Śledzie, oprócz postnych zup, kasz, były dawniej podstawową potrawą w Wielkim Poście. Ale też post był rygorystycznie przestrzegany. Przynajmniej 2 dni w tygodniu, w środy i piątki, powstrzymywano się od potraw mięsnych. - I była w tym przekazie mądrość wynikająca z doświadczeń długich wieków - uważa o. Jan Grande, bonifrater. Post nastrajał ludzi wewnętrznie, przygotowywał ich na przeżycie wielkich wydarzeń, a przy tym organizm przez 40 dni odpoczywał, wyjaławiał się trochę, normalizował gospodarkę tłuszczową. W ten sposób regenerował się niejako od podstaw.
Jak przyrządzić doskonałe śledzie, podpowiada pani Anna Śliwiak, kucharka z Domu Rekolekcyjnego Diecezji Rzeszowskiej w Zaczerniu
50 dag śledzi z oleju
15 dag pora
15 dag cebuli
10 dag rodzynek
1 łyżka keczupu (łagodny)
cukier do smaku
½ szklanki oleju
½ szklanki wody
¼ szklanki czerwonego wina
Przygotowanie:
Cebulę, pora pokroić w paski i podsmażyć na oleju. Dodać keczup, podlać wodą i dusić 20 min. Następnie dodać rodzynki i dusić kolejne 10 min. Pod koniec wlać czerwone wino i doprawić do smaku cukrem. Po wystygnięciu zalać pokrojone w paski śledzie.
Prezydent Andrzej Duda napisał na X, że ostrzega rodaków, by dobrze pilnowali swoich oddanych w wyborach głosów. Dzisiaj naprawdę poważna ekipa zabiera się za dokonany przez Was wybór - dodał prezydent, odnosząc się do słów premiera Donalda Tuska, że "nie wolno lekceważyć nawet jednego głosu".
Na początku wtorkowego posiedzenia rządu Tusk odniósł się do wątpliwości związanych z liczeniem głosów w niedawnej drugiej turze wyborów prezydenckich. Premier twierdził, iż nie zauważył, by ktokolwiek z liderów rządzącej koalicji próbował podważyć wynik wyborów prezydenckich, które wygrał Karol Nawrocki. Podkreślił przy tym - odnosząc się m.in. do poniedziałkowej wypowiedzi Dudy - że nikt, niezależnie od tego, jaki urząd sprawuje, nie ma prawa lekceważyć nawet jednego zmarnowanego głosu.
Po wyborach prezydenckich w obozie „demokratów” najpierw był szok wymieszany z rozpaczą, później żałoba po wyniku, a teraz nadszedł czas kontrataku.
Z jednej strony, tej politycznej mamy negowanie wyniku za pomocą wydumanych nieprawidłowości (narracja ta skupia się na kilku komisjach, pomijając całkowicie nieuczciwe finansowanie kampanii promującej kandydata Koalicji Obywatelskiej, czy nielegalne pozbawienie funduszy partii popierającej jego konkurenta), które podgrzewane jest przez propagandowe w materiały telewizji rządowej w likwidacji, która w kampanii wyborczej otwarcie pracowała dla sztabu Rafała Trzaskowskiego (vide organizacja debaty w Hali Sportowej w Końskich). Z drugiej trwa specyficzna „terapia”, polegająca na pocieszaniu się, że wszystko byłoby pięknie, gdy nie ten motłoch, który nie rozumie (bo nie należy do elity i myśli nie tak, jak powinien) albo nie wie (brakuje dobrego rzecznika rządu, który gdyby tylko lepiej komunikował jak wspaniały jest gabinet Donalda Tuska, to wszyscy byłoby zachwyceni).
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.