej pielgrzymce, która była metodą analizy poszczególnych jej etapów. Musiałoby się to skończyć na pokaźnym tomie w stylu cennego wydania tekstów przez wydawnictwo Wydziału Duszpasterskiego Kurii Metropolitalnej w Olsztynie (1999). Wydaje się, że mając do dyspozycji te właśnie teksty, wystarczy dokonać selekcji poszczególnych fragmentów tego ważnego wydarzenia w życiu Narodu przez pryzmat nie pojedynczych stacji pielgrzymki, ale dobra i korzyści całego Kościoła w Polsce. Oczywiście, niesie to pewne ryzyko dowolności, ale nie widać innego wyjścia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Madonno z Puszczy, módl się za nami...

2024-05-01 20:29

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Początki kultu Madonny z Puszczy sięgają przełomu XVII i XVIII w. Wiadomo, że w pierwszej połowie XVII stulecia w świątyni znajdowało się 18 wotów oraz 6 nici korali.

Rozważanie 2

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: „Perły od królów, złoto od rycerzy” - królewskie atrybuty Patronki Polski

2024-05-02 09:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Maryja Królowa Polski

Karol Porwich/Niedziela

„Perły od królów, złoto od rycerzy”, tysiące brylantów i innych kamieni szlachetnych, a nawet meteoryty znalezione w różnych częściach świata czy ślubne obrączki, w tym ta wyrzucona z transportu do Auschwitz, to od wieków darami wyrażany hołd, Tej, która w naszej Ojczyźnie sławiona jest jako Królowa Polski i Polaków. Już w XV w. Jan Długosz nazwał Matkę Chrystusa czczoną w jasnogórskim obrazie cudami słynącym „najdostojniejszą Królową świata i naszą”. Wizerunek Jasnogórskiej Bogurodzicy od początku powstania częstochowskiego klasztoru uznany za niezwykły, otoczony został powszechnym kultem przez wiernych, ale i przez polskich królów. Wyrazem tego były także korony i niezwykłe szaty nakładane na obraz.

Zapowiedź zabiegania w Stolicy Apostolskiej o ustanowienie święta Królowej Polski - 3 maja można odczytać w ślubach króla Jana Kazimierza (1656), ale dopiero w Polsce niepodległej kroki takie podjęto i na prośbę polskiego Episkopatu Pius XI zatwierdził tę uroczystość dla całej Polski (1923). Dla Polaków jest Jasnogórski Obraz to jeden z najcenniejszych „narodowych skarbów", obok godła Orła Białego, dla wielu znak naszej tożsamości. Właśnie ze względu na jego obecność, rocznie do jasnogórskiego Sanktuarium przybywają miliony pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję