Reklama

Akcja "Dożynki"

Piątkami szli

Nawet esesmani nie wiedzieli, po co kopano tak głębokie doły. Chyba nikt nie przypuszczał, że staną się grobem ok. 18 tys. osób. I że ich ciała zostaną tu złożone w ciągu jednego zaledwie dnia. Nad brzeg dołu podchodziło pięciu ludzi. Seria z karabinów powalała ich na nogi. Jedni umierali od razu, innych, jeszcze żyjących, przykrywała kolejna piątka ofiar.

Niedziela lubelska 48/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oni wciąż pamiętają

To była tzw. akcja "Dożynki". Perfidna nazwa określała zbiorowe ludobójstwo, jakiego dokonali Niemcy 3 listopada przed 59 laty. W obozie na Majdanku dokonali go na ludności żydowskiej. Jej pamięci poświęcone są uroczystości, obchodzone co roku 3 listopada - w tym roku wyjątkowo przeniesione na 4 listopada. Punktualnie o godz. 12.00 w południe dyrektor Muzeum na Majdanku, Edward Balawejder powitał około setki uczestników. M.in.: ambasadora Izraela, prof. Shewacha Weissa, wojewodę Andrzeja Kurowskiego i prezydenta Andrzeja Pruszkowskiego, przedstawicieli byłych więźniów na Majdanku, obecnie zaś mieszkańców Lublina oraz przedstawicieli Stowarzyszenia Dzieci Zamojszczyzny z prezesem Bogusławem Szymanikiem, na co dzień mieszkańcem Biłgoraja.

Cud ocalenia

"Trudno wręcz wyobrazić sobie, że jednego dnia w jednym miejscu straci życie prawie 20 tys. ludzi" - dzielił się swoimi refleksjami ambasador Weiss.
Tylko nielicznym udało się przeżyć. Należała do nich Ida Mazower - Żydówka. Jako młodą, zdrową i w miarę jeszcze silną osobę wyłączono z egzekucji. Wraz z ok. 300 młodymi Żydówkami musiała zająć się sprzątaniem pozostawionej po zabitych odzieży. Jej wspomnienia zostały opublikowane w książce Przeżyli Majdanek, której fragment przypomniano obecnym na uroczystościach.
"Tego samego dnia w podobnych okolicznościach zginęło ok. 10 tys. Żydów w Trawnikach, a w Poniatowej ok. 12 tys." - przypomniał Edward Balawejder.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Modlitwa

Ciała ofiar mordu zasypano ziemią, by po kilku dniach specjalnie powołane w tym celu komando zaczęło je odgrzebywać. Na ułożonych obok dołów paleniskach systematycznie, przez wiele tygodni palono ciała.
Pozostały z nich popiół, jak również z pozostałych zamordowanych i spalonych w krematorium więźniów obozu koncentracyjnego, kryje dziś olbrzymia kamienna kopuła. Ten szczególny pomnik martyrologii - mauzoleum wybudowano w 1969 r. w pobliżu dołów, które przed laty stały się niemymi świadkami tragedii wielu tysięcy Żydów. Niejako w ich imieniu po polsku i w języku hebrajskim modlił się przedstawiciel społeczności żydowskiej w Lublinie, Roman Litman. Był to już w zasadzie ostatni akcent, jak co roku skromnie obchodzonych uroczystości. Pozostało tylko jeszcze zapalenie zniczy w miejscu kaźni.

Mniej ludzi, mniej pamięci

Takie rocznice, jak upamiętniająca pogrom Żydów na Majdanku 3 listopada 1943 r. z pewnością powinny być obchodzone szczególnie uroczyście. Tak jak i inne związane ze straszliwym ludobójstwem w czasach II wojny światowej mają swój podwójny wymiar. Są okazją do spotkania się żyjących do dziś uczestników walk z Niemcami oraz więźniów, ofiar obozów koncentracyjnych. Zarazem przestrzegają przed takimi tragediami. "Młodzież powinna znać ten fakt. Aby mieć świadomość, do czego prowadzą konflikty na tle narodowościowym" - mówi wicedyrektor muzeum, Janina Kiełboń.
By to drugie zadanie zostało zrealizowane uczestnikami okolicznościowych rocznic powinni być właśnie młodzi Polacy - uczniowie gimnazjów i szkół średnich. Tymczasem przedstawicieli szkół zabrakło w tym roku zupełnie. Może nie należy spodziewać się tak uroczystych marszy drogą śmierci rozciągającą się między Polem III a "dołami", jaki miał miejsce w 55. rocznicę wydarzeń. Brały w nich udział dziesiątki uczniów. Wymiar edukacyjny tego wydarzenia będzie trwał przez lata w ich umysłach. Wydaje się więc słuszne zaapelować do nauczycieli, by ze względów wychowawczych pamiętali o obecności kolejnych swoich wychowanków na tego rodzaju spotkaniach.

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zanim na boisku, najpierw przy ołtarzu

2024-06-15 09:35

ks. Łukasz Romańczuk

Do Brzegu przyjechały drużyny piłkarskie LSO z Archidiecezji Wrocławskiej, a także jedna z diecezji świdnickiej. Na boisku Stadionu Miejskiego w Brzegu, gdzie na co dzień trenuje Stal Brzeg do rywalizacji przystąpili zarówno ministranci jak i lektorzy i ceremoniarze. Zanim rozpoczęły się rozgrywki sportowe, wszyscy spotkali się na Eucharystii w kościele pw. Miłosierdzia Bożego.

Mszy świętej przewodniczył bp Maciej Małyga, który w homilii nawiązał do czytań mszalnych, w których Eliasz nakłada płaszcz Elizeuszowi. Wskazując na ten moment w Piśmie Świętym hierarcha porównał przekazanie płaszcza prorockiego do nałożenia koszulki piłkarskiej. To duża odpowiedzialność, wymagająca dyscypliny i zaangażowania. To powierzone zadanie, które należy wykonywać sumiennie i uczciwie. W związku z tym nie zabrakło także odniesienia do postawy fair-play zarówno na boisku piłkarski, jak i w życiu codziennym.

CZYTAJ DALEJ

Fatima: stowarzyszenie wolontariuszy sanktuarium ma 100 lat

2024-06-14 19:01

[ TEMATY ]

Fatima

wolontariusze

Ks. dr Krzysztof Czapla

Blisko pół tysiąca osób należy do stowarzyszenia wolontariuszy pracujących na rzecz Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie, podała organizacja nazywana potocznie „Servitas”. Według władz Związku Sług Matki Boskiej Fatimskiej, które obchodzi właśnie 100. rocznicę powstania, w sposób regularny posługuje w fatimskim miejscu kultu maryjnego ponad 250 ochotników należących do tej organizacji.

Jej główną misją jest praca wśród pielgrzymów, w tym szczególnie osób niepełnosprawnych, a także udzielanie pątnikom wsparcia medycznego po trudach podróży do sanktuarium fatimskiego. Dodatkowymi zadaniami wolontariuszy są też posługiwanie w miejscach zakwaterowania pielgrzymów, a także pomoc duszpasterzom w odbywających się na terenie sanktuarium nabożeństwach.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: ks. Michał Rapacz ogłoszony błogosławionym

2024-06-15 11:57

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Ks. Michał Rapacz

PAP/Łukasz Gągulski

Kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, odczytał list apostolski papieża Franciszka, w którym Ojciec Święty swoją władzą zezwala, aby „Czcigodny Sługa Boży Michał Rapacz, prezbiter diecezjalny, męczennik, (…) był odtąd nazywany Błogosławionym”. Msza św. beatyfikacyjna proboszcza z Płok zamordowanego przez komunistów w 1946 r. trwa w Bazylice Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.

Kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, odczytał list apostolski papieża Franciszka, w którym Ojciec Święty swoją władzą zezwala, aby „Czcigodny Sługa Boży Michał Rapacz, prezbiter diecezjalny, męczennik, pasterz według Serca Chrystusa, wierny i szlachetny świadek Ewangelii aż do daru z własnego życia, był odtąd nazywany Błogosławionym, oraz aby co roku jego wspomnienie mogło być obchodzone dwunastego maja, w dniu jego narodzin dla nieba”.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję