- Jeśli ktoś wam mówi, że młodzież jest trudna, jeśli macie niskie poczucie wartości, to nie wierzcie w to. Pan Jezus, Dobry Pasterz, mówi do was, że jesteście piękni. Życzę wam, abyście nie zmarnowali tych łask, które Pan Bóg dzisiaj wlewa w wasze serca – mówił do młodych bp Piotr Kleszcz.
Zakończył się 2. dzień rekolekcji dla uczniów szkół ponadpodstawowych w wyznaczonych parafiach archidiecezji łódzkiej. W parafii Św. Apostołów Piotra i Pawła w Łodzi z młodzieżą i ich opiekunami był bp Piotr Kleszcz. – Co roku uczestniczę w Arenie Młodych. W tym roku bardzo podoba mi się sposób podejścia – młodzież do młodzieży. Te rekolekcje wywołują we mnie głębokie przemyślenia, jestem za to wdzięczna – powiedziała Marika Tarnowska z VI Liceum Ogólnokształcącego im. Joachima Lelewela w Łodzi.
Tegorocznym tematem Areny Młodych jest Dobry Pasterz, dlatego zachęcano zebranych do refleksji nad Psalmem 23. Spotkanie było również okazją do skorzystania z sakramentu pokuty oraz modlitwy wstawienniczej. - Myślę, że uczniowie nie do końca uświadamiają sobie, że rekolekcje są ważne, dlatego trzeba ich zmotywować, żeby przyszli, a jak są, to wierzę, że to słowo działa i będzie działać. Zawsze podkreślam, że są wolni w decyzjach, ale mówię też, że warto doświadczyć czegoś nowego, zobaczyć ludzi młodych, którzy żyją tą wiarą – powiedziała Anna Trzeciak, katechetka z Zespołu Szkół Katolickich im. Jana Pawła II w Łodzi.
W parafii przygotowano dla młodych uwielbienie Jezusa poprzez śpiew, świadectwa, a także dynamikę, w myśl której każdy na czarnej kartce mógł napisać swoje lęki, „ciemną dolinę”. – Przyszliśmy tutaj z kolegami i koleżankami z naszej szkoły. Najbardziej poruszają nas świadectwa – powiedzieli Julia i Mateusz z Zespołu Szkół Katolickich im. Jana Pawła II w Łodzi.
W przygotowanie 2. dnia rekolekcji zaangażowało się wiele osób z łódzkich wspólnot, aby młodzież ze szkół ponadpodstawowych mogła usłyszeć i doświadczyć działania Boga w czasie Wielkiego Postu, a więc dorocznej pielgrzymki przygotowującej do świętowania paschalnego zwycięstwa Chrystusa. - Jestem wolontariuszką, aby czynnie zaangażować się w Arenę Młodych. Ona łączy nas wszystkich – wolontariuszy, wystawienników, księży i przybliża do Chrystusa. Te rekolekcje mają szanse otworzyć ludzi na Boga – podkreśliła Kamila Rudzińska.
Na zakończenie krótkie słowo do młodych skierował bp Piotr Kleszcz. - Nawet nie wiecie, jacy jesteście piękni, kiedy się modlicie! Doświadczyłem tutaj spotkania z żywym Kościołem. Jeśli ktoś wam mówi, że młodzież jest trudna, jeśli macie niskie poczucie wartości, to nie wierzcie w to. Pan Jezus, Dobry Pasterz, mówi do was, że jesteście piękni. Życzę wam, abyście nie zmarnowali tych łask, które Pan Bóg dzisiaj wlewa w wasze serca – powiedział duchowny.
Jutro odbędzie się ostatni dzień rekolekcji, które rozpoczną się o godz. 9.00 w Atlas Arenie.
W wigilię uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w ogrodzie Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi celebrowane było nabożeństwo Drogi Światła, które poprowadził metropolita łódzki arcybiskup Grzegorz Ryś.
Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi.
Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością.
Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z
roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku
notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana
Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele
św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach
i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem
generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana
przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka.
Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do
Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować
nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo
św. Jana Nepomucena.
Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej
Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć
od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana
ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława
IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których
król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu
Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach
i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św.
Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego.
Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak
historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną
śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego
święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej
i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada
św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św.
Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie
Europę.
W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza
granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero
z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził
oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także
teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy,
Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII
zaliczył go uroczyście w poczet świętych.
Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana.
Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej
Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych
drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie,
komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie.
Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy
na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy
druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę.
Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską
w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych
kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych
ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi
biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.
W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych.
Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one
pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak
zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.
Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał
swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony
też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce
jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej
sławy i szczerej spowiedzi.
- Prosimy, aby ten jego pontyfikat był równie poruszający, równie bogaty dla świata, równie budzący jego nadzieję jak tego, wobec którego mamy tyle powodów, by Panu Bogu dziękować i tak bardzo być odpowiedzialnymi za to, by dzisiaj światu także jego myśl nieustannie przekazywać — mówił abp Marek Jędraszewski przy grobie św. Jana Pawła II w bazylice św. Piotra, modląc się w intencji Ojca Świętego Leona XIV.
Metropolita krakowski sprawował Mszę św. dla członków Fundacji Jana Pawła II. Nawiązując do Liturgii Słowa, podkreślił, że kluczowe pytanie dotyczy tego, co lub kto jest fundamentem zbawienia. Pierwsze czytanie, nawiązuje przybyszów z Antiochii, według których tym fundamentem było obrzezanie według Prawa Mojżeszowego. Stało się to osią sporu chrześcijan, w tym także Pawła i Barnaby, którzy – jak wyjaśniał abp Marek Jędraszewski – udali się do Jerozolimy, aby spotkać się z Apostołami i znaleźć odpowiedź na to pytanie. Wówczas stronnictwo nawróconych faryzeuszów także postulowało konieczność obrzezania. – Więc prawo jest najważniejsze. Nie Chrystus – ocenił metropolita krakowski, dodając, że podobne stanowisko jeszcze jako Szaweł reprezentował św. Paweł. – To po to udał się do Damaszku – mówił.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.