Reklama

O co chodzi w Konwencji Rady Europy o przemocy wobec kobiet

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dwa lata temu głęboko znowelizowano ustawę o przemocy w rodzinie i wówczas rząd twierdził, że wprowadza kompleksowe zmiany, które będą skutecznie chroniły przed tą przemocą. Pojawiły się wtedy protesty społeczne wobec wielu rozwiązań tej ustawy, która niedawno została wprowadzona w życie, angażując w jej realizację ponad milion nowych osób (m.in. nauczycieli i lekarzy, którzy zostali zobowiązani do wypełniania tzw. niebieskich kart).
Obecnie rząd rozważa podpisanie Konwencji Rady Europy w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet, która jest zgodna z ideologią feminizmu i idzie znacznie dalej niż przyjęte niedawno rozwiązania. Oto kilka kontrowersji związanych z tą Konwencją.

Czy płeć można wybrać?

Reklama

Zgodnie z definicją zawartą w Konwencji, „płeć oznacza społecznie skonstruowane role, zachowania, działania i cechy, które dane społeczeństwo uznaje za właściwe dla kobiet i mężczyzn”.
Takie sformułowanie wprowadziły prądy feministyczne i całkowicie pomija ono biologiczny aspekt płci. Tymczasem w tradycji europejskiej utrwalona jest definicja płci uwzględniająca biologiczne odmienności kobiety i mężczyzny i ona stanowi podstawę dla prawa rodzinnego i osobowego.
Tak zmieniona definicja ma kolosalne konsekwencje praktyczne i zagraża więzom rodzinnym chronionym przez art. 18 Konstytucji, nakazujący wspierać związek kobiety i mężczyzny, rodzinę, macierzyństwo i rodzicielstwo. Tymczasem definicja z Konwencji nakazuje uznawać dowolnie określone role i zachowania za wyznacznik płci. W konsekwencji będzie stanowić furtkę do instytucjonalizacji tzw. nowych form rodzinnych, w tym związków tej samej płci. W tym aspekcie Konwencja jest sprzeczna z rozwiązaniami naszej Konstytucji. Po jej przyjęciu państwo nie będzie już mogło powoływać się na tradycyjny sposób pojmowania małżeństwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Równe prawa - nierówne

Konwencja, choć formalnie mówi o równym traktowaniu kobiet i mężczyzn, w rozwiązaniach szczegółowych promuje nierówność. Czyni to dobitnie w art. 4.4: „Środki specjalne konieczne do zapobiegania przemocy wobec kobiet uwarunkowanej płcią i ich ochrony przed taką przemocą nie stanowią dyskryminacji zgodnie z postanowieniami niniejszej Konwencji”.
Konwencja zakłada więc nierówność w traktowaniu płci, przez co antagonizuje kobiety i mężczyzn, których uznaje za potencjalnych agresorów.

Walka z tradycją

Konwencja wprowadza obowiązek walki z tradycją i dorobkiem cywilizacyjnym, czyni to np. w art. 12.1: „Strony stosują konieczne środki, aby promować zmiany w społecznych i kulturowych wzorcach zachowań kobiet i mężczyzn w celu wykorzenienia uprzedzeń, zwyczajów, tradycji i wszelkich innych praktyk opartych na pojęciu niższości kobiet lub na stereotypowych rolach kobiet i mężczyzn”.
Zapis ten pozwala na walkę np. z ojcostwem czy macierzyństwem, które są przecież stereotypowymi rolami kobiet i mężczyzn. Jest on świadectwem niezrozumienia tradycji i utrwalonych pozytywnych norm społecznych, niedostrzegania w nich dorobku pokoleń, który wzbogaca naszą cywilizację. W oczach autorów Konwencji, stereotypy związane z płcią są obecne w tradycji i kulturze, w jakiej żyjemy, a te należy obowiązkowo zmienić.
Taki zapis zakłada, że tradycja jest czynnikiem prowadzącym do przemocy. W efekcie takie podejście może prowadzić do tego, że państwo nie będzie wspierać macierzyństwa czy małżeństwa, ale zacznie promować np. życie samotne (nietradycyjne), nastawione wyłącznie na karierę zawodową, może też oznaczać walkę z Kościołem, który stara się chronić pozytywne tradycje. W ujęciu Konwencji zaangażowanie małżonków w utrzymywanie tradycyjnej kultury relacji między nimi czyni ich współodpowiedzialnymi za przemoc ze względu na płeć.

Promocja związków jednopłciowych

Konwencja nakłada na państwa obowiązek edukacji m.in. w zakresie, jaki przewiduje art. 14.1: „Strony podejmują, w stosownych przypadkach, konieczne działania w celu uwzględnienia materiałów dydaktycznych na temat kwestii, takich jak: równość między kobietami i mężczyznami, niestereotypowe role płci, wzajemny szacunek, rozwiązywanie konfliktów w relacjach interpersonalnych bez użycia przemocy, przemoc wobec kobiet uwarunkowana płcią oraz prawo do integralności osoby, dostosowanych do rozwijanych zdolności uczących się, w formalnych programach zajęć i na wszystkich poziomach edukacji”.
Zapis ten oznacza obowiązek edukacji i promowania homoseksualizmu czy transseksualizmu. Zmieni on np. zupełnie charakter przedmiotu dotyczącego wychowania prorodzinnego w szkołach.
Warto na koniec powiedzieć, że nad realizacją tej Konwencji ma czuwać międzynarodowy organ, co pozbawi nas suwerenności w decydowaniu o sprawach rodziny i wartości etycznych, a koszt jej wprowadzenia szacuje się na 160 mln zł.

Autor jest socjologiem, członkiem Zespołu ds. Rodziny Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu Polski.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Diecezja płocka: Zmiany kapłańskie 2025 r.

2025-05-27 13:54

[ TEMATY ]

zmiany kapłanów

diecezja płocka

Karol Porwich/Niedziela

26 maja Biskup Płocki wręczył nominacje nowym wikariuszom, księżom, którzy rozpoczną posługę duszpasterską na prawach i obowiązkach wikariusza, oraz nowemu kapelanowi Szpitala Wojewódzkiego w Ciechanowie.

Ks. mgr Piotr Jurczyński mianowany wikariuszem parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Dobrzyniu nad Wisłą.
CZYTAJ DALEJ

CPAC/ Nawrocki: będę dążył do jednostronnego wypowiedzenia paktu migracyjnego

2025-05-27 20:41

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

CPAC

PAP/Darek Delmanowicz

Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki zadeklarował we wtorek na konferencji CPAC, że jako przyszły prezydent Polski będzie dążył do jednostronnego wypowiedzenia paktu migracyjnego. Ocenił, że Europa potrzebuje "mocnego, konserwatywnego głosu, także z Polski".

Popierany przez PiS kandydat na prezydenta był gościem specjalnym konferencji CPAC, która po raz pierwszy odbywa się w Polsce, w podrzeszowskiej Jasionce.
CZYTAJ DALEJ

Unia Europejska chce wprowadzić prawo do aborcji dla ofiar przestępstw!

2025-05-28 12:47

[ TEMATY ]

Unia Europejska

aborcja

Adobe Stock

Dostęp do „kompleksowych usług medycznych, takich jak bezpieczna i legalna aborcja, zgodnie z prawem krajowym” dla ofiar przemocy - taka poprawka znalazła się w dyrektywie negocjowanej aktualnie w Unii Europejskiej. Europejska Federacja ONE OF US jest zszokowana faktem, że dzieje się to pod przewodnictwem polskiej prezydencji w Radzie UE.

Sprawa dotyczy dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej zmieniającej dyrektywę 2012/29/UE ustanawiającą normy minimalne w zakresie praw, wsparcia i ochrony ofiar przestępstw oraz zastępującą decyzję ramową Rady 2001/220/WSiSW. Aktualnie trwają negocjacje trójstronne między Parlamentem, Radą i Komisją Europejską nad wspomnianym dokumentem. W imieniu Rady UE negocjacje prowadzi polska prezydencja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję