Reklama

Po raporcie MAK-u

„Rosja jest wielka, a Polska to mały kraj”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tytuł nie jest mój. Słowa te, wypowiedziane przez generał NKWD Anodinę, powtórzył płk Klich. Oto fragment relacji: „Polski akredytowany przy Międzypaństwowym Komitecie Lotniczym (MAK) Edmund Klich przyznał, że w trakcie prowadzenia prac przez MAK rozmawiał wielokrotnie z jego szefową Tatianą Anodiną. - To były rozmowy głównie w obecności pana Morozowa, rzadko z udziałem moich doradców. Nie wyrażano na to zgody. Nie pamiętam szczegółów tych rozmów, ale zapamiętałem jedno zdanie: «Rosja jest wielka, a Polska to mały kraj». Nie wiem w jakim celu to było powiedziane. Dziwiłem się, bo w tej sprawie powinna być równowaga, a nie rozważanie «po wielkości»”.
Dziewięć miesięcy odzierania zmarłych z należnego im szacunku, a wreszcie komunikat z 12 stycznia 2011 r., w którym ogłasza się to, oficjalnie dodając, że pijany generał to całe polskie zło. Na drugi dzień agencje światowe, opierając się na tym jednostronnym, rosyjskim komunikacie, powielają kłamstwo. I trudno się dziwić, że zagraniczni korespondenci z tego źródła czerpali. Polski premier, polegający na Putinie jak na Zawiszy, szusował na nartach w Alpach. Po wdeptywaniu honoru Polski w smoleńskie błoto pan premier odpiął na oczach świata narty i zdruzgotany postanowił wrócić do kraju. Nikt, niestety, nie postawił mu pytania - po co?
I jeszcze słowa wypowiedziane przez kogoś, kogo ta wiadomość dotknęła najbardziej - przez żonę gen. Błasika: „(…) W tym miejscu pragnę stanowczo podkreślić, iż w dostępnym i znanym materiale dowodowym nie ma żadnej przesłanki wskazującej na zawartość alkoholu we krwi mojego męża w chwili katastrofy. Nie ma również dowodów, które potwierdziłyby, że mój mąż w jakikolwiek sposób wywierał pośredni czy bezpośredni nacisk na pilotów. (…) Miał tam wypełnić osobistą misję: przyjąć Komunię św. w intencji dziadka swojej bratowej - żołnierza Armii Hallera, policjanta zamordowanego w twierdzy twerskiej. Dlatego ten wylot przeżywał tak podniośle. Dlatego osobiście meldował Panu Prezydentowi o gotowości wylotu - i nie jest możliwe, by spożywał alkohol. Mój mąż był człowiekiem honoru. Dziś ten honor próbuje mu się odebrać na oczach całego świata. Polski rząd powinien bronić godności polskich oficerów, w tym godności mojego męża. Szczególnie powinien ich bronić w sytuacji, gdy oni sami tego uczynić nie mogą”.
Spektakularny teatr premiera media przedstawiły jako gest człowieka zdruzgotanego troską. Naturalny żal żony, kobiety, której męża zhańbiono, uznano za histerię zwolenników kontynuowania smoleńskiej spiskowej teorii dziejów. I tak znowu biedna, bo nie tylko mała, ale i w swoich władzach karłowata honorem, Polska będzie musiała przez kolejne dziesięciolecia wydobywać spod smoleńskiego błota prawdę o poległych podczas katastrofy w drodze do Katynia.
Smutna pieśń Wajdeloty o zbrukanym honorze. Dlaczego tak jest? Dlaczego fragment spowiedzi księdza Robaka jest dzisiaj taki aktualny? Pozostawiam refleksję nad tym fragmentem osobistej wrażliwości każdego z nas.
„Moskwa mnie uważała gwałtem za stronnika,/Dano Soplicom znaczną część dóbr nieboszczyka,/Targowiczanie potem chcieli mnie zaszczycić/Urzędem. Gdybym wtenczas chciał się przemoskwicić!/Szatan radził - już byłem możny i bogaty;/Gdybym został Moskalem? Najpierwsze magnaty/Szukałyby mych względów; nawet szlachta braty,/Nawet gmin, który swoim tak łacnie uwłacza,/Tym, którzy Moskwie służą, szczęśliwszym - przebacza!/Wiedziałem to, a przecież - nie mogłem”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Podejrzany o zabicie księdza z Kłobucka był poczytalny

2025-10-02 11:06

[ TEMATY ]

śp. ks. Grzegorz Dymek

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Grzegorz Dymek

Ks. Grzegorz Dymek

Tomasz J., podejrzany o zabicie w lutym br. księdza z Kłobucka (Śląskie), był w chwili popełnienia tego czynu poczytalny – uznali biegli w przesłanej prokuraturze opinii sądowo-psychiatrycznej. Do sądu wkrótce powinien trafić akt oskarżenia.

Ks. Grzegorz Dymek, proboszcz parafii NMP Fatimskiej w Kłobucku, został zamordowany 13 lutego podczas napadu na plebanię. Zbrodnia miała najprawdopodobniej tło rabunkowe. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Częstochowie. Informację o uzyskanej opinii biegłych przekazał w czwartek PAP rzecznik częstochowskiej prokuratury okręgowej Tomasz Ozimek.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Farrell: osoby starsze to szansa Kościoła i dar Boga

2025-10-02 15:36

[ TEMATY ]

osoby starsze

szansa Kościoła

dar Boga

Adobe Stock

Rosnąca liczba osób starszych na świecie nie jest nagłym problemem do rozwiązania, ale nową szansą i wzbogaceniem wspólnoty - powiedział kard. Kevin Farrell podczas otwarcia II Międzynarodowego Kongresu Osób Starszych w Rzymie.

Kard. Farrell, prefekt Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia powitał zgromadzonych na Kongresie przypominając, duszpasterstwo skierowane do osób starszych odpowiada rosnącym potrzebom dzisiejszych wspólnot.
CZYTAJ DALEJ

Lublin: Wojewoda przed sądem za zdjęcie krzyża

2025-10-03 09:37

[ TEMATY ]

krzyż

Lublin

Karol Porwich/Niedziela

Przekroczenie uprawnień i obrazę uczuć religijnych zarzucają wojewodzie lubelskiemu Krzysztofowi Komorskiemu prywatni oskarżyciele w związku ze zdjęciem krzyża w Sali Kolumnowej urzędu wojewódzkiego. Wojewoda utrzymuje, że chodzi o neutralność światopoglądową, a krzyż wisi w innej sali.

Prywatny akt oskarżenia przeciwko wojewodzie lubelskiemu złożyli do sądu radny sejmiku województwa dolnośląskiego z PiS Tytus Czartoryski i była dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie Elżbieta Puacz. Skierowali oni prywatny akt oskarżenia, bo wcześniej prokuratura dwukrotnie odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję