Reklama

Wiara

XX niedziela zwykła

Panie, daj mi mocną wiarę, abym nie wątpił w Twoją pomoc!

Wiara mówi, że Bóg jest szczęśliwy, kiedy człowiekowi powodzi się dobrze. Że nie jest On Bogiem, który by zazdrościł szczęścia człowiekowi. Jest gotów przyjść mu z pomocą, kiedy jest o nią proszony. Nie narzuca się, ale też nie odmawia pomocy, kiedy człowiek zwraca się o nią do Boga. Panie, daj mi mocną wiarę, abym nie wątpił w Twoją pomoc.

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus podążył w okolice Tyru i Sydonu. A oto kobieta kananejska, wyszedłszy z tamtych stron, wołała: «Ulituj się nade mną, Panie, Synu Dawida! Moja córka jest ciężko nękana przez złego ducha». Lecz On nie odezwał się do niej ani słowem. Na to podeszli Jego uczniowie i prosili Go: «Odpraw ją, bo krzyczy za nami». Lecz On odpowiedział: «Jestem posłany tylko do owiec, które poginęły z domu Izraela». A ona przyszła, padła Mu do nóg i prosiła: «Panie, dopomóż mi». On jednak odparł: «Niedobrze jest zabierać chleb dzieciom, a rzucać szczeniętom». A ona odrzekła: «Tak, Panie, lecz i szczenięta jedzą okruchy, które spadają ze stołu ich panów». Wtedy Jezus jej odpowiedział: «O niewiasto, wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak pragniesz!» Od tej chwili jej córka była zdrowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Drodzy!

1. W życiu ważniejsze są spotkania niż idee, zamysły, pragnienia. Życie składa się ze spotkań. Spotkania z dobrymi, mądrymi, szlachetnymi, świętymi ludźmi czynią innych również mądrymi, szlachetnymi czy świętymi. I odwrotnie. Iluż ludzi o wielkich, szlachetnych pragnieniach, wykształconych czy bogatych, spotkało jednak w życiu ludzi złych, przewortnych, głupich, tracąc swój majątek, dobre imię, a może nawet przyszłość czy wręcz życie.

Jeżeli się nie rozwijamy – duchowo czy intelektualnie – to dlatego, że brak nam dobrych spotkań albo mamy ich za mało, a te, które mają miejsce, nie są najlepsze.

Człowiek współczesny przeżywa poważne problemy, gdy chodzi o spotkania. Na ogół się ich boi, unika, selekcjonuje. Jest bardzo ostrożny, by nie powiedzieć lękliwy w sferze spotkań. Ponieważ jest pełen wewnętrznego lęku, unika spotkań z ludźmi, których nie zna, którzy są mu obcy, nieznajomi. Wybiera więc jedne, a inne odrzuca.

Wybiera te, które mu odpowiadają, unika zaś innych. Lecz przez to się nie rozwija. Niewiele w jego życiu się zmienia, wszak ciągle tkwi – można by powiedzieć – we własnym sosie.

Reklama

Kobieta kananejska jest odważna. Szuka spotkania. Zabiega o nie. Gotowa jest nawet znieść pewne upokorzenie, by tylko doprowadzić do spotkania.

Podziel się cytatem

Reklama

Szuka spotkania z Jezusem, bo jest w wielkiej potrzebie. Potrzeba – mówi się – jest matką wynalazków. Kiedy nie mamy potrzeb, nie szukamy rozwiązań. Kupujemy gotowy produkt, ale nie szukamy dopasowanego do naszych potrzeb. Potrzeba prowadzi do spotkania, zaś spotkanie przemienia człowieka. Może również rodzić w nim pragnienia, których wcześniej brakowało, rozwijać w nim nowe zainteresowania, nowe perspektywy. Odkrywa w nim możliwości, o których wcześniej nie wiedział, które ignorował.

Wielu ważnych rzeczy uczy nas kobieta kananejska.

2. W ewangelicznym opowiadaniu kobieta mówi trzy razy. Jej pierwsza wypowiedź jest bardzo ewangeliczna: „Ulituj się nade mną, Panie, Synu Dawida!” Lecz nie prosi o litość dla siebie, ale dla swojej chorej córki. Jezus nie zwraca jednak uwagi na jej słowa. Udał, że ich nie słyszał. Kobieta niesie w swoim sercu i uszach płacz swojego dziecka, dlatego się nie poddaje. Prawdziwa matka nie może nie słyszeć płaczu swoich dzieci. Niestraszne jej przeszkody, trudności, wysiłki. Nie pozwala się odprawić. Chce dopiąć swego, wszak chodzi o coś ważnego, chodzi o życie córki, którą kocha.

Reklama

Tylko o to, co człowiek rzeczywiście ceni, jest gotów walczyć, zabiegać, znosić takie czy inne upokorzenia. Jeżeli czegoś nie ceni i nie szanuje, poddaje się przy pierwszej lepszej trudności. Tłumaczy sobie wtedy, że się starał, ale nie wyszło, że chciał być dobrym, ale cena była za wysoka i zrezygnował.

Po raz drugi kobieta prosi Jezusa o pomoc: „Panie, dopomóż mi!” Nie chodzi już o litość, ale o pomoc. Tak tym razem Jezus odpowiada dość ostro: „Niedobrze jest zabrać chleb dzieciom a rzucić psom”.

Te słowa również jej nie przerażają. Jak przystało na osobę inteligentną, odpowiada, zabierając głos po raz trzeci: „Tak, Panie, lecz i szczenięta jedzą z okruszyn, które spadają ze stołów ich panów”. Uderza inteligencja proszącej. Nikomu niczego nie odmawia. Nie mówi, że jej prośba jest ważniejsza od próśb, z jakimi zwracają się do Jezusa pozostali. Nie sądzi, że cierpi wyłącznie ona. Nic z tego! Zna swoje miejsce i swoją godność. Pełna szacunki dla innych, umie też dopominać się o swoje. Jednym słowem jej słowa uczą, że nie wystarczy tylko szukać, trzeba mieć inteligencję, aby szukać tam, gdzie należy i prosić o pomoc ludzi, którzy takiej pomocy mogą udzielić.

Jej inteligencja odnosi sukces. Zwycięża. Jej urokowi uległ nawet Jezus Chrystus. Jest pełna pokory, co jednak nie oznacza, że brak jej odwagi. Właśnie jej ewangeliczna pokora odnosi sukces.

Podziwiamy w kobiecie piękne, wrażliwe serce, ale równie mocno podziwiamy jej inteligencję i upór. Jest to jakiś rodzaj świętego uporu, którego podstawą jest miłość, bezinteresowna troska o dobro drugiego, o to, aby mógł się rozwijać, wzrastać.

Podziel się cytatem

Reklama

3. „O niewiasto wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak chcesz!” – odpowiada Jezus. Zaskakujące słowa Zbawiciela. Gdzie jest cierpienie, tam również jest Bóg. Kobieta wierzyła mocno, że Bóg nie „kocha” cierpienia, że jest Mu ono obce, że nie jest ono Jego dziełem, ponieważ dziełem Boga jest człowiek szczęśliwy, zdrowy, żyjący. To była jej wielka wiara. Mocno w to wierzyło, dlatego nie zrażała się trudnymi odpowiedziami Jezusa, z jakimi spotkała się wcześniej.

Reklama

Wierzyła mocno, że Bóg nie kocha cierpienia. Nie jest Mu bliska niesprawiedliwość, prześladowanie, obojętność. Wierzyła, że Bóg pochyla się z czułością nad wszystkimi, szczególnie zaś nad tymi, którzy cierpią, doznają niesprawiedliwości, są prześladowani.

Podziel się cytatem

Reklama

Nie znała Boga prawdziwego, wszak byłą Kananejką, ale wszystko w niej mówiło jej, że tak musi być, że Bóg nie stworzył cierpienia, ale że jest ono dziełem człowieka. Szukała więc pomocy u Boga, aby cierpieniu zaradzić, aby go pokonać, oddalić.

Reklama

Jak wiele uczynić może wiara. Jak potężną jest siłą. Jest w stanie odmienić losy ludzi i świata.

Wiara mówi, że Bóg jest szczęśliwy, kiedy człowiekowi powodzi się dobrze. Że nie jest On Bogiem, który by zazdrościł szczęścia człowiekowi. Jest gotów przyjść mu z pomocą, kiedy jest o nią proszony.

Nie narzuca się, ale też nie odmawia pomocy, kiedy człowiek zwraca się o nią do Boga.

Panie, daj mi mocną wiarę, abym nie wątpił w Twoją pomoc.

Reklama

Więcej książek, artykułów, tekstów oraz nagrania audio homilii znajdziesz na stronie internetowej ojca prof. Zdzisława Kijasa: zkijas.com

Redakcja tekstu: dr Monika Gajdecka-Majka

2023-08-18 07:52

Oceń: +57 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: ludzie często się dziś mijają, ale nie spotykają

[ TEMATY ]

homilia

Franciszek

„Angażujmy się w budowę prawdziwej kultury spotkania, która pokona kulturę obojętności” - powiedział Ojciec Święty podczas porannej Eucharystii sprawowanej w Domu Świętej Marty. W swojej homilii papież odniósł się do czytanego dziś fragmentu Ewangelii (Łk 7,11-17), w którym mowa o spotkaniu Jezusa z matką młodzieńca z Nain i dokonanym przez Pana cudzie wskrzeszenia.

Poruszając kwestię spotkania Franciszek zauważył, że ludzie często się dziś mijają, ale nie spotykają. Każdy myśli o sobie, widzi, ale nie patrzy, słyszy, ale nie wysłuchuje. Natomiast spotkanie jest czymś innym – a opisuje je dzisiejsza Ewangelia - spotkanie między mężczyzną a kobietą, między jedynym synem żywym a jedynym synem, który umarł; między szczęśliwym tłumem, który poznał Jezusa i poszedł za Nim, a płaczącą grupą ludzi, towarzyszących kobiecie, wychodzącą z bramy miasta. To spotkanie każe nam się zastanowić nad tym, jak my się spotykamy między sobą – zauważył papież.

CZYTAJ DALEJ

Nawrócenie albo śmierć

2024-05-19 20:41

Tomasz Lewandowski

Katecheza bpa Macieja Małygi rozpoczęła otwarcie synodu w naszej diecezji.

Katecheza bpa Macieja Małygi rozpoczęła otwarcie synodu w naszej diecezji.

– To jest święto Ludu Bożego, nasz Wieczernik – mówił podczas ostatniej katechezy przed rozpoczęciem II Synodu Archidiecezji Wrocławskiej bp Maciej Małyga.

Katecheza, w której bp Małyga odwołał się do Listu do Kościoła w Laodycei, była pierwszym punktem oficjalnego otwarcia synodu w naszej diecezji. Po niej wszyscy zebrani na czele z relikwiami kilkudziesięciu świętych, przeszli w uroczystej procesji z kościoła NMP na Piasku do katedry wrocławskiej.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: pod koniec września papież uda się do Belgii i Luksemburga

2024-05-20 14:07

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Papież Franciszek uda się do Belgii i Luksemburga w dniach 26-29 września - poinformował Watykan w poniedziałek. Do wizyty dojdzie zaledwie dwa tygodnie po powrocie papieża z najdłuższej podróży jego pontyfikatu do Azji i Oceanii, gdzie ma spędzić 12 dni.

Papież Franciszek uda się z wizytą do Luksemburga 26 września i tego samego dnia odwiedzi Belgię, gdzie pozostanie do 29 września; odwiedzi tam Brukselę, Leuven i Ottignies-Louvain-la-Neuve - przekazał dyrektor biura prasowego Watykanu Matteo Bruni.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję