Ukraina/ Prawie wszyscy jeńcy, którzy wrócili w środę z rosyjskiej niewoli, mówią, że przeszli przez tortury
Prawie wszyscy ukraińscy jeńcy, którzy wrócili w środę z rosyjskiej niewoli, mówią, że przeszli przez tortury - poinformował w czwartek Petro Jacenko, przedstawiciel sztabu koordynacyjnego zajmującego się jeńcami.
W środę przeprowadzono największą od początku rosyjskiej inwazji wymianę jeńców między Rosją i Ukrainą. Na Ukrainę wróciło 230 wojskowych i cywilów, a do Rosji - 248 osób.
Jacenko podkreślił, że stan zdrowia jeńców, którzy przeszli przez rosyjską niewolę, jest "dosyć zły" - pisze portal NV. Byli jeńcy wymagają pomocy medycznej i rehabilitacji, cierpią na choroby przewlekłe. Większość uwolnionych ma problemy z układem trawiennym. Mają też ma kłopoty z nogami, ponieważ musieli spędzać dużo czasu w pozycji stojącej oraz z zębami w związku z brakiem pomocy stomatologicznej.
"I oczywiście ponad 90 proc. z tych, którzy wrócili, twierdzi, że byli torturowani. Wiemy, że (w Rosji) to państwowa polityka" - przekazał Jacenko.
Przedstawiciel sztabu poinformował, że przynajmniej przez dwa tygodnie po powrocie z niewoli trwać będzie etap początkowej rehabilitacji, obejmujący pomoc medyczną i rozmowy z psychologami. Następnie będą podjęte działania w celu ułatwienia ponownej integracji byłych więzionych ze społeczeństwem. (PAP)
ndz/ ap/
2024-01-04 17:31
Ocena:+3-1Podziel się:
Reklama
Wybrane dla Ciebie
Ukraina/ Portal wojskowy: rosyjscy okupanci traktują mieszkańców Enerhodaru jak żywe tarcze
Rosyjscy okupanci przetrzymują w zajętym mieście Enerhodar na południu Ukrainy 10-15 tys. cywilów; wróg nie pozwala nikomu wyjechać, ponieważ traktuje ludzi jak żywe tarcze i zabezpiecza się w ten sposób przed ofensywą ukraińskich wojsk - oznajmił w czwartek portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, stworzony przez Siły Operacji Specjalnych armii Ukrainy.
Do lutego 2022 roku, czyli początku rosyjskiej inwazji, w Enerhodarze przebywało na stałe około 53 tys. osób. Obecnie najeźdźcy rozmieszczają swój sprzęt wojskowy w pobliżu budynków mieszkalnych, próbując "zasłonić się" cywilami. Agresorzy rozumieją, że opuszczenie Enerhodaru przez lokalną ludność ułatwi ukraińskiej armii wyzwolenie miasta - czytamy na łamach serwisu.
W powstałej w XI wieku podwrocławskiej wsi Tyniec Mały znajduje się zabytkowy kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Budowla z 1516 r. posiada cenny skarb. Na jej głównym ołtarzu znajduje się najstarsza w Polsce figura Matki Bożej Fatimskiej.
Niemiecka baronowa Maria Józefa von Ruffer to postać dobrze znana mieszkańcom Tyńca Małego. Ta głęboko wierząca kobieta (ur. 1894 r.) cieszyła się szacunkiem i ogromną sympatią mieszkańców podwrocławskiej wsi. Czym sobie na nią zasłużyła? Przez całe swoje życie służyła chorym i ubogim. Założyła tu ochronkę dla dzieci. Wraz z rodziną swej starszej siostry Marii Emmy von Fürstenberg bardzo dbała o tyniecki kościół. Sfinansowała przebudowę jego wnętrza na styl gotycki. Wspólnie ufundowali witraż Jezusa Ukrzyżowanego, mszał, różne wyposażenia (ornaty, chorągwie, itp.) oraz XVIII-wieczne obrazy stacji Drogi Krzyżowej, które niestety nie zachowały się do dziś. Dzwony, które podczas II wojny zdjęto z wieży, by przetopić je na armaty, ufundowała matka Marii Józefy, Gabriela von Ruffer. Kiedy dowiedziała się o objawieniu Matki Bożej w Fatimie (1917 r.) bez wahania rozpoczęła działania w kierunku upowszechnienia tego cudu. Niejednokrotnie kontaktowała się w tej sprawie z Ojcem Świętym Piusem XI. W owych czasach spotkanie z papieżem nie należało do rzeczy prostych. W kontaktach z nim Marii Józefie pomagał ówczesny metropolita wrocławski abp Adolf Bertram. Uzyskanie akceptacji życiowej misji baronowej nie było łatwe, gdyż uznaniu objawień stanowczo sprzeciwiał się francuski kardynał (zapewne obawiał się przyćmienia sławy objawień w Lourdes). Mimo jego sprzeciwu, w 1930 r. Kościół uznał cud objawienia w Fatimie.
Około 200 zagranicznych delegacji oczekiwanych jest na inauguracji pontyfikatu Leona XIV w niedzielę - poinformowano we wtorek podczas posiedzenia komitetu do spraw porządku publicznego i bezpieczeństwa w Rzymie. Wcześniej władze Wiecznego Miasta ogłosiły, że w mszy udział weźmie około 250 tys. osób.
Według pierwszych informacji przekazanych w ramach przygotowań do niedzielnej mszy na placu Świętego Piotra obecni będą między innymi wiceprezydent USA J.D. Vance, hiszpańska para królewska, prezydent Izraela Icchak Herzog, a także przywódcy Unii Europejskiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.