Reklama

Z Polski

Niedziela Ogólnopolska 31/2011, str. 7

Artur Stelmasiak

Andrzej Zalewski (1924-2011)

Andrzej Zalewski (1924-2011)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Red. Andrzej Zalewski nie żyje

Radiowiec od pogody, ekologii i niezapominajki

W Warszawie zmarł 21 lipca Andrzej Zalewski. To legenda Polskiego Radia, dziennikarz znany m.in. z poświęconej przyrodzie i pogodzie audycji „Ekoradio”.
Andrzej Zalewski urodził się 14 kwietnia 1924 r. w Warszawie. Jak czytamy na stronie www.polskieradio.pl, w czasie II wojny światowej był zaangażowany w działalność konspiracyjną jako harcerz ZHP, a potem żołnierz AK. Uczestniczył w Powstaniu Warszawskim. Od lat 50. XX wieku tworzył programy radiowe i telewizyjne o tematyce rolniczej, ekologicznej i meteorologicznej.
Był inicjatorem w 1955 r. „wczasów pod gruszą” na antenie Polskiego Radia. Już wtedy w ten program włączyło się pierwszych 600 gospodarstw. W 1964 r. został stypendystą Organizacji Wyżywienia i Rolnictwa Narodów Zjednoczonych oraz Rządu Austriackiego, a w 1978 r. - Departamentu Stanu USA. Gdy wrócił do kraju, został odsunięty od pracy w telewizji. W 1985 r. przeszedł na emeryturę.
„Ekoradio”, które prowadził od 1990 r., było emitowane w Programie I Polskiego Radia, m.in. na antenie „Lata z Radiem”, „Sygnałów Dnia” oraz „Czterech Pór Roku”. Andrzej Zalewski był inicjatorem w 1992 r. Święta Polskiej Niezapominajki, obchodzonego 15 maja, które ma promować polską przyrodę i dbałość o środowisko, ale też przypominać, że warto zachować od zapomnienia ważne osoby, chwile i miejsca.
Red. Andrzej Zalewski był znany czytelnikom „Niedzieli”, która na swoich łamach prezentowała jego sylwetkę oraz drukowała teksty na temat Święta Polskiej Niezapominajki. Jego głos, mistrzostwo słowa i serdeczny kontakt ze słuchaczami pozostaną niezapomniane. Za tydzień w „Niedzieli” wydrukujemy artykuł wspomnieniowy o śp. red. Andrzeju Zalewskim.

(Red.)

Seminarium w Sejmie

Polska potrzebuje polityki rodzinnej

Aby przezwyciężyć kryzys demograficzny, Polska musi wreszcie stworzyć nowoczesną politykę rodzinną. Dzieci to nie tylko teraźniejszy koszt, ale także zysk dla przyszłych pokoleń - argumentowali uczestnicy seminarium „Nowoczesna polityka dla rodziny”, które odbyło się 19 lipca w Domu Poselskim na terenie Sejmu RP.
Podczas seminarium przedstawiono ekspertyzę Instytutu Jagiellońskiego na temat kryzysu demograficznego w Polsce i strategii jego uniknięcia w przyszłości. Omówił ją prof. Wojciech Roszkowski, były poseł do Parlamentu Europejskiego.
Zgodnie z prognozą ONZ, w Polsce wielkość populacji będzie rosła do 2020 r. - wyniesie wtedy 38,4 mln, a następnie zacznie spadać, by do 2050 r. osiągnąć 34,9 mln. Pesymistyczne prognozy wskazują, że jeśli niska stopa rozrodczości się utrzyma, do 2100 r. liczba Polaków może spaść nawet do 16,7 mln.
Jak wynika z raportu, spadek populacji przyniesie radykalne zmiany sytuacji gospodarczej, włącznie z możliwym znacznym zubożeniem polskiego społeczeństwa. Stanie się tak dlatego, że starzejąca się struktura wiekowa społeczeństwa wpłynie negatywnie na potencjał gospodarczy państwa.
W 2010 r. 63 proc. populacji Polski stanowiły osoby między 20. a 64. rokiem życia, czyli czynne zawodowo i pracujące na utrzymanie całego społeczeństwa. Według prognoz, w 2050 r. osób tych może być już tylko 49 proc.

Akcja Krucjaty Młodych

Nie wstydzę się Jezusa!

Agnieszka Radwańska zachęca do odważanego wyznawania wiary chrześcijańskiej i na specjalnym filmie układa z piłek tenisowych napis „Jezus”. W ten sposób słynna polska tenisistka włączyła się w breloczkową akcję Krucjaty Młodych pod hasłem „Nie wstydzę się Jezusa!”. Kampania, która ruszyła kilka miesięcy temu, zachęca wszystkich do noszenia breloków z krzyżem oraz odważnego przyznawania się do swojej wiary. Główną inspiracją do przedsięwzięcia były wydarzenia we Wrocławiu, gdzie kilku uczniów zażądało zdjęcia ze ścian krzyży w jednym z miejscowych liceów. Spontanicznie zainicjowana wtedy akcja rozdawania breloczków z napisem: „Kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem”, przerodziła się w ogólnopolską kampanię. Aby się w nią włączyć, trzeba zalogować się na stronie: www.mt1033.pl i zamówić darmowy breloczek. Z jednej strony breloczka, który ma też zobowiązywać do wypełniania duchowych uczynków miłosierdzia, widnieje krzyż i napis: „Nie wstydzę się Jezusa”, z drugiej natomiast - cytat z Ewangelii wg św. Mateusza (Mt 10, 33).
Do akcji włączyło się już kilkaset tysięcy osób, w tym wiele znanych osobistości życia publicznego.

Krótko

Trybunał Konstytucyjny zdecydował o zgodności kodeksu wyborczego z ustawą zasadniczą. Najważniejsze rozstrzygnięcia: Wybory parlamentarne będą jednodniowe. Partie będą miały prawo do wykorzystywania billboardów, spotów telewizyjnych. Wybory do Senatu odbędą się w okręgach jednomandatowych. Przegłosowany przez PO, PSL i SLD Kodeks wyborczy okazał się bublem prawnym.

Sąd uznał, że poeta Jarosław Marek Rymkiewicz naruszył dobra osobiste Agory, wydawcy „Gazety Wyborczej”, sformułowaniem, że redaktorzy „GW” pragną, by Polacy przestali być Polakami. „Wolność słowa będzie teraz w Polsce ograniczana. Ale wy, moi drodzy, nie zważajcie na to, mówcie dalej, co chcecie. Pamiętajcie, że jesteście wolnymi Polakami” - czytamy w wydanym zaraz po zakończeniu rozprawy oświadczeniu Rymkiewicza.

NSZZ „Solidarność” złożyła w Sejmie obywatelski projekt ustawy zakładającej wzrost płacy minimalnej. Projekt podpisało 300 tys. osób.

W Polsce produkcja przemysłowa niespodziewanie wyhamowała. O ile w maju wzrost wynosił 7,7 proc., to w czerwcu tylko 2 proc. Analitycy, szukając przyczyn, wskazują na spadek popytu wewnętrznego na dobra trwałe, jak samochody i komputery.

Skarb Państwa jeszcze przed wyborami chce sprzedać akcje PKO BP warte 7,5 miliarda złotych. Rusza więc wielka prywatyzacja.

Aleksandra Jakubowska, była wiceminister w rządzie Leszka Millera, została skazana na osiem miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Sąd uznał ją winną nieprawidłowości, jakie miały miejsce podczas przygotowania tzw. ustawy medialnej.

Inwestorzy z Luksemburga wydadzą 400 mln euro na budowę gigantycznego parku rozrywki w Grodzisku Mazowieckim. Wiosną przyszłego roku ruszy budowa największego w Europie Środkowej parku rozrywki. Adventure World Warsaw na 240 ha pomieści park tematyczny, dwa hotele, park wodny i część rozrywkową z kinami, restauracjami oraz klubami. Jego otwarcie jest planowane wiosną 2014 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Francja: siedmiu biskupów pielgrzymuje w intencji powołań

2024-04-29 17:49

[ TEMATY ]

episkopat

Francja

Episkopat Flickr

Biskupi siedmiu francuskich diecezji należących do metropolii Reims rozpoczęli dziś pięciodniową pieszą pielgrzymkę w intencji powołań. Każdy z nich przemierzy terytorium własnej diecezji. W sobotę wszyscy spotkają się w Reims na metropolitalnym dniu powołań.

Biskupi wyszli z różnych miejsc. Abp Éric de Moulins-Beaufort, który jest metropolitą Reims a zarazem przewodniczącym Episkopatu Francji, rozpoczął pielgrzymowanie na granicy z Belgią. Po drodze zatrzyma się u klarysek i karmelitanek, a także w sanktuarium maryjnym w Neuvizy. Liczy, że na trasie pielgrzymki dołączą do niego wierni z poszczególnych parafii. W ten sposób pielgrzymka będzie też okazją dla biskupów, aby spotkać się z mieszkańcami ich diecezji - tłumaczy Bénédicte Cousin, rzecznik archidiecezji Reims. Jednakże głównym celem tej bezprecedensowej inicjatywy jest uwrażliwienie wszystkich wiernych na modlitwę o nowych kapłanów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję