Reklama

Do Aleksandry

Bezpieczne przyjaźnie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Serdecznie pozdrawiam, Pani Aleksandro,
Miło, że poświęca Pani stronę - CAŁĄ - na korespondencję, proszę tego nie zmieniać. Życie nas nie oszczędza. Dlatego szukamy przyjaźni w „bezpiecznych” czasopismach, jak właśnie „Niedziela”. Chociaż tutaj też różnie bywa, bo i mężczyźni próbują wykorzystać moment, że kobieta przeżywa trudne chwile w życiu. Ale nie dajmy się.
Życie mnie doświadczyło, ale też wyciągnęłam z tego wnioski. Choć trudno było. Chciałabym pomagać ludziom w trudnych chwilach. Ale wiem, że ludzie chcą wiele, lecz zamykają się w sobie. Nieufni. To boli. Może ktoś szuka takiej osoby jak ja. Mogłabym się kimś zaopiekować.
Czytelniczka z Lublina

Właściwie to Czytelniczka szuka osoby starszej, którą mogłaby zaopiekować się za mieszkanie. Miała już 2 ogłoszenia i 3 razy pod innym imieniem. Nie wiem, co myśleć o takich ofertach, bo są nie do sprawdzenia. Oczywiście, nie myślę nic złego o Adresatce, ale jeśli nie znalazła tego, czego szuka inną drogą, a także po kilkakrotnym ogłoszeniu, to może szuka w złym miejscu. Albo oferta jest niewłaściwa.
Różni ludzie się ogłaszają. Jedni szukają jakiegoś wypełnienia samotnego życia, inni - rozrywki, a jeszcze inni robią to po prostu z nudów. Czasem jednak taki głos jest ostatnim krzykiem o ratunek. Lecz nijak nie można tego poznać po listach. Nie odgadniemy, jak jest w rzeczywistości. I może dlatego potem otrzymujemy zwrotne informacje tak krańcowo różne. Od zawiedzionych i rozczarowanych po gorące podziękowania za szansę, którą dzięki „Niedzieli” odnaleźli, jak choćby ta para ostatnio, która przysłała zawiadomienie o ślubie...
Ja proponuję „puścić jeden kupon”, czyli jeden list - jak w totolotku. Jeśli ma coś z tego być, to wygramy, jeśli nie, to trzeba stawiać gdzie indziej i na coś innego.

Aleksandra

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Haiti: zamordowano troje świeckich misjonarzy

2024-05-27 16:30

[ TEMATY ]

misje

Haiti

misjonarze

hollyfotolia

Małżeństwo młodych Amerykanów, którzy pomagali w sierocińcu na Haiti oraz dyrektor lokalnej chrześcijańskiej organizacji pozarządowej Missions in Haiti zostali zamordowani przez członków uzbrojonych band, którzy od miesięcy przejęli kontrolę nad tą karaibską wyspą. By postawić tamę przemocy i przywrócić bezpieczeństwo w kraju na Haiti dotrze wkrótce międzynarodowy kontyngent stabilizacyjny dowodzony przez Kenijczyków.

Tragedia rozegrała się 23 maja na oczach bliskich ofiar, którzy w chwili napadu rozmawiali z nimi dzięki wideo-połączeniu i śledzili przebieg wydarzeń aż do momentu, kiedy zbrodniarze przerwali połączenie. Zabite małżeństwo to Natalie i Davy Lloyd, 21 i 23 lata, córka i zięć republikańskiego deputowanego Bena Bakera. Trzecią ofiarą jest 45-letni Jude Montis, który kierował misją na wyspie. Amerykański deputowany poinformował o tragedii w mediach społecznościowych: „Moje serce rozdarte jest na tysiąc kawałków. Nigdy nie doświadczyłem takiego bólu. Są zjednoczeni w niebie. Proszę, módlcie się za naszą rodzinę, desperacko potrzebujemy teraz siły. Brak mi słów”. Do tragedii odniósł się były prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump: „Niech Bóg błogosławi Davy’ego i Natalie. Cóż za tragedia! Haiti jest całkowicie poza kontrolą! Znajdźcie ich morderców”.

CZYTAJ DALEJ

Mamy niedościgniony wzór doskonałości w Jezusie Chrystusie

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Monika Książek

Rozważania do Ewangelii Mk 10, 17-27.

Poniedziałek, 27 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Augustyna z Canterbury, biskupa albo wspomnienie św. Pawła VI, papieża

CZYTAJ DALEJ

Fatima: piłkarze FC Porto podziękowali w sanktuarium za zdobycie Pucharu Portugalii

2024-05-27 12:52

[ TEMATY ]

Fatima

Graziako

Piłkarze FC Porto podziękowali Bogu w sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie za zdobyty w niedzielnym finale na podlizbońskim stadionie Jamor Puchar Portugalii. Wśród zawodników, którzy dotarli do tego miejsca kultu maryjnego są reprezentanci portugalskiej kadry narodowej: Francisco Conceição, Pepe oraz Diogo Costa.

Drużynie FC Porto, która w niedzielnym pojedynku o trofeum pokonała mistrza kraju Sporting Lizbona 2:1, po dogrywce, towarzyszyli w Fatimie działacze piłkarscy oraz tysiące kibiców zespołu „Smoków”. Transmitujące zwycięstwo piłkarzy FC Porto regionalne media przypominały, że w przeszłości triumfujący w Pucharze Portugalii lub w rozgrywkach ligowych ekipy tego klubu zatrzymywały się już w Fatimie, aby podziękować za zdobycie tytułu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję