Reklama

Savoir-vivre

Przyjęcie w pracy

Niedziela Ogólnopolska 5/2011, str. 48


Rys. K. Nita-Basa

<br>Rys. K. Nita-Basa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dzisiejszych czasach większość instytucji i przedsiębiorstw organizuje różne przyjęcia na swoim terenie, w domach konferencyjnych lub w restauracjach.
Najczęściej są organizowane przyjęcia typu: kawa i herbata, lampka wina, przyjęcie bufetowe.
To pierwsze jest, oczywiście, najprostsze. Podaje się na nim kawę, herbatę, często napoje bezalkoholowe, ciastka (do herbaty), kruche ciasteczka i czekoladki (do kawy). Organizatorzy powinni tu zadbać o najwyższą jakość napojów (nie powinno się np. podawać herbaty ekspresowej) i słodkości oraz odpowiedni serwis (mniejsze filiżanki do kawy, większe do herbaty). Tego typu przyjęcie jest z reguły przerywnikiem w służbowych zajęciach typu konferencja robocza czy naukowa. Trwa krótko i nie wymaga od gospodarzy żadnych obowiązków.
Lampka wina to przyjęcie organizowane w ciągu dnia, trwające około godziny, które ma uświetnić przyjazd czy wyjazd specjalnego gościa, otwarcie nowego obiektu czy wystawy. Na przyjęciu takim są podawane w kieliszkach białe i czerwone wina oraz (do wyboru) soki owocowe, paluszki, pikantne ciasteczka itp. Gospodarze stoją od początku do zakończenia przyjęcia przy drzwiach, witając i żegnając gości. Na takie przyjęcie nie trzeba przychodzić punktualnie ani przebywać na nim do końca.
Przyjęcia bufetowe organizuje się dziś w instytucjach przy najbardziej uroczystych okazjach (rzadko pojawia się najbardziej uroczyste przyjęcie: zasiadanie przy stole). W jego trakcie podaje się wielodaniowy obiad. Poszczególne potrawy stoją na stołach pod ścianami - goście obsługują się sami, nakładając je na talerze. Je się na stojąco (na takim przyjęciu jest z reguły kilka stolików zarezerwowanych dla VIP-ów i osób starszych). Organizatorzy przyjęcia powinni pamiętać o takim doborze potraw, by można je było jeść jedną ręką (gdy stoimy, w drugiej ręce trzymamy talerz). Spożywający potrawy powinni pamiętać o tym, by jeść je we właściwej kolejności (takiej jak podczas tradycyjnego obiadu - najpierw zupa, potem drugie danie, wreszcie deser), do każdego dania brać inne talerze i sztućce, nie blokować innym dostępu do stołów z potrawami.

www.savoir-vivre.com.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspomnienie św. Jana Kantego

O życiu św. Jana Kantego w ciągu 500 lat powstało wiele legend, które świadczą o jego popularności. Urodził się 24 czerwca 1390 r. w Kętach - miasteczku położonym u podnóża Beskidu Małego. Pierwsza wzmianka o św. Janie Kantym pochodzi z 1413 r. i widnieje w Indeksie Akademii Krakowskiej. Św. Jan miał wówczas 23 lata i był studentem Wydziału Filozoficznego AK. Studnia ukończył w 1418 r., otrzymując tytuł magistra atrium. Po przyjęciu święceń kapłańskich w 1421 r. objął posadę w Szkole Klasztornej w Miechowie. Zasłynął w tym czasie jako znakomity kaznodzieja. W wolnych chwilach przepisywał rękopisy. Były to zazwyczaj dzieła św. Augustyna, gdyż Szkoła Klasztorna opierała się na jego nauce. Święty zajmował się także muzyką, o czym świadczą odnalezione fragmenty skomponowanych przez niego pieśni dwugłosowych. W roku 1429 na prośbę przyjaciół znów powrócił do Krakowa i zaczął wykładać na Wydziale Filozoficznym AK. Od 1434 r. pełnił obowiązki prepozyta kolegiaty św. Anny w Krakowie. Wykładał wówczas logikę, fizykę i ekonomię Arystotelesa. Po uzyskaniu stopnia magistra, co odpowiada dzisiejszemu doktoratowi, św. Jan Kanty do końca swojego życia poświęcił się wykładom na Wydziale Teologicznym. Zmarł w opinii świętości w 1473 r. Jego kanonizacji dokonał w 1767 r. papież Klemens XIII. On też ustalił 20 października wspomnieniem liturgicznym o Janie Kantym. Jego relikwie spoczywają w kolegiacie św. Anny w Krakowie. Warte uwagi jest to, że św. Jan jest patronem nie tylko studentów, którym poświęcił 55 lat profesury na AK, ale także i dzieci. Był wzorem pracowitości. W ciągu swojego życia przepisał ok. 18 tys. stron. Mając 40 lat, rozpoczął studia pod kierunkiem dr. Benedykta Hesse. Studia te trwały 13 lat, a Święty stawiał sobie za cel poszerzanie swojej wiedzy o Panu Bogu. Wśród wielu cnót tradycja przekazała pamięć jego prawdomówności oraz troskę o dobre imię bliźniego. Jednakże najpiękniejszą cnotą Świętego było niewątpliwie miłosierdzie dla potrzebujących. Podczas uroczystości poświęconej Janowi Kantemu, która miała miejsce 20 października br. w kościele parafialnym w Osobnicy, homilię wygłosił rodak, profesor WSD w Szczecinie ks. Zbigniew Woźniak. To on przekazał wiernym ważne przesłanie Jana Kantego: „(...) Żywot Jana Kantego uczy postawy i obyczajów chrześcijańskich. To, co głosił, potwierdzał pokorą i swym zacnym życiem. To on, podobnie jak Jezus Chrystus (...), prowadził swoich uczniów, był obok nich i pilnował, aby dojrzeli do swojej posługi”. Tak brzmi przesłanie zwłaszcza dla pedagogów i nauczycieli i nie jest ono dzisiaj łatwe do wykonania. Bardzo często autorytet nauczyciela bywa podważany. Mimo to pedagog zobowiązany jest do przekazywania nauki i wiedzy o życiu. Jeśli nie zbudujemy życia na prawdzie, to nie ma dla nas przyszłości. Swoje słowa św. Jan Kanty potwierdzał życiem. Jako wychowawca, miał za zadanie uczyć, prowadzić i towarzyszyć. Osoba św. Jana otoczona jest wieloma legendami. Jedna z nich mówi o dziewczynie, która próbowała scalić dzban. Św. Jan pomógł go jej posklejać. Jest to piękny symbol dla naszej społeczności - obraz św. Jana scalającego nasze różne osobowości.
CZYTAJ DALEJ

Dziś 99. Światowy Dzień Misyjny

2025-10-19 09:49

[ TEMATY ]

99. Światowy Dzień Misyjny

fot. missio.org.pl

19 października, pod hasłem „Misjonarze nadziei”, obchodzimy 99. Światowy Dzień Misyjny, zwany także Niedzielą Misyjną. Jest to święto patronalne Papieskich Dzieł Misyjnych, które otwiera Tydzień Misyjny.

W parafiach w tym czasie podejmowane są inicjatywy modlitewne i formacyjne, organizowane są zbiórki na fundusz solidarności, dzięki którym w najbiedniejszych zakątkach świata powstają m.in. szkoły, kaplice, szpitale, studnie.
CZYTAJ DALEJ

Piaski. W służbie Maryi

2025-10-20 06:46

Ks. Mariusz Kozina

Jubileusz Prezydium Legionu Maryi w Piaskach to czas dziękczynienia oraz wspomnień i refleksji.

Na uroczystość, połączoną ze zlotem generalnym, przybyli legioniści z 4 prezydiów, aby wspólnie modlić się i dziękować Panu Bogu za otrzymane łaski. Mszy św. przewodniczył kierownik duchowy ks. kan. Stanisław Duma. W homilii ks. Stanisław Zając podkreślił, że „Legion jest darem i pomocą w rękach Maryi”. – Bóg dał nam mądrość i siłę, abyśmy mogli skorzystać z tego daru; wy przyjęliście go przed 30 laty i są tego owoce. Aby prezydium mogło się rozwijać, konieczna jest praca apostolska i dzielenie się świadectwem życia. Legion, jeśli chce być szermierzem w walce ze złem, powinien zadbać o formację i pogłębiać wiedzę. Człowiek w swojej wolności jest wezwany przez Boga, aby rósł, dojrzewał i rozwijał się – powiedział kaznodzieja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję