„Our Sunday Visitor” bije na alarm w związku z dużym spadkiem zawieranych małżeństw w katolickich parafiach w USA. O ile jeszcze w 1972 r. we wszystkich amerykańskich kościołach zawarto 415487 związków małżeńskich, to w ubiegłym roku takich uroczystości zanotowano tylko 168400. Mimo że liczba katolików w USA wzrosła o 17 mln, to liczba zawieranych małżeństw spadła o blisko 60 proc.
Jakie są przyczyny takiego stanu rzeczy? Jedną jest to, że Amerykanie, podobnie jak to się dzieje w innych krajach, coraz później żenią się i wychodzą za mąż. To jednak nie tłumaczy wszystkiego. Kolejnym czynnikiem jest rozpad małżeństw. Coraz częściej także katolicy występują o rozwód, co tamuje im drogę do zawarcia sakramentu małżeństwa. Innym czynnikiem jest wzrost małżeństw mieszanych. Jeszcze 20 lat temu cztery na pięć małżeństw było zawieranych między narzeczonymi tej samej wiary. Obecnie wskaźnik ten wynosi niecałe sześć na dziesięć małżeństw. Najniższy wskaźnik małżeństw zawieranych w Kościele ma diecezja Las Vegas. Jest to związane - tak przynajmniej tłumaczą analitycy - z samym miastem Las Vegas, słynącym z uproszczonej procedury zawierania małżeństwa.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu