Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Marsz milczenia pełen sprzeciwu

25 października ulicami Bielska-Białej przeszedł Marsz Milczenia upamiętniający tragiczną śmierć 11-letnich chłopców - Patryka i Konrada, którzy zginęli w wypadku samochodowym, potrąceni przez młodą kobietę prowadzącą pojazd po użyciu narkotyku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wcześniej w kościele Opatrzności Bożej została odprawiona Msza św. za ofiary wypadku w Kozach. Liturgii przewodniczył proboszcz bialskiej parafii ks. Andrzej Mojżeszko. W homilii ks. Józef Walusiak, kierujący katolickim ośrodkiem „Nadzieja” pomagającym osobom uzależnionym od narkotyków, przypomniał statystki policyjne, z których wynika, że policja zatrzymuje rocznie tylko około tysiąca osób kierujących pojazdami i będącymi pod wpływem narkotyków. - Narkomania i alkoholizm to wielka choroba współczesnych nam czasów. Choroba duszy i ciała - mówił i zaznaczał, że marsz zorganizowany w Bielsku-Białej ma dać wyraźny sygnał. - Chcemy dziś wyraźnie powiedzieć: stop narkotykom, stop ich legalizacji, stop dzieleniu narkotyków na twarde i miękkie, szkodliwe i nieszkodliwe - mówił kapłan, przypominając, że obecnie w ośrodku „Nadzieja” przebywa 30 młodych ludzi, chcących wyjść z uzależnienia. Przywołując pojawiające się propozycje legalizacji narkotyków ks. Walusiak zacytował opinię mieszkańców ośrodka na temat takiej propozycji: „Niech ksiądz powie wszystkim, że nie. To niby lekkie narkotyki, te niby nieszkodliwe, doprowadziły nas na dno życia, zabrały nam najpiękniejsze lata młodości. One zepchnęły nas na margines życia”. To są ich słowa. Ci ludzie mają po kilkanaście lat. Po homilii specjalne przesłanie wypowiedział kilkunastoletni Krzysztof, który ukończył roczną terapię odwykową w bielskim w ośrodku. Wezwał do przeciwstawiania się akceptacji narkotyków w społeczeństwie: „Chciałbym, żeby taki marsz mógł coś dać, żeby ludzie, którzy są naprawdę omamieni tymi wszystkimi obietnicami lub pseudoargumentami, zobaczyli jak jest naprawdę. Jeśli to pomoże chociaż jednej osobie, to warto” - mówił chłopak, który, jak sam relacjonował, jeszcze niedawno domagał się „wolnych konopi”.

Po Mszy św. spod kościoła w Białej zgromadzeni wyruszyli w Marszu Milczenia na Stare Miasto. Młodzież idąca na czele pochodu trzymała duży transparent z napisem „Stop narkotykom”. Obok młodych ludzi szło kilku posłów PiS, przedstawiciele Urzędu Miejskiego, kapłani, siostry zakonne i bielszczanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marsz wolnej Polski

[ TEMATY ]

marsz

100‑lecie niepodległości

Marian Florek/Niedziela

W dniu 11 listopada 2018 r. ulicami Warszawy od ronda Dmowskiego do ronda Waszyngtona przeszedł Marsz Biało-Czerwony pod hasłem „Dla Ciebie Polsko”.

Po niefortunnej decyzji stołecznego samorządu o zakazie jego przeprowadzenia, całą odpowiedzialność za patriotyczną manifestację wzięli na swoje barki Prezydent RP Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki. Grupy tradycyjnie związane z Marszem Niepodległości szły pod hasłem „Bóg, Honor i Ojczyzna”. Imponowała sprawność organizacyjna państwa ale też i samych wolontariuszy związanych Marszem. Wszyscy czuli się bezpieczni. Wśród rzeszy uczestników widoczne były grupy rekonstrukcyjne i motocyklowe związane z Rajdem Katyńskim, harcerze. Już na kilka godzin przed 15.00 do Warszawy zjeżdżali się Polacy ze wszystkich stron kraju i powoli zapełniali rondo Dmowskiego. Robiło się coraz bardziej biało-czerwono. Rodziny z małymi dziećmi, starsi, kombatanci, młodzi mężczyźni i kobiety z uśmiechem i radością czekali na start. Znak do wymarszu dał Prezydent Andrzej Duda, który podziękował uczestnikom za obecność i wyraził życzenie aby Polacy zawsze manifestowali pod znakami biało-czerwonymi; nigdy białymi i nigdy czerwonymi! Potem odśpiewano hymn narodowy. Według danych policyjnych w Marszu uczestniczyło 250 tyś. ludzi. Było spokojnie i godnie. Incydenty jakie podobno miały miejsce miały naprawdę charakter marginalny. Piszący te słowa, uczestniczący w Marszu nie zauważył niczego niegodnego.
CZYTAJ DALEJ

Ciepło kurtki, ciepło serca – o dawaniu i dzieleniu się w czasie zimy

2025-09-30 20:44

[ TEMATY ]

ciepło kurtki

ciepło serca

dawanie

dzielenie się

czas zimy

Materiał sponsora

Kurtka zimowa nie jest tylko elementem garderoby – to symbol troski o siebie i swoich bliskich

Kurtka zimowa nie jest tylko elementem garderoby – to symbol troski o siebie i swoich bliskich

Zima to czas, w którym szczególnie odczuwamy potrzebę ciepła. Grube kurtki, szaliki i rękawiczki stają się codziennymi towarzyszami drogi, chroniąc nas przed mrozem i zimnym wiatrem. Kurtka zimowa nie jest tylko elementem garderoby – to symbol troski o siebie i swoich bliskich. W chrześcijańskim spojrzeniu możemy dostrzec w niej również przypomnienie o tym, że każdy człowiek potrzebuje ochrony, zarówno fizycznej, jak i duchowej. Tak jak dbamy o ciepło ciała, tak też powinniśmy troszczyć się o ciepło serca i relację z Bogiem.

Ewangelia przypomina nam słowa Jezusa: „Byłem nagi, a przyodzialiście Mnie” (Mt 25,36). Ten fragment uświadamia nam, że każdy dar, nawet tak prosty jak ciepłe ubranie, ma ogromną wartość w oczach Boga. Dając komuś kurtkę, której już nie nosimy, albo kupując nową dla potrzebującego, nie przekazujemy jedynie tkaniny i zamka błyskawicznego. Przekazujemy ciepło, nadzieję i poczucie godności. W tym sensie kurtka zimowa staje się nie tylko odzieżą, ale także narzędziem budowania wspólnoty i praktycznym świadectwem miłości bliźniego. To właśnie w takich gestach realizujemy chrześcijańskie powołanie do troski o słabszych.
CZYTAJ DALEJ

Ku czci św. Jadwigi Śląskiej

2025-10-01 12:31

Archiwum parafii

Obraz św. Jadwigi Śląskiej z trzebnickiej bazyliki

Obraz św. Jadwigi Śląskiej z trzebnickiej bazyliki

Przed nami uroczystości jadwiżańskie w Trzebnicy. Rozpocznie je koncert muzyki sakralnej pt. „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”, który odbędzie się 5 października w bazylice pw. św. Bartłomieja Apostoła i św. Jadwigi Śląskiej.

– To już siódmy koncert muzyki sakralnej w Trzebnicy. Wszystko zaczęło się w 2019 r. i później, mimo pandemii, było kontynuowane. W 2020 r. koncert był uczczeniem 100. rocznicy urodzin papieża, później odbył się jako dziękczynienie za beatyfikację o. Jordana, założyciela salwatorianów. Natomiast w ubiegłym roku koncert ten otwierał uroczystości jadwiżańskie. Tak jest też obecnie – mówi ks. prof. Bogdan Giemza, salwatorianin.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję