Reklama

Z Watykanu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Audiencja Generalna

Wspólnotowy wymiar wiary

O wspólnotowym wymiarze wiary przypomniał Ojciec Święty 31 października podczas audiencji ogólnej w Watykanie. Kontynuując cykl katechez związanych z Rokiem Wiary, Papież zaznaczył, że wiary nie można spychać do sfery prywatnej. - W świecie, gdzie indywidualizm wydaje się regulować stosunki między ludźmi, czyniąc je coraz bardziej kruchymi, wiara wzywa nas do bycia Kościołem, ludźmi niosącymi miłość i komunię Boga całej ludzkości - stwierdził Benedykt XVI.

- Moja wiara jest możliwa tylko na tyle, na ile żyje i porusza się w „my” Kościoła - dodał Papież. Przypomniał też, że wiara rodzi się w Kościele, prowadzi do niego i w nim żyje. Jest cnotą daną przez Boga, lecz przekazywaną przez Kościół na przestrzeni całej historii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Benedykt XVI przypomniał, że istnieje nieprzerwany łańcuch życia Kościoła, głoszenia Słowa Bożego, sprawowania sakramentów, docierający aż do nas, który nazywamy Tradycją.

Siewca wyszedł siać

Benedykt XVI naucza

Nowa ewangelizacja dotyczy całego życia Kościoła. Odnosi się ona przede wszystkim do duszpasterstwa zwyczajnego, które w większym stopniu powinno być ożywiane ogniem Ducha, aby rozpalić serca wierzących, którzy regularnie uczestniczą w życiu wspólnoty katolickiej, gromadzących się w dzień Pański, by karmić się Słowem Bożym i Chlebem życia wiecznego.
Z homilii na zakończenie Synodu Biskupów, 28 października 2012 r.

Prawo człowieka do migrowania - jak przypomina Konstytucja soborowa „Gaudium et spes” w n. 65 - jest wpisane w podstawowe prawa ludzkie, z przysługującą każdemu możliwością osiedlenia się tam, gdzie wierzy, że będzie to z korzyścią dla lepszego realizowania jego zdolności, aspiracji i projektów. Jednakże, w aktualnym kontekście społeczno-politycznym, przed prawem do emigracji trzeba potwierdzić prawo do nieemigrowania, to znaczy do posiadania możliwości pozostania na swojej ziemi, powtarzając za bł. Janem Pawłem II, że „podstawowym prawem człowieka jest życie we własnej ojczyźnie: prawo to staje się skuteczne tylko wtedy, gdy stale kontroluje czynniki, które popychają do emigracji”.
Z orędzia na Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy 2013

Pozdrawiam serdecznie pielgrzymów polskich. Bracia i siostry, w kontekście kończącego się miesiąca modlitwy różańcowej i jutrzejszej uroczystości Wszystkich Świętych, dziękujmy Bogu za dar Roku Wiary, a także za Synod Biskupów i jego wskazania co do nowej ewangelizacji. Niech wstawiennictwo Maryi, Królowej Różańca, orędownictwo świętych, jak również przykład życia naszych bliskich zmarłych, których groby odwiedzimy, pomogą nam stać się świadkami Bożej miłości wobec świata. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Do Polaków podczas audiencji generalnej, 31 października 2012 r.

Pozdrawiam Polaków. Wspominając dziś wszystkich znanych i nieznanych świętych, w szczególny sposób uświadamiamy sobie, że wszyscy jesteśmy powołani do świętości, to znaczy do wiecznego życia w chwale Pana. W wypełnianiu tego powołania „przykład świętych nas pobudza, a ich bratnia modlitwa nas wspomaga”. Pozwólmy się im prowadzić na codziennych drogach wzrastania w świętości. Niech Bóg wam błogosławi!
Do Polaków podczas modlitwy „Anioł Pański”, 1 listopada 2012 r.

Modlitwa „Anioł Pański”

Niebo to wieczność

Tylko wiara w życie wieczne sprawia, że naprawdę miłujemy historię i chwilę obecną, ale bez przywiązań, w wolności pielgrzyma, który kocha ziemię, ponieważ jego serce jest w niebie - powiedział Benedykt XVI w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”, którą odmówił 1 listopada br. z wiernymi zgromadzonymi na Placu św. Piotra w Watykanie. Wyjaśnił, że niebo to „wieczność, pełnia życia w Bogu”.

Reklama

Papież przypomniał, że uroczystość Wszystkich Świętych „każe nam myśleć o Kościele w jego podwójnym wymiarze: Kościele pielgrzymującym w czasie i tym, który obchodzi niekończące się święto, niebiańskim Jeruzalem. Te dwa wymiary są ze sobą zjednoczone przez rzeczywistość «komunii świętych»: rzeczywistość, która zaczyna się na ziemi i osiąga swoje wypełnienie w niebie”.

Benedykt XVI wskazał, że w każdym ze świętych, zarówno ogłoszonych przez Kościół, jak i wszystkich świętych, „których jedynie Bóg zna i których dziś także świętujemy”, „w sposób bardzo osobisty uobecnił się Chrystus”.

Podkreślił, że w świętych „widzimy zwycięstwo miłości nad egoizmem i śmiercią, widzimy, że naśladowanie Chrystusa prowadzi do życia, życia wiecznego, i nadaje sens teraźniejszości, każdej mijającej chwili, gdy wypełnia ją miłością i nadzieją.

Na blogach piszą

Gdybym miał wybór między: zdobyciem wszystkich ośmiotysięczników; zdobyciem złotego medalu na olimpiadzie; otrzymaniem nagrody Nobla; ustanowieniem nowego rekordu świata w wysokości skoku na spadochronie; napisaniem większego dzieła niż „Władca pierścieni” Tolkiena; otrzymaniem nagrody World Press Foto (to szczególnie mnie kusi); wygraniem BOLKÓW we wszystkich kategoriach w IV LO w Bytomiu; otrzymaniem nominacji kardynalskiej; zostaniem prezesem Schalke 04; zaspokojeniem większej liczby kobiet niż Casanova; zostaniem przyjacielem Tomasza Lisa; zdobyciem lauru świętości - zdecydowanie wybieram ostatnie rozwiązanie. Nie żeby inne nie były czegoś warte lub godne zdobycia, jednak wszystko to marność i pogoń za wiatrem (por. Koh 1, 14). Przecież nie zabiorę ze sobą na tamten świat dyplomów, poparcia wyborców, sympatii kibiców. Nawet idące w tysiące „Lubię to” nie ma żadnego znaczenia.
gandalf 303

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczęła się peregrynacja relikwii świętego Carlo Acutisa

2025-10-01 11:41

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

peregrynacja relikwii

ks. Emil Dudek

św. Carlo Acutis

ks. Aksel Mizera

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Relikwie świętego Carlo Acutisa podczas spotkania młodych Lite for Life w Wambierzycach

Relikwie świętego Carlo Acutisa podczas spotkania młodych Lite for Life w Wambierzycach

Święty Carlo Acutis to młody człowiek, który swoim krótkim życiem pokazał, że świętość jest możliwa także w XXI wieku. Wyróżniała go niezwykła dojrzałość wiary i konsekwencja w codziennych wyborach. Nie uciekał od świata młodych, ale potrafił odnaleźć w nim głębię – grał w gry komputerowe, korzystał z internetu, miał przyjaciół. A jednocześnie żył tak, jakby codziennie chciał zostawić po sobie ślad miłości Boga. To właśnie jego świadectwo stało się punktem odniesienia dla rozpoczętej w diecezji świdnickiej peregrynacji relikwii.

28 września w kolegiacie Matki Bożej Bolesnej i Świętych Aniołów Stróżów w Wałbrzychu zainaugurowano czas nawiedzenia relikwii świętego nastolatka. W związku z tym wydarzeniem przez całą niedzielę kazania głosił ks. Aksel Mizera, wikariusz parafialny. Jego słowa, pełne odniesień do życia Carlo, wybrzmiały szczególnie mocno.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Papież spotkał się ze Schwarzeneggerem. Apel o ochronę klimatu

2025-10-02 10:45

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Arnold Schwarzenegger

Vatican Media

Arnold Schwarzenegger na spotkaniu z okazji 10. rocznicy Laudato si'

Arnold Schwarzenegger na spotkaniu z okazji 10. rocznicy Laudato si'

W konferencji na rzecz troski o wspólny dom, zorganizowanej w Castel Gandolfo Papież Leon XIV spotkał się z byłym aktorem i gubernatorem Kalifornii Arnoldem Schwarzeneggerem. Ten ostatni, nazywając Papieża bohaterem, wezwał do wspólnego działania na rzecz powstrzymania kryzysu klimatycznego. „Razem możemy osiągnąć cel” - mówił.

Leon XIV uczestniczył w konferencji „Raising Hope for Climate Justice” (Budząc nadzieję na rzecz Sprawiedliwości Klimatycznej), która odbyła się 1 października w Castel Gandolfo. Okazją do jej organizacji była 10. rocznica encykliki Laudato si’ papieża Franciszka, która wyniosła na forum globalne kwestię „troski o nasz wspólny dom”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję