W tym roku przypada 70. rocznica likwidacji obozu zagłady na Majdanku oraz powstania pierwszego w Europie muzeum martyrologicznego. Uroczyste obchody podzielono na kilka etapów. Organizatorzy zapowiadają specjalne wystawy, konferencje oraz aktywny udział w przestrzeni miejskiej Lublina
Państwowe Muzeum na Majdanku (PMM) zostało utworzone w listopadzie 1944 r. jako pierwsze na świecie muzeum martyrologiczne dokumentujące wydarzenia związane z II wojną światową. Powstało na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego – Konzentrationslager Lublin. Obóz istniał od października 1941 r. do lipca 1944 r. Spośród ok. 150 tys. osób z blisko 30 krajów, którzy przeszli przez Majdanek, na skutek głodu, chorób, pracy ponad siły, a także w egzekucjach i komorach gazowych życie straciło ok. 80 tys. osób, z czego 60 tys. z nich to Żydzi przywożeni z całej Europy. Wyzwolenie więźniów nastąpiło 22 lipca 1944 r., kiedy wojska hitlerowskie w obawie przed zbliżającą się Armią Czerwoną w pośpiechu likwidowały obóz i ślady kilkuletniej eksterminacji ludzi. Sowieci w poobozowych barakach zorganizowali obóz NKWD dla żołnierzy AK i BCH. Było to także więzienie dla jeńców niemieckich. Część terenów przekształcono w koszary wojskowe. W sierpniu 1944 r. rozpoczęły się prace Polsko-Sowieckiej Komisji dla Zbadania zbrodni niemieckich popełnionych na Majdanku, a już w sierpniu 1944 r. powstała inicjatywa utworzenia muzeum na terenie byłego obozu koncentracyjnego. Pomysł został zaakceptowany i 17 października 1944 r. powołano specjalną komisję odpowiedzialną za stworzenie instytucji muzealnej, która rozpoczęła funkcjonowanie na początku listopada tego samego roku.
Jednym z pierwszych zadań Państwowego Muzeum na Majdanku było zabezpieczenie dowodów zbrodni popełnionych w obozie. Kiedy jednak zapadła decyzja o utworzeniu muzeum, wiele poobozowych obiektów było już zniszczonych. Powołanie do życia placówki nie zatrzymało masowej grabieży, jakiej dopuszczało się stacjonujące tutaj wojsko i ludność cywilna. Najwięcej szkód wyrządzili żołnierze. Niektóre z drewnianych obiektów rozbierali na opał, inne elementy wyposażenia obozu sprzedawali za bezcen. Początkowo w dyspozycji wojska znajdował się cały teren obozu – poza jednym barakiem i krematorium przekazanym na rzecz tworzącego się muzeum. Większość jednostek wojskowych opuściła Majdanek jesienią 1945 r., ale ostatnie z nich zajmowały teren poobozowych magazynów budowlanych aż do 14 grudnia 1949 r. 2 lipca 1947 r. Sejm uchwalił ustawę, na mocy której PMM uzyskało status prawny. Obecnie muzeum jest instytucją państwową, podległą Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Do tej pory muzeum odwiedziło ponad 10 mln osób. Więcej na www.majdanek.eu.
Ponad 155 tysięcy uczestników Światowych Dni Młodzieży zobaczyło w ostatnich dniach tereny byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz. Najważniejszym wydarzeniem ŚDM w Miejscu Pamięci była obserwowana przez cały świat wizyta papieża Franciszka. Dla wszystkich pielgrzymów spotkanie z autentyzmem poobozowej przestrzeni było niezwykłym doświadczeniem i lekcją historii, natomiast dla Muzeum było to największe organizacyjne i logistyczne wyzwanie w jego prawie siedemdziesięcioletniej historii.
Dyrektor Muzeum dr Piotr M. A. Cywiński dziękując wszystkim zaangażowanym w przygotowania podkreślił, że wszyscy sprawdzili się fantastycznie. – Pomagali nam harcerze ze Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, wielu wolontariuszy z Oświęcimia i okolic, a kiedy mówię z okolic, mam na myśli nawet studentów z Bostonu! Pracownicy Służby Leśnej ze Śląska pozwoliła zabezpieczyć zalesione obszary byłego obozu Birkenau. Funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu wspierali nas dużo bardziej, niż wymaga tego od nich ich podstawowa misja, jaką jest troska o osoby ustawowo chronione. Przedstawiciele Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wykazali ogromną czujność i pomoc w pracy w terenie. Policja wpierała nas w każdej chwili, a zwłaszcza w newralgicznych kwestiach dojazdu setek autobusów i przejścia tysięcy pielgrzymów. Ratownicy medyczni, szpital oświęcimski oraz strażacy pracowali w pełnej gotowości, a Starostwo Oświęcimskie oraz Diecezja Bielsko-Żywiecka pracowali z nami ręka w rękę - nie licząc zupełnie czasu ani trudów – powiedział. – Moją powinnością jest przede wszystkim podziękować pracownikom Muzeum, którzy na te długie gorące dni oderwali się od swoich codziennych obowiązków i z ogromnym zaangażowaniem i poświęceniem robili wszystko aby pomóc pielgrzymom i by całość Światowych Dni Młodzieży w Miejscu Pamięci udała się jak najlepiej. Stanowimy – jestem o tym przekonany – najlepszą ekipę muzealną na świecie, gotową góry przenosić, jeśli wynika to z autentycznego przekonania o słuszności idei – podkreślił dyrektor Cywiński. Więcej: http:// auschwitz.org/muzeum/aktualnosci/pielgrzymi-swiatowych-dni-mlodziezy-oraz-wizyta-papieza-franciszka-w-miejscu-pamieci,1837.html
Dlaczego ks. Jerzy Popiełuszko powraca właśnie teraz? To pytanie stawia sobie wielu, którzy sięgają po nową książkę dr Mileny Kindziuk i ks. prof. Józefa Naumowicza pt. „Objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech”. Publikacja dokumentuje niezwykłe zjawisko - prywatne objawienia, jakich od 2009 roku doświadcza Francesca Sgobbi, mieszkanka niewielkiej miejscowości Fiumicello w północnych Włoszech. Według relacji, błogosławiony kapłan męczennik - ks. Jerzy Popiełuszko - wielokrotnie ukazywał się tej prostej i pozornie zwykłej kobiecie, przekazując przesłania, które spisywała w formie duchowego dziennika.
Już na wstępie autorzy wyraźnie podkreślają: nie są to objawienia uznane oficjalnie przez Kościół katolicki, a publikacja nie oznacza ich aprobaty w sensie teologicznym czy doktrynalnym. Jasno zaznaczają też, że mamy do czynienia z objawieniami prywatnymi - nie zobowiązują one do wiary, ale mogą służyć pomocą w pogłębianiu życia duchowego. Ich rola nie polega na dodawaniu czegokolwiek do Ewangelii, lecz - jak pisze ks. prof. Józef Naumowicz - na przypominaniu o jej najważniejszych prawdach i pomaganiu wiernym w ich przeżywaniu tu i teraz: „Tak było w historii Kościoła wielokrotnie. Niejednokrotnie objawienia prywatne stanowiły inspiracje do ożywienia i pogłębienia wiary, poruszały sumienia, wzywały do nawrócenia. To właśnie pod ich wpływem narodziły się takie praktyki pobożnościowe jak różaniec, koronka do Miłosierdzia Bożego czy nawet święta liturgiczne - Boże Ciało, Niedziela Miłosierdzia czy Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa” - dodaje współautor publikacji, badacz życia i kultu ks. Popiełuszki.
Leon XIV wspomina dziś rocznicę święceń kapłańskich w kaplicy św. Moniki, znajdującej się przy placu Sant'Uffizio, która w 2023 roku została mu nadana jako kościół tytularny.
„Nie jestem w stanie nakarmić was wszystkich wspólnym chlebem. Ale to Słowo jest waszym pokarmem. Karmię was tym samym chlebem, który karmi mnie. Jestem waszym sługą.” Te słowa, wyrażające myśl św. Augustyna zawartą w kazaniu 339, widniały na obrazku pamiątkowym ze święceń kapłańskich Roberta F. Prevosta, które przyjął czerwca 1982 roku. Wybrano obraz Ostatniej Wieczerzy, przedstawiony na XV-wiecznej ikonie rosyjskiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.