Reklama

Kościół

Nowy nuncjusz apostolski na Jasnej Górze

Z zawierzeniem posługi oraz dziękczynieniem za 36 lat kapłaństwa na Jasną Górę przybył nowy Nuncjusz Apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi. W Kaplicy Matki Bożej odprawił Mszę św. modląc się też w intencji Kościoła i wiernych. To jego drugi pobyt w Polsce, pierwszy raz przybył w 1988 r.

[ TEMATY ]

nuncjusz

BPJG

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Nie spodziewałem się, że Ojciec Święty wybierze właśnie mnie. Kiedy mój przełożony przekazał mi decyzję papieża ucieszyłem się, że kolejny raz mogłem powiedzieć mu „tak”, ale też poczułem radość, że po tych kilkunastu latach wracam do Europy i będę mógł pełnić taką posługę w Polsce - powiedział abp Antonio Guido Filipazzi.

Zauważył, że dziś przypada nie tylko rocznica święceń kapłańskich, ale też druga rocznica śmierci jego mamy. - Kieruję moje kroki do Niebieskiej Mamy ufając, że razem z moją ziemską mamą spoglądają na mnie z nieba. Zawierzam Pani Jasnogórskiej moją służbę i dziękuję za lata kapłaństwa - podkreślił Nuncjusz Apostolski i dodał, że jest otwarty na każdą osobę, którą spotka na swojej drodze i ma nadzieję, że podczas posługi w Polsce lepiej pozna ją i jej obywateli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Abp Filipazzi zaznaczył, że bardzo duży wpływ na jego życie i powołanie miał św. Jan Paweł II, dlatego cieszy się, że będzie mógł pełnić posługę w jego Ojczyźnie. - Papież Polak bardzo szybko zdobył serca ludzi. Całe moje powołanie kapłańskie, praca i wstąpienie do dyplomacji watykańskiej działo się podczas jego pontyfikatu, dlatego bardzo wiele mu zawdzięczam - tłumaczył abp Filipazzi. Opowiadał, że wiele razy spotykał się ze św. Janem Pawłem II np. w Sri Lance, kiedy papież wracał ze Światowych Dni Młodzieży, a także miał okazję powitać go, gdy przyjechał do Wiednia.

Nuncjusz Apostolski w Polsce zauważył, że był naocznym świadkiem ostatnich dni papieża Polaka, co szczególnie utkwiło w jego pamięci. - To był bardzo wzruszający moment, szczególnie pamiętam te tłumy pielgrzymów, którzy przybyli pożegnać Jana Pawła II. Oni pokazali jak ważny jest dla nich i jak bardzo go kochają - zaznaczył Nuncjusz.

2023-10-10 21:13

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: Polak nuncjuszem w Panamie

[ TEMATY ]

Watykan

nuncjusz

Panama

railwayfx/Fotolia

Ojciec Święty mianował dotychczasowego nuncjusza apostolskiego w Liberii, Gambii i Sierra Leone, abp Mirosława Adamczyka swoim przedstawicielem w Panamie. W tym charakterze będzie on witał papieża podczas 34. tych Światowych Dni Młodzieży w dniach 22−27 stycznia 2019 r.

Abp Mirosław Adamczyk urodził się 16 lipca 1962 w Gdańsku. Święcenia kapłańskie przyjął 16 maja 1987 z rąk abp Tadeusza Gocłowskiego. Jest kapłan diecezji gdańskiej. Po dwóch latach pracy wikariuszowskiej w parafii św. Ignacego w Gdańsku – Starych Szkotach został skierowany na studia na Papieskiej Akademii Kościelnej. Po ich ukończeniu 1 lipca 1993 rozpoczął pracę w służbie dyplomatycznej Stolicy Apostolskiej, pełniąc posługę w nuncjaturach na Madagaskarze, w Indiach, na Węgrzech, w Belgii, Republice Południowej Afryki i w Wenezueli. Po powrocie do Watykanu pracował m.in. w Sekcji ds. Stosunków z Państwami Stolicy Apostolskiej. 22 lutego 2013 roku Benedykt XVI mianował go nuncjuszem apostolskim w Liberii. 8 czerwca tego roku Franciszek mianował go swoim przedstawicielem w Gambii, a 21 września 2013 w Sierra Leone. Abp Adamczyk przyjął sakrę biskupią 27 kwietnia 2013 roku w katedrze oliwskiej z rąk kard. Kazimierza Nycza. Oprócz polskiego zna języki: włoski, angielski, francuski i hiszpański.
CZYTAJ DALEJ

Św. Jan z Dukli wzorem pokory i cierpliwości

Niedziela świdnicka 28/2016, str. 5

[ TEMATY ]

św. Jan z Dukli

Autorstwa Jan Matejko - fragment, Domena publiczna, commons.wikimedia

Św. Jan z Dukli

Św. Jan z Dukli
Święty Jan z Dukli urodził się na galicyjskiej ziemi, na przełęczy Karpackiej, w Dukli w 1414 r. Został dobrze wychowany przez bogobojnych rodziców. Rodzice posłali go do szkół w Krakowie. Jako młodzieniec otrzymał od Boga powołanie kapłańskie i zakonne. Wstąpił do Zakonu Franciszkanów Konwentualnych. Został wyświęcony na kapłana. Pracował w Krośnie i we Lwowie. Pod wpływem św. Jana Kapistrana przeniósł się do franciszkanów obserwantów, czyli bernardynów. I tu zasłynął jako kaznodzieja, wytrwały spowiednik, szerzyciel czci do Męki Pańskiej i Matki Bożej. Pod koniec życia stracił wzrok. Umarł w uroczystość św. Michała Archanioła, w środę 29 września 1484 r. Jan Paweł II kanonizował go 10 czerwca 1997 r. w Krośnie. Relikwie jego spoczywają w Dukli. Św. Jan z Dukli jest patronem diecezji przemyskiej. Co to znaczy, że jest naszym patronem? jakie wnioski z tego wynikają dla nas? Wynikają z tego dwa główne zadania. Po pierwsze, mamy uznać, że św. Jan jest naszym niebieskim opiekunem i orędownikiem. Stąd też winniśmy mu polecać często sprawy naszego życia. Drugie zadanie, jakie mamy wobec naszego patrona w niebie – to naśladować go w życiu. Każdy święty zostawia nam swoje chrześcijańskie życie jako testament do realizowania. Wszyscy jesteśmy zobowiązani ten testament rozpoznać i go wypełniać w kontekście naszego powołania, czyli inaczej mówiąc: jesteśmy zobowiązani do naśladowania naszych świętych. Pytamy się dzisiaj na nowo, jakie przesłanie zostawił nam św. Jan z Dukli, w czym go winniśmy naśladować? By odpowiedzieć na to pytanie, sięgnijmy do modlitwy: „Boże, Ty obdarzyłeś błogosławionego Jana z Dukli, kapłana, cnotami wielkiej pokory i cierpliwości, spraw, abyśmy naśladując jego przykład, otrzymali podobną nagrodę”. Św. Jan z Dukli wyznawał wiarę nie tylko w swoich kazaniach, ale przede wszystkim swoim życiem. Jak wyznajesz wiarę jako ojciec, jako matka, żona, mąż, dziecko, synowa, zięć? Czy Bóg zajmuje w twoim życiu pierwsze miejsce? Jeżeli w życiu Pan Bóg jest naprawdę na pierwszym miejscu, to wszystko się właściwe układa. Wiarę wyznajemy nie tylko w kościele, na modlitwie, ale całym swoim życiem. Dzisiaj, Bogu dzięki, nie prześladują nas za wiarę. Nie idziemy do więzień, nie zwalniają nas z pracy. Nie mamy niepokoju o konsekwencje naszego świadczenia o wierze.
CZYTAJ DALEJ

Teksas: kataklizm zdewastował chrześcijański obóz

2025-07-07 18:25

[ TEMATY ]

powódź

pixabay.com

Co najmniej 82 osoby zginęły, a 41 uznano za zaginione wskutek gwałtownej powodzi, która przeszła przez teren hrabstwa Kerr w Teksasie. Większość z nich to dzieci, uczestniczące w obozie chrześcijańskim Camp Mystic. Pomoc poszkodowanym i rodzinom ofiar organizuje miejscowy kapłan polskiego pochodzenia ks. Scott Janysek.

Jak informuje m.in. agencja SIR, powódź, spowodowana przez wezbrane wody rzeki Guadalupe w Teksasie, która w ciągu 45 min. przybrała o 9 metrów, zdewastowała letni obóz chrześcijański Camp Mystic, powodując śmierć co najmniej 82 osób i zaginięcie kolejnych 41. Dane te wciąż są aktualizowane.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję