Reklama

Wyjaśnienie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biuro Poselskie
Posła na Sejm VII kadencji
Romana Kotlińskiego

Ksiądz Ireneusz Skubiś
Redaktor Naczelny
Tygodnika „Niedziela”

Na podstawie art. 31, pkt 1 ustawy Prawo prasowe z 26 stycznia 1984 r. (DzU Nr 5 poz. 24 z pózn. zm.) zwracam się do Pana Redaktora z uprzejmą prośbą o zamieszczenie poniższego sprostowania, dotyczącego nieprawdziwych informacji zawartych w artykule pt. „Frustracja wyznawców”, opublikowanym w tygodniku „NIEDZIELA” w nr. 50/2011, w trybie przewidzianym przez ustawę.

SPROSTOWANIE
W związku z publikacją „Frustracja wyznawców”, zamieszczoną w tygodniku „NIEDZIELA” w nr. 50/2011, informuję, że artykuł ten zawiera nieprawdziwe informacje i wprowadza opinię publiczną w błąd. Nieprawdziwa jest informacja, że Roman Kotliński został oskarżony o współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa, ponieważ publikacje prasowe, o których mowa, nie wypełniają znamion oskarżenia.
IPN nie przygotowuje na temat rzekomej współpracy Romana Kotlińskiego z SB żadnych „odpowiednich materiałów”. Nie jest prawdą również, że rozstrzyga się sprawa członkostwa Romana Kotlińskiego w parlamencie.
Wycena nieruchomości zamieszczona w sprawozdaniu majątkowym posła Kotlińskiego była wspólną wyceną majątku jego oraz byłej żony, a nie - jak napisano w artykule - indywidualną.
Roman Kotliński nie posiada „olbrzymiego domu o powierzchni ponad 1,5 tys. m2”, a kamienicę przeznaczoną pod wynajem, w której znajduje się niewielki lokal mieszkalny. Roman Kotliński nigdy nie propagował i nie propaguje nienawiści do księży i wiary katolickiej.
Trzy książki, których autorem jest Roman Kotliński, nie zostały wydane w „wydawnictwie świadków Jehowy”, a w spółce „Glass-plast”.
Z poważaniem -

Kierownik Biura
Katarzyna Grzybowska

Łódź, 9 stycznia 2012 r.

* * *

Fakt oskarżenia red. Romana Kotlińskiego o współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa potwierdza Biuletyn Informacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej - Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. W dokumencie tym czytamy:
„Roman Kotliński (…)
Zarejestrowany w dniu 09.01.1987 przez Wydz. IV WUSW Włocławek pod numerem 56729 w kategorii Teczka Ewidencji Operacyjnej na Księdza. Objęty zainteresowaniem operacyjnym SB jako alumn Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku.
Dnia 24.04.1989 zarejestrowany w Sekcji «C» Wydziału Zabezpieczenia Operacyjnego WUSW Włocławek przez Wydz. IV WUSW Włocławek pod numerem 8969 w kategorii kandydat na TW. W dniu 27.04.1989 pozyskany i 28.04.1989 przerejestrowany na TW pseud. «Janusz» do Sprawy Obiektowej krypt. «Uczelnia». Celem pozyskania była «operacyjna kontrola środowiska tutejszego seminarium duchownego, rozeznawanie planów, zamierzeń, charakterystyki alumnów, kadry profesorskiej, operacyjna kontrola POH [Polskiej Organizacji Harcerskiej] i ruchu oazowego». Podstawa pozyskania: «współodpowiedzialność». W związku z reorganizacją SB przekazany na stan Wydziału Studiów i Analiz WUSW Włocławek (b.d.). Teczka pracy została wybrakowana za protokołem z 13.12.1989. Prowadzenie teczki personalnej zakończono 18.04.1990 z powodu «reorganizacji Resortu Spraw Wewnętrznych» i złożono 29.05.1990 w archiwum Sekcji «C» WUSW Włocławek pod sygn. 5331/I. (…) Według informacji z teczki personalnej, współpracę zakończono 17.04.1990”.
Określenie „oskarżony” w moim tekście jest użyte w potocznym znaczeniu tego słowa, używane także w tekstach o charakterze publicystycznym. Termin ten jest stosowany odnośnie do sytuacji Romana Kotlińskiego także przez inne media prasowe o zasięgu ogólnopolskim. Przypuszczenia, że informacja o ewentualnych powiązaniach Romana Kotlińskiego ze Służbą Bezpieczeństwa może rzutować na sprawę jego obecności w Sejmie, pojawiały się w komunikatach prasowych. Także informacja o posiadanej przez Romana Kotlińskiego własności, zamieszczona w artykule „Frustracja wyznawców”, pokrywa się z treścią jego oświadczenia o posiadanym majątku, przedłożonego w dniu 25 października 2011 r. w Sekretariacie Marszałka Sejmu. Jawnym kłamstwem jest stwierdzenie Romana Kotlińskiego, że nigdy nie propagował i nie propaguje nienawiści do księży i wiary katolickiej. Potwierdza to opinia mediów. Na łamach np. „Rzeczpospolitej” możemy przeczytać, że teksty w „Faktach i Mitach” ociekają nienawiścią do duchownych („Rz”, 14 listopada 2011 r.); Wojciech Czuchnowski w swoim artykule „Cep antyklerykalny” (z 31 października 2011 r.) podaje liczne niezwykłe przykłady agresywnego i złośliwego atakowania Kościoła katolickiego, Ojca Świętego Jana Pawła II, duchownych, ukazujące ogrom złej woli i determinację redaktorów pisma, które ma charakter nienawistny i prostacki. Jak podkreśla autor, ważnym działem „Faktów i Mitów” są rysunki, które swoim prostactwem przypominają sowieckie wydawnictwa ateistyczne z lat 30. XX wieku. Warto przytoczyć także opinię Wojciecha Czuchnowskiego, opisującego istotę dziennikarstwa Romana Kotlińskiego jakby w pigułce: „Kotliński przez lata funkcjonował na marginesie polskiego życia publicznego, wydając paszkwilanckie i szczujące przeciw Kościołowi pismo. Używał w nim wulgarnej i prostackiej retoryki, epatując szczegółami seksualnych nadużyć, budował klimat nienawiści wobec księży i osób wierzących w Polsce” („Palikot powinien pozbyć się Kotlińskiego”, „GW”, 14 listopada 2011 r.). Taki właśnie charakter pisma potwierdza prof. Katarzyna Pokorna-Ignatowicz w wypowiedzi na łamach „TP”: „«Fakty i Mity» to antyklerykalny tabloid”. Liczne przykłady na antykościelny charakter pisma przytacza Przemysław Wilczyński („Pakty i kity”, „TP” nr 48/2011). Natomiast informacja dotycząca wydawnictwa, w którym zostały wydane książki Romana Kotlińskiego, faktycznie jest nieprecyzyjna, jednak fakt jego bliskiej współpracy z osobami z kręgu społeczności świadków Jehowy jest znany.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Reformę należy zacząć od siebie [Felieton]

2025-07-27 13:00

ks. Łukasz Romańczuk

Proces synodalny trwa, a Stolica Apostolska oczekuje dalszej transformacji Kościoła. Bardzo często słyszy się dziś opinie, że Kościół przeżywa kryzys i że jest potrzebna reforma. Na czym ta reforma ma polegać?

W każdej epoce były takie kryzysy dlatego, że walkę dobra ze złem każde pokolenie podejmuje na nowo. Każde pokolenie i każdy człowiek musi podejmować tę walkę ze złem, dlatego ten kryzys będzie obecny zawsze. Kościół musi się stale reformować, ale prawdziwa reforma Kościoła nie polega na zmianie struktur, bo to jest drugorzędna sprawa. Podstawową sprawą jest nawrócenie ludzkich serc. I tę reformę należy zacząć od siebie, od swojego życia duchowego i fizycznego, od swojego stosunku do bliźnich, od swojego stosunku do żywych obowiązków, do społeczeństwa, do kultury, do polityki, do posiadania i używania dóbr doczesnych. Każdy musi zacząć reformę od siebie – nie żądać od papieża czy biskupa, by zmieniał obowiązujące w Kościele zasady. Potrzebne jest dziś bowiem nawrócenie wszystkich – polskich rodzin, by byli prawdziwymi naśladowcami Jezusa Chrystusa. Potrzebne jest nawrócenie naszej polskiej młodzieży - ideowo i moralnie. Potrzebne jest też nawrócenie naszych polityków, aby myśleli kategoriami „dobra wspólnego” - tzw. „bonum commune” [łac] - w kontekście filozofii i etyki, odnosi się do korzyści i pomyślności, które dotyczą całej społeczności, a nie tylko jednostek. Pojęcie to ma głębokie korzenie w historii i jest fundamentalne w prawie kanonicznym oraz świeckim. Potrzebne jest nawracanie pracowników, urzędników, lekarzy, duchownych, nauczycieli i wszystkich innych. Nawrócenie potrzebne jest każdemu z nas.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Demokratyczna Republika Konga: atak dżihadystów na kościół - „masakra na dużą skalę”

2025-07-28 06:10

[ TEMATY ]

dżihadyści

atak na Kościół

Wikimedia Commons

W ataku dżihadystów na kościół w Demokratycznej Republice Konga zginęło co najmniej 43 cywilów, w tym 19 kobiet i dziewięcioro dzieci – wynika z komunikatu opublikowanego w nocy z niedzieli na poniedziałek przez misję stabilizacyjną ONZ w tym kraju (MONUSCO).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję