Reklama

„Największa miłość to Polska”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przy wielu okolicznościach i na różne sposoby prymas Stefan kard. Wyszyński powtarzał, że największa miłość to Polska. Te słowa potwierdzał czynami i całym swoim życiem. W domu rodzinnym jako mały chłopiec uczył się historii Polski. Wspominał swoją pierwszą książkę do historii: „Dwadzieścia cztery obrazki”. Patriotyzmu uczyła też szkoła Górskiego w Warszawie, do której uczęszczał. W jego wspomnieniach pozostała jako środowisko autorytetu narodowego i społecznego.
Kochał Polskę, miłując ziemię ojczystą. Uczył się tej miłości z wielkiej literatury polskiej, zwłaszcza z „Chłopów” Władysława Reymonta. Była to jego ulubiona lektura, do której wracał często w kazaniach.
A nas, Polaków, uczył: „Bądźcie dumni z Waszej przeszłości”. Ukazywał i podkreślał szacunek dla dziejów Narodu, bo przeszłość stanowi o tym, jaka będzie teraźniejszość i przyszłość. Przypominał, że historia ma być pokarmem dla przyszłych pokoleń.
Uczył o kulturze i odbudowywał zniszczone zabytki kultury. Można powiedzieć, że była to dla niego nie tylko powinność narodowa, ale i pasja twórcza. Jako Prymas starał się o odbudowę warszawskich świątyń. Stworzył Radę Prymasowską Odbudowy Kościołów Warszawy, współpracując z instytucjami państwowymi. Uczestniczył w odbudowie i regotyzacji katedry gnieźnieńskiej. Wspierał odbudowę Zamku Królewskiego w Warszawie. Osobiście był zainteresowany pracami nad „Katalogiem zabytków sztuki w Polsce”. Wspomagał badania dotyczące historii Jasnej Góry. Powtarzał, że „kultura to jeden z największych skarbów Narodu”.
Z determinacją walczył o właściwą edukację historyczną. W czasach PRL-u prawda historyczna była fałszowana i reglamentowana. W polskiej szkole jest podobnie, niestety, i dziś. Mówił do sprawujących władzę, że jeżeli nie będziemy uczyć prawdziwej historii, to „kamienie wołać będą”. Bo „Naród ma prawo być sobą i nie zatracić żadnego z tych dóbr kultury, które kształtowały jego dzieje i jego kulturę”.
Nauczając o dziejach, przywoływał świętych polskich okresu średniowiecza i czasów późniejszych. Mówił, że piszą oni historię, która jest wołaniem o miłość do Ojczyzny. Święci to drogowskazy, które pomagają nam godnie przejść przez ziemię do domu Ojca. Polski patriotyzm jest związany z miłością do Maryi Królowej Polski. Prymas pogłębiał te więzi i nadał im wymiar przymierza - Aktu Oddania za Polskę, Kościół i świat. Żyjąc Kościołem, żył Polską. Zajmował zdecydowaną postawę wobec prób zniewolenia Polaków w latach terroru komunistycznego, za co zapłacił uwięzieniem w 1953 r. W dniu swego aresztowania powiedział: „Gdy będę w więzieniu, a powiedzą Wam, że Prymas zdradził sprawy Boże, nie wierzcie. Gdy będą mówili, że Prymas działa przeciwko Narodowi i własnej Ojczyźnie - nie wierzcie. Kocham Ojczyznę więcej niż własne serce i wszystko, co czynię dla Kościoła, czynię dla niej” (Warszawa, 25 września 1953 r.).
W latach 1956-81, zgodnie z polską tradycją, pełnił rolę męża stanu wobec braku rzeczywistej suwerenności państwowej. Był wrażliwy na problemy międzynarodowe, które dotyczyły Polski, szczególnie na relacje Moskwa - Berlin, niebezpieczne dla Polski. Stąd jego troska o Ziemie Zachodnie i Północne, o ich stabilizację polityczną i społeczną, o zakorzenienie Kościoła na tych ziemiach.
Zobowiązywał do „strzeżenia skarbu wiary, dziedzictwa Krzyża i Ewangelii”. Zobowiązywał kapłanów, rodziców, młodzież, dzieci. Podkreślał, że polską racją stanu jest rodzina i zrodzone z niej dzieci. Rodzinę nazywał niepisaną konstytucją życia społecznego.
Uczonych i nauczycieli zobowiązywał do szczególnego świadectwa wobec prawdy. Często nauczał: „Nie wolno tworzyć dziejów bez dziejów”. Podkreślał, że nie wolno odcinać się od korzeni własnego Narodu. Protestował przeciwko wychowaniu antypatriotycznemu. Niezwykle cenne, pełne mądrości i profetycznego przepowiadania były jego narodowe rachunki sumienia. Jakże dziś wydają się potrzebne. Mówił: „Nie możemy handlować naszą Ojczyzną, nie możemy też liczyć, że ktoś nas zbawi. Zbawi nas tylko Pan nasz Jezus Chrystus, jeśli zaufamy Jego Ewangelii, jeśli rozpoczniemy rzetelną odnowę duchową od siebie, nie oglądając się wokół na innych, tylko zaglądając we własne sumienie” (2 lutego 1980 r.).
Podczas więzienia w Komańczy modlił się: „Ojcze narodów, wspomnij na Polskę”.
Jan Paweł II powiedział o nim: „Był on siłą Narodu”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ordo Iuris zawiadamia prokuraturę i żąda zawieszenia prawa wykonywania zawodu przez lek. Gizelę Jagielską

2025-07-25 13:45

[ TEMATY ]

aborcja

Ordo Iuris

Gizela Jagielska

Adobe Stock

Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris złożył dziś zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez lek. Gizelę Jagielską i personel medyczny Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy.

Jednocześnie do Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej wpłynęła skarga Instytutu Ordo Iuris na ww. lekarkę wraz z wnioskiem o niezwłoczne zawieszenie jej prawa wykonywania zawodu. Sprawa dotyczy ujawnionych przez samą lekarkę w mediach okoliczności przeprowadzenia aborcji w 26. tygodniu ciąży, w wyniku której miało urodzić się żywe dziecko, pozostawione bez pomocy lekarskiej aż do śmierci.
CZYTAJ DALEJ

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Rodzina zmarłego harcerza prosi media o uszanowanie prywatności

2025-07-25 19:15

Adobe Stock

Z prośbą o uszanowanie żałoby oraz prywatności zbliżającej się ceremonii pogrzebowej zwraca się do mediów rodzina Dominika - harcerza, który utonął w nocy z 23 na 24 lipca br. - Uroczystość pogrzebowa będzie miała charakter ściśle prywatny i rodzinny. Prosimy, aby swoją obecnością nie zakłócać tego wyjątkowo trudnego dla nas czasu pożegnania - czytamy w liście przekazanym KAI przez rzecznika prasowego Świdnickiej Kurii Biskupiej.

"W związku ze zbliżającą się ceremonią pogrzebową naszego ukochanego Syna, chcielibyśmy zwrócić się z uprzejmą, lecz stanowczą prośbą do przedstawicieli mediów o uszanowanie naszej żałoby oraz prywatności.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję