Reklama

Franciszek

Ojciec Święty

Papież do nuncjusza w Rosji: wojna raną zadaną rodzinie ludzkiej

„Cierpienie niewinnych jest wymownym potępieniem wszelkich form przemocy” - napisał Ojciec Święty w liście do nuncjusza w Federacji Rosyjskiej, abp. Giovanniego d'Aniello. Franciszek zachęcił do „wznowienia wysiłków dyplomatycznych w celu powstrzymania rozwoju konfliktu”. List nosi datę 12 grudnia, a dzisiaj upowszechniły go media watykańskie.

[ TEMATY ]

wojna

papież Franciszek

nuncjusz w Rosji

Adobe Stock

Bucza, Ukraina

Bucza, Ukraina

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież wyraził ubolewanie z powodu wyczerpującej i długotrwałej wojny, która stanowi „poważną ranę zadaną rodzinie ludzkiej”, a następnie zachęcił do „wznowienia wysiłków dyplomatycznych” w celu powstrzymania konfliktu i doprowadzenia do pokoju. „Ufam, że wysiłki humanitarne skierowane do najbardziej bezbronnych mogą utorować drogę do wznowienia wysiłków dyplomatycznych niezbędnych do powstrzymania rozwoju konfliktu i osiągnięcia długo oczekiwanego pokoju” - stwierdził Ojciec Święty.

Franciszek przypomniał, że w okresie niemal trzech lat od rozpętania pełnoskalowej agresji rosyjskiej zginęły setki tysięcy osób, a wielka rzesza matek, ojców i synów opłakuje swoich bliskich poległych, czy też wziętych do niewoli. „Ich wołanie wznosi się do Boga, wzywając do pokoju a nie do wojny, dialogu, a nie szczęku broni, solidarności, a nie interesów partykularnych, bo nigdy nie można zabijać w imię Boga” - napisał papież.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Następnie Ojciec Święty apeluje o zastanowienie się nad możliwością powrotu do pokoju, podkreślając swój ból z powodu cierpienia niewinnych, stanowiącego wymowne potępienie wszelkich form przemocy. Przytacza przy tym słowa Dostojewskiego z "Braci Karamazow", gdzie Iwan, wyjaśnia Aloszy, iż odrzuca Boży świat z powodu ludzkiego cierpienia, zwłaszcza dzieci.

Reklama

Franciszek zapewnia, iż przyłącza się do wołania tych, którzy cierpią „z sercem przepełnionym żalem z powodu złamanego życia, zniszczenia i cierpienia, a także z powodu poważnej rany zadanej rodzinie ludzkiej przez tę wojnę”. „Ufam, że wysiłki humanitarne skierowane do najbardziej bezbronnych mogą otworzyć drogę do wznowienia wysiłków dyplomatycznych, które są niezbędne do powstrzymania rozwoju konfliktu i osiągnięcia długo oczekiwanego pokoju” - stwierdza papież.

Ojciec Święty cytuje także czczonego w prawosławiu św. Serafina z Sarowa: „Nabierz ducha pokoju, a tysiące wokół ciebie zostaną zbawione”. Kończąc za pośrednictwem nuncjusza apostolskiego w Moskwie, Franciszek wzywa „każdego człowieka dobrej woli do zjednoczenia się w modlitwie do Boga, prosząc o dar pokoju, i w staraniach o przyczynienie się do tego szlachetnego celu, dla dobra całej ludzkości”.

19 listopada papież skierował list do swego przedstawiciela w Kijowie abp. Visvaldasa Kulbokasa, zapewniając, że jednoczy się z modlącymi się, „aby wołanie, które wznosi się do Nieba, z którego przychodzi pomoc, było jeszcze głośniejsze”. Wyraził przy tym ubolewanie, że słowo „pokój” zostało zapomniane przez współczesny świat i nie może dziś wybrzmieć w ukraińskich rodzinach i domach. Wyznał, że stale modli się do Boga, aby „nawrócił serca i uczynił je zdolnymi do wejścia na drogę dialogu, pojednania i zgody”.

2024-12-14 16:13

Oceń: +9 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Okupacja na co dzień

Niedziela Ogólnopolska 37/2023, str. 40-41

[ TEMATY ]

wojna

NAC

Rozdawanie żywności głodującej ludności – niemiecki materiał propagandowy z 1943 r.

Rozdawanie żywności głodującej ludności – niemiecki materiał propagandowy z 1943 r.

Wojna i okupacja to nie tylko bohaterskie działania zbrojne, to także mozolna walka z problemami codzienności, z którymi zmagały się najczęściej kobiety.

Po bolesnej klęsce wrześniowej Polacy musieli sobie poradzić z nową sytuacją. Niektórzy stracili domy, które zostały zniszczone w czasie walk, innych wyrzucono z lepszych dzielnic, które zajmowali Niemcy. Wielu ludzi straciło pracę i źródło utrzymania, a wszyscy byli poddawani represjom i żyli w nieustannym strachu. Sławomir Mrożek wspominał: „Pamiętam tę niepewność przed każdym rogiem ulicy: zobaczę za nim żandarmski patrol czy nie zobaczę? A jak zobaczę, to zatrzymają czy nie zatrzymają? (...) Mijając Niemca na ulicy, nigdy nie mogłem być pewny: da mi w pysk czy nie da? Mógł mnie nawet zastrzelić, gdyby miał na to ochotę, i nikt by mu w tym nie przeszkodził”.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.
CZYTAJ DALEJ

Dzień Strażaka w Nowym Gliniku

2025-05-11 23:38

ks. Przemysław Pelczar

Dzień Strażaka w Nowym Gliniku

Dzień Strażaka w Nowym Gliniku

Do kościoła filialnego w Nowym Gliniku przybyli reprezentanci licznych jednostek OSP wraz z pocztami sztandarowymi, przedstawiciele Parlamentu RP, władz samorządowych, rodziny strażaków, mieszkańcy i goście.

Mszy św. przewodniczył ks. st. bryg. Jan Krynicki – Krajowy Kapelan Strażaków, a koncelebrowali: ks. Łukasz Hendzel – proboszcz Parafii w Jaśle Sobniowie, ks. Marian Putyra i pochodzący z Nowego Glinika ks. Adam Marek. W homilii m.in. podkreślono, że świętowany jubileusz przypadł w liturgiczną Uroczystość Matki Bożej Królowej Polski, która jest dniem odpustu świątyni filialnej w Nowym Gliniku. Kaznodzieja przypomniał, że Maryja wielokrotnie w historii Rzeczpospolitej budziła nadzieję w obliczu trudnych doświadczeń i życzył strażakom opieki Królowej Polski. Zaznaczył również, że głównym Patronem strażaków jest św. Florian, męczennik z III w., i że strażacy są nazywani Rycerzami św. Floriana. Wspomniano ponadto, że strażacy nie tylko podejmują walkę z ogniem, ale często także niosą pomoc w innych niebezpiecznych sytuacjach, jak chociażby w przypadku zeszłorocznej powodzi na Dolnym Śląsku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję