Sekcja Stałej Formacji Kapłańskiej istnieje przy Komisji Duchowieństwa Episkopatu Polski od 1999 r. Jej celem jest wymiana doświadczeń i wspieranie się w realizowaniu programów kształtowania duchowego księży w poszczególnych diecezjach, zgodnie z zaleceniami Stolicy Apostolskiej i Konferencji Episkopatu Polski. We wszystkich diecezjach za tzw. stałą formację duchowieństwa odpowiadają delegaci biskupi wyznaczeni do tego zadania. Ich spotkanie odbywa się raz w roku, najczęściej w Częstochowie.
Temat tegorocznego spotkania to: „Rytm formacji stałej w diecezjach jako odpowiedź na potrzeby życia i posługi prezbiterów”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ks. Tomasz Trzaskawka, przewodniczący sekcji, zwrócił uwagę na potrzebę pilnych i skoordynowanych działań dotyczących nie tylko zmian formacji kapłańskiej, ale i zmian w stylu życia i posługi duszpasterskiej księży.
- Jeżeli chcemy wyjść naprzeciw różnym wyzwaniom współczesności, to nie możemy działać wycinkowo. Myślimy nad zmianami w formacji kapłańskiej, a te muszą być poważne. Myślimy też o stylu funkcjonowania księdza. Chodzi o to, by nie sprowadzało się ono do tego, że kapłan musi głównie posługiwać w wielu parafiach i kościołach, a zanikają inne zadania wynikające ze święceń, nie tylko te związane ze sprawowaniem Mszy św. i celebracją sakramentów, ale te sprawiające, że jest on rzeczywistym pasterzem żywej wspólnoty - mówił ks. Trzaskawka.
Reklama
Przewodniczący Sekcji Stałej Formacji Kapłańskiej podkreślił, że styl życia prezbitera musi być zawsze zgodny z tożsamością kapłana, ale trzeba wziąć pod uwagę też wielkoraki kontekst, który szybko się zmienia: społeczny kulturowy, kościelny.
- Ten styl życia i posługi powinien być w miarę adekwatny do tego kontekstu, a ponieważ on się szybko zmienia, także zmiany w formacji powinny za tym nadążać - podkreślał ks. Trzaskawka. Zwrócił uwagę, że zgodnie z nowymi zasadami formacji kapłańskiej jest to nie tyle kwestia kapłańskich spotkań, też takich jak rekolekcje, ich częstotliwości oraz jakości, ale chodzi o to, „by codzienność była przeżywana na sposób formacyjny”. - Tutaj ważne jest wypracowanie sposobu formacji w codzienności, bo kiedy rozwija się duszpasterz, to rozwija się wspólnota, której służy. Codzienność jest najcenniejszą materią, która otrzymujemy od Pana Boga. Podstawowa jest jakość świadectwa i jakość życia. Ważne jest, żeby „osoba była przed dziełem”, osoba była ważniejsza niż dzieło – przekonywał ks. Trzaskawka. Dodał, że jakość Kościoła wychodzi głównie od osób. – Chcielibyśmy, by wspólnota była żywa, misyjna, ewangelizująca, ale to się nie zadzieje bez przemiany osób, a w pierwszym rzędzie kapłana - mówił przewodniczący Sekcji Stałej Formacji Kapłańskiej.
Reklama
Ks. Remigiusz Malewicz z arch. gnieźnieńskiej przypomniał, że czymś podstawowym i zasadniczym jest to, by kapłani troszczyli się przede wszystkim o relację z Chrystusem, tę osobistą, codzienną. - Takie spotkania jak to dzisiejsze są dla nas wielkim wsparciem, bo jesteśmy z różnych środowisk, diecezji, to jest wymiana doświadczeń. To jest też wzajemne umocnienie, którego potrzebujemy - powiedział ks. Malewicz i podkreślił, że księża potrzebują nie tylko budowania w parafiach wspólnoty z ludźmi, którzy są im powierzeni, ale też budowania wspólnoty między kapłanami, by kreować twórcze środowisko wzrostu.
Odnosząc się do przeprowadzonej w diecezjach ankiety na temat formacji stałej ks. Malewicz przyznał, że „zasadnicze linie są wspólne”. - W diecezjach oprócz formacji duchowej, ludzkiej czy duszpasterskiej kapłana, potrzebna jest troska o wymiar wspólnotowy i misyjny tej formacji. Ta misyjność rozumiana jest tutaj jako wychodzenie do ludzi i szukanie ich, jak mówi papież Franciszek, także na peryferiach - wyjaśniał kapłan.
Abp Wacław Depo przypomniał w rozmowie z @JasnaGóraNews postsynodalną adhortację „Pastores dabo vobis” Jana Pawła II. - To jest wołanie nie tylko o formację przygotowawczą w seminarium, nie tylko o studium życia i przygotowania formacyjnego kleryków, ale również o formację stałą kapłanów. Proces rozwoju i doskonalenia księży nigdy nie może ustać – mówił abp Depo. Zauważył też, że Kościół wskazuje wzory do naśladowania, które są przewodnikami na tej drodze, jak chociaż niedawno beatyfikowana rodzina Ulmów. - W tym wypadku mamy do czynienia z przykładem formacji domowej i wyraźnym świadectwem, że to rodziny dają nam kapłanów – podkreślił hierarcha. Rodziny nazwał abp Depo „pierwszymi seminariami”.
Dwudniowe spotkanie Sekcji Stałej Formacji Kapłanów odbywa się w Wyższym Międzydiecezjalnym Seminarium Duchownym w Częstochowie.