Reklama

Leon XIV

Augustianin o. Lamprecht: Leon XIV jest do krwi i kości augustianinem

Papież Leon XIV jest do krwi i kości augustianinem, zachowuje tę tożsamość, a charyzmat zgromadzenia oparty na wspólnotowości, braterskości będzie przekazywał i promieniował na cały Kościół powszechny – powiedział PAP o. Piotr Lamprecht, sekretarz Polskiej Prowincji Zakonu Świętego Augustyna.

2025-05-09 11:23

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak wyznał o. Lamprecht, dla całej wspólnoty augustianów wybór współbrata kardynała Roberta Prevosta na papieża, to ogromne wzruszenie i wielka radość.

„Wszyscy bardzo się cieszymy, jeszcze to wszystko do nas tak dochodzi, bo to wiąże się z dużymi emocjami. Jeśli chodzi o perspektywę Kościoła, to trzeba powiedzieć podstawową rzecz, że naszym charyzmatem jest wspólnotowość, wspólnota i Robert Prevost, nasz współbrat, do krwi i kości jest augustianinem, zachowuje tę tożsamość i myślę, że tego ducha wspólnotowości, braterskości, będzie przekazywał i promieniował na cały kościół powszechny” - zaznaczył zakonnik.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Według niego nowy papież jest człowiekiem bardzo wyważonym. „Moje osobiste doświadczenie jest takie, że to człowiek, który potrafi słuchać, może mniej mówi, ale jest bardzo uważny w czasie rozmów, także indywidualnych. Tak go zapamiętałem, że jest człowiekiem bardzo wyważonym” - wskazał zakonnik, który w 2012 roku w Krakowie składał śluby zakonne na ręce kardynała Roberta Prevosta.

Papież Leon XIV – zaznaczył sekretarz polskiej prowincji augustianów - nie jest stereotypowym „wyluzowanym” Amerykaninem i zachowuje powagę, ale „nie jest też osobą sztywną, która wzbudza pewien dyskomfort, jeśli się jest w jego obecności”.

Reklama

„To chyba papież +środka+ i może to być dobra diagnoza” - ocenił zakonnik, przypominając, że nowy papież ma wykształcenie prawnicze, sprawdził się jako administrator kościelny, prowincjał i generał zakonu, ale również jako misjonarz w Peru. „Ma ducha misjonarskiego, czyli nie jest chłodnym administratorem. Jak widzieliśmy te pierwsze chwile, kiedy pojawił się w oknie papieskim, to zobaczyliśmy wzruszonego człowieka” - dodał o. Lamprecht.

Według niego Leon XIV z racji swojego doświadczenia i znajomości świata będzie „papieżem uniwersalnym dla całego Kościoła”.

„My augustianie właściwie jesteśmy na wszystkich kontynentach, w wielu miejscach na świecie. W Polsce jest nas niewielu, ale na świecie ciągle to jest liczba około 2,5 tysiąca zakonników, więc kard. Robert Prevost miał doświadczenie tej uniwersalności Kościoła i różnorodności” - wskazał.

O. Piotr Lamprecht przypomniał, że nowy papież jako przełożony zakonu co najmniej dwukrotnie gościł w Polsce, aby przewodniczyć kapitułom prowincjonalnym augustianów, które odbyły się w 2004 i 2012 roku w Krakowie.

Jego osobiste refleksje po spotkaniu z ówczesnym przełożonym są takie, że „to człowiek wyważony, spokojny, umiejący słuchać, życzliwy”. „W jego obecności miałem poczucie, że to po prostu jest mój współbrat, mimo że pełnił tak ważny urząd generała, ale to jest też cechą naszego zakonu” - powiedział.

Zakonnik przyznał, że dwa krakowskie spotkania z udziałem kard. Prevosta dotyczyły spraw wewnętrznych zakonu i jego funkcjonowania w Polsce. Wyraził nadzieję, że w przyszłości nasz kraj może stać się celem pielgrzymki Leona XIV.

Reklama

„Nowy papież jest skłonny do podróży, jest otwarty i myślę, że powinniśmy mieć tą nadzieję (na pielgrzymkę do Polski), ale oczywiście trudno mi wyrokować, jakie będą jego plany” - zaznaczył sekretarz polskiej prowincji augustianów.

8 maja amerykański kardynał Robert Prevost (69 l.) został papieżem, przyjął imię Leona XIV. Nowy zwierzchnik 1,4 miliarda katolików był do śmierci papieża Franciszka prefektem watykańskiej Dykasterii do spraw Biskupów; należy do zgromadzenia zakonnego augustianów, ma wieloletnie doświadczenie posługi w Peru i również obywatelstwo tego kraju. (PAP)

rgr/ agz/ amac/

Oceń: +13 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ponad 400 tys. osób modliło się w Fatimie o pokój oraz za papieża Leona XIV

2025-05-14 07:20

[ TEMATY ]

Portugalia

Papież Leon XIV

PAP

Ponad 400 tys. pielgrzymów z całego świata wzięło udział w portugalskim sanktuarium w Fatimie w zakończonych we wtorek dwudniowych uroczystościach modlitewnych z okazji 108. rocznicy objawień maryjnych. Modlono się szczególnie o pokój na świecie oraz za wybranego w czwartek papieża Leona XIV.

Jak przekazały władze sanktuarium, wśród uczestników uroczystości przeważali pątnicy z Portugalii. Wielu z nich dotarło do Fatimy rano w pieszych pielgrzymkach.
CZYTAJ DALEJ

Bp Szkudło w Piekarach Śląskich: katolik powinien głosować pod kątem przestrzegania prawa Bożego

Każdy katolik powinien wziąć udział w wyborach, oddając głos na kandydata, który daje gwarancję pełniejszego, niż kontrkandydat przestrzegania prawa Bożego - zaapelował w niedzielę w Piekarach Śląskich administrator archidiecezji katowickiej bp Marek Szkudło.

Bp Szkudło, kierujący katowickim Kościołem, powitał w niedzielny poranek uczestników dorocznej pielgrzymki mężczyzn i młodzieńców do Piekar Śląskich. To jedno z najważniejszych corocznych wydarzeń kościelnych na Górnym Śląsku.
CZYTAJ DALEJ

U schyłku kampanii wyborczej - nie zgadzam się z Janem Rokitą

2025-05-25 19:19

[ TEMATY ]

wybory

kampania

Milena Kindziuk

Jan Rokita

Red

„Potrafiłby pan mnie przekonać, żebym poszedł na wybory?” – takie pytanie (przed pierwszą turą wyborów prezydenckich) Robert Mazurek zadał Janowi Rokicie w Kanale Zero. „Chyba bym potrafił” – odparł Rokita (przyznając, że sam zawsze bierze udział w głosowaniu). I rozpoczął swój wywód: „Generalnie chodzenie na wybory jest ok, nie uważam jednak, żeby było to obowiązkiem moralnym, jak biskupi zwykli twierdzić w Polsce regularnie… Zawsze się temu dziwiłem, nawiasem mówiąc, że biskupi, którzy mają się zajmować zbawianiem ludzkich dusz, ciągle opowiadają, że mamy chodzić na wybory i że Pan Bóg nas rozlicza za chodzenie na wybory. To nie jest prawda… Nie uważam, żeby to było obowiązkiem moralnym”. I tu pojawia się kłopot.

W mojej ocenie jest to bardzo ciekawa rozmowa (można odsłuchać na Kanale Zero), często na poziomie metapolityki, prawdziwa uczta intelektualna! W tym punkcie jednak, pozwolę sobie nie zgodzić się ze stanowiskiem znanego polityka Jana Rokity. Faktycznie bowiem, udział w wyborach jest dla katolika nie czym innym, tylko właśnie obowiązkiem moralnym, wypływającym najpierw z biblijnego wezwania do „czynienia sobie ziemi poddanej”, potem z Ewangelii, która jasno wskazuje granice między dobrem i złem, między kłamstwem i prawdą, wreszcie z katolickiej nauki społecznej. To z tego powodu biskupi „ciągle opowiadają, że mamy chodzić na wybory”, usilnie przypominając, na kogo można a na kogo nie powinno się głosować z etycznego i moralnego punktu widzenia. I nie ma w tym sprzeczności, że z racji swego powołania „biskupi mają się zajmować zbawianiem ludzkich dusz”. Te dusze nie są wyizolowane – ani od ciała ani od świata. Troskę o zbawienie naszych dusz duchowni – zgodnie z ich misją - muszą wykazywać także i w ten sposób, że będą nam zakreślać wyraźne granice postępowania nie tylko w życiu osobistym, ale też społecznym i publicznym. Chrześcijanin ma obowiązek przemieniać ten świat na lepsze zgodnie z nauczaniem Chrystusa. I nie ma tu kompromisów. Taka jest nasza wiara, taka jest Ewangelia. Czyż zresztą nie w tym duchu nauczał nas przez 27 lat pontyfikatu papież Jan Paweł II, gdy apelował, byśmy byli „ludźmi sumienia”, byśmy w naszej Ojczyźnie, „która jest matką”, uczyli się dobrze zagospodarowywać naszą wolność i przestrzegając, że „demokracja bez wartości przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm”?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję