Reklama

Wiadomości

Chłodnym okiem

Powyborcze emocje nie słabną, choć teraz ogniskują się zdecydowanie wokół Pałacu Prezydenckiego. Oczekujemy na decyzję Głowy Państwa i desygnowania Prezesa Rady Ministrów dla sformowania przyszłego Rządu. Nie chcę wchodzić w spekulacje, często skrajne, na temat szans tej czy owej partii, ale chciałbym chłodnym okiem na kilka rzeczy zwrócić Państwa uwagę.

[ TEMATY ]

komentarz

Karol Porwich/Niedziela

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pan Prezydent ma czas na podjęcie takiej decyzji i - w mojej ocenie - powinien go maksymalnie wykorzystać. Dlaczego?

Bo tak stanowi nasza Konstytucja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie ma żadnej szczególnej sytuacji w państwie, aby proces formowania rządu miał przebiegać w jakimś nadzwyczajnym trybie czy tempie.

Bardziej niż konieczne jest uspokojenie i stabilizacja nastrojów powyborczych, zwłaszcza wśród tych, którzy w różny sposób przyjęli wynik partii, na którą oddali głos.

Prezydent powinien:

Dać możliwość, więc i czas na rozmowy ugrupowań politycznych, wyważone decyzje, które dotyczą najważniejszej kwestii, wzięcia odpowiedzialności za kraj i jego 38 milionów mieszkańców.

Uszanować wynik poprzednich wyborów i umożliwić dopełnienie kadencji ustępującemu, ale dalej legalnemu i w pełni funkcjonującemu Sejmowi, w pełnym wymiarze, tak jak stanowi Konstytucja.

Cierpliwie wyjaśnić, że uszanowanie tradycji obowiązującej w polskiej demokracji wymaga powierzenia misji formowania rządu zwycięskiej w wyborach partii, co ma nie mniejszy walor jak inne decyzje, do których jest czasem niezbyt elegancko nakłaniany.

Reklama

Nie podejmować decyzji za posłów zwycięskiej partii, wspartych głosami ich wyborców do zdolności koalicyjnych, niezależnie od własnych ocen skuteczności takiego działania. A dodatkowo - potwierdzonych w ostatnich ośmiu latach, też burzliwych dla utrzymania większości w Sejmie.

Formalnie pozostawić Sejmowi i wolnemu mandatowi poszczególnych posłów decyzję, czy takie rozwiązanie uzyska poparcie.

Jeśli nie - dać możliwość, aby to Sejm (jak deklarują opozycyjne dziś partie) pokazał, że jest w stanie skutecznie wskazać swojego kandydata i zapewnić mu większość głosów.

Z tego też powodu - to nie Prezydent, a większość sejmowa musi wziąć odpowiedzialność za powyborczy scenariusz.

I na koniec - Prezydent nie jest od spełnienia życzeń polityków, ulegania naciskom, ale wypełniania woli wyborców, którzy jemu powierzyli pierwszy urząd w Państwie.

2023-10-26 08:07

Oceń: +3 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojcu Ludwikowi Wiśniewskiemu OP z odpowiedzią śpieszę

Niedziela Ogólnopolska 47/2013, str. 56-58

[ TEMATY ]

komentarz

biskup

BOŻENA SZTAJNER

Powyższy tytuł może wydawać się dość kokieteryjny. Ale ma on też swoją wymowę, i to konkretną. Pragnę bowiem ustosunkować się do dwóch wystąpień o. Ludwika Wiśniewskiego, dominikanina, pomieszczonych w dwóch kolejnych numerach „Tygodnika Powszechnego”. Były to dwie części jego wypowiedzi, mającej ten sam tytuł, dość stronniczy i co więcej – chyba mało pokorny. Oto jego brzmienie, zawarte w pytaniu: „Kto niszczy polski Kościół?”. Trzeba mieć wyjątkową pewność siebie, aby tak sformułować tytuł wypowiedzi, w której – obok wielu wspaniałych ludzi – zostałem zaliczony do jakoby niszczycieli Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Czy w Poniedziałek Wielkanocny udział we Mszy św. jest obowiązkowy?

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Poniedziałek Wielkanocny

Karol Porwich/Niedziela

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę. Czy Poniedziałek Wielkanocny jest świętem nakazanym?

Poniedziałek Wielkanocny nie jest świętem nakazanym. Wierni nie są więc zobowiązani do uczestnictwa we Mszy świętej oraz powstrzymywania się od prac niekoniecznych, jednak polscy biskupi zachęcają do udziału w liturgii również w te dni. Wielkanoc to najważniejszy czas w całym roku dla nas, katolików! Dlatego też zachęcamy, aby uczestniczyć we Mszy św. nie tylko w Niedzielę Wielkanocną, ale również w Poniedziałek Wielkanocny.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek zakończył swój pontyfikat w uroczystość Niedzieli Wielkanocnej

2025-04-21 16:05

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Włodzimierz Rędzioch

Msza św. na placu św. Piotra w święto Zmartwychwstania Pańskiego jest jedną z najbardziej uroczystych i najważniejszych w roku. Przyciąga tłumy wiernych, również dlatego, że kończy się papieskim błogosławieństwem Urbi et Orbi. W tym roku, ze względu na stan zdrowia Franciszka jego udział w uroczystości stał pod znakiem zapytania, chociaż jego ostatnie „wypady” – na plac św. Piotra, do bazyliki św. Piotra i bazyliki Matki Bożej Większej - wskazywały, że Papież jest w stanie uczestniczyć publicznej uroczystości i udzielić błogosławieństwa.

Od zawsze starałem się być na tej szczególnej Mszy św. I tak też było tego roku. W połowie Eucharystii postanowiłem udać się na dach tzw. Braccio Carlo Magno, monumentalnego korytarza, który łączy lewą kolumnadę placu z fasadą bazyliki – jest to miejsce zarezerwowane dla dziennikarzy, fotografów i kamerzystów akredytowanych przy watykańskim Biurze Prasowym, z którego roztacza się wspaniały widok na plac św. Piotra i fasadę bazylik. Musiałem wyjść z placu i wejść do Watykanu przez boczną bramę zarezerwowaną dla pracowników watykańskich, bramę Perugino. Cała strefa była kontrolowana przez policję i przepuszczono mnie tylko dlatego, że miałem legitymację watykańską. Teren kontrolowano też z helikoptera, który krążył po okolicy. W Watykanie, przed Domem św. Marty było pusto – stali tylko żandarmi watykańscy, którzy poinformowali mnie, że Franciszek przyjmuje wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych, Jamesa Davida Vance’a. Jak się później dowiedziałem, było kilkuminutowe spotkanie na wymianę życzeń z okazji Świąt Wielkanocnych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję