Reklama

Pięć lat od tragedii smoleńskiej

Gdy na kilka dni przed piątą rocznicą katastrofy smoleńskiej pojawiły się nowe rzekomo fragmenty stenogramów rozmów z kokpitu samolotu prezydenckiego, trzeba było nie mieć wyobraźni, żeby uznać to jako zdarzenie niemające nic wspólnego z rocznicą

Niedziela Ogólnopolska 16/2015, str. 7

Wojciech Łączyński

W 5. rocznicę katastrofy smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie

W 5. rocznicę katastrofy smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu
w Warszawie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rocznicy katastrofy smoleńskiej towarzyszy tzw. wrzutka. Wróciły tezy z raportu rosyjskiego MAK: oskarżenia o alkohol na pokładzie, naciski na pilotów i obecność gen. Błasika w kokpicie tupolewa. „Stenogramy” mieli odczytać biegli i ten zapis znacznie różnił się od poprzednich. Przełom – dotyczący aż jednej trzeciej zapisów – miało przynieść badanie kopii zarejestrowanej podczas dodatkowej wizyty biegłych w Moskwie przed rokiem.

Rewelacje te były powtarzane do znudzenia, co miało pewnie zbudować odpowiednią atmosferę wokół obchodów rocznicy, ale także zneutralizować informacje pochodzące z wydanej właśnie książki niemieckiego dziennikarza śledczego Jürgena Rotha „Tajne akta. Smoleńsk”. Opierając się na dokumentach niemieckiego wywiadu, wskazał on, że prawdopodobną przyczyną katastrofy był zamach. W odpowiedzi na przeciek przedstawicielki części rodzin ofiar katastrofy zaapelowały, by władze rozpoczęły starania o powołanie międzynarodowej komisji, która przeprowadzi śledztwo od nowa – przebada dowody, które są już w posiadaniu Polski i uzupełni je o te, które są niezbędne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Apelujemy, by przebadano wszystkie dowody, uzupełniono ekspertyzy – mówiła wdowa po śp. Sławomirze Skrzypku, nawiązując do apelu wystosowanego przez część rodzin. – Jeśli przez pięć lat państwo polskie sobie nie poradziło, jedyna szansa w ekspertach międzynarodowych – mówiła Małgorzata Wassermann, wskazując, że niedopuszczalna jest sytuacja, w której jeden odczyt z czarnych skrzynek różni się od poprzedniego.

Obchody rocznicy 10 kwietnia odbyły się w całej Polsce, a najwięcej uczestników zgromadziły w Warszawie, gdzie przed Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu ułożono rano krzyż ze zniczy, odczytano nazwiska 96 zmarłych tragicznie pasażerów Tu-154M. Część z kilku tysięcy zebranych rozciągnęło kilkunastometrową flagę, inni nieśli transparenty: „Współwinni zbrodni wciąż żyją bezkarnie” i „Żądamy prawdy”.

W Gdańsku jednej ze szkół nadano imię Arkadiusza Rybickiego. Uczestniczyła w tym wydarzeniu premier Ewa Kopacz. – Uczcie się od swojego patrona solidności i pracowitości – mówiła.

W Krakowie na Wawelu kwiaty na grobie rodziców złożyła Marta Kaczyńska. Towarzyszył jej Andrzej Duda, kandydat na prezydenta. Po południu udali się do Warszawy na obchody przed Pałacem Prezydenckim. Zebrało się tu kilka tysięcy ludzi, którzy przeszli w Marszu Pamięci z warszawskiej archikatedry, gdzie Mszy św. w intencji ofiar katastrofy przewodniczył kard. Kazimierz Nycz. Przemawiał Jarosław Kaczyński, dziękował osobom walczącym o poznanie prawdy o katastrofie, m.in. o. Tadeuszowi Rydzykowi i Antoniemu Macierewiczowi, który „wielokrotnie podejmował się działań niemożliwych”.

2015-04-14 12:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg działa cuda w wielu nieoczywistych miejscach

2025-07-08 10:47

ks. Łukasz Romańczuk

Sztandar Służby Więziennej

Sztandar Służby Więziennej

W Międzynarodowym Sanktuarium pw. św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy świętowała dzisiaj Służba Więzienna. Mszy świętej przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF. 

Rozpoczynając Mszę świętą biskup zaznaczył, że modli się za wszystkich pracowników służby więziennej, ich rodziny proszą dla nich o światłe oczy i nadzieje w życiu. W imieniu gospodarzy miejsca, księży salwatorianów, ks. Paweł przywitał obecnych, wskazując, że św. Jadwiga Śląska była tą, która odwiedzała więźniów, czyniąc ich los bardziej znośny. - Witam was bardzo serdecznie, gdy gromadzicie się tutaj, chcąc świętować w tym miejscu wasze patronalne święto, przypadające w uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła.
CZYTAJ DALEJ

Św. Jan z Dukli wzorem pokory i cierpliwości

Niedziela świdnicka 28/2016, str. 5

[ TEMATY ]

św. Jan z Dukli

Autorstwa Jan Matejko - fragment, Domena publiczna, commons.wikimedia

Św. Jan z Dukli

Św. Jan z Dukli
Święty Jan z Dukli urodził się na galicyjskiej ziemi, na przełęczy Karpackiej, w Dukli w 1414 r. Został dobrze wychowany przez bogobojnych rodziców. Rodzice posłali go do szkół w Krakowie. Jako młodzieniec otrzymał od Boga powołanie kapłańskie i zakonne. Wstąpił do Zakonu Franciszkanów Konwentualnych. Został wyświęcony na kapłana. Pracował w Krośnie i we Lwowie. Pod wpływem św. Jana Kapistrana przeniósł się do franciszkanów obserwantów, czyli bernardynów. I tu zasłynął jako kaznodzieja, wytrwały spowiednik, szerzyciel czci do Męki Pańskiej i Matki Bożej. Pod koniec życia stracił wzrok. Umarł w uroczystość św. Michała Archanioła, w środę 29 września 1484 r. Jan Paweł II kanonizował go 10 czerwca 1997 r. w Krośnie. Relikwie jego spoczywają w Dukli. Św. Jan z Dukli jest patronem diecezji przemyskiej. Co to znaczy, że jest naszym patronem? jakie wnioski z tego wynikają dla nas? Wynikają z tego dwa główne zadania. Po pierwsze, mamy uznać, że św. Jan jest naszym niebieskim opiekunem i orędownikiem. Stąd też winniśmy mu polecać często sprawy naszego życia. Drugie zadanie, jakie mamy wobec naszego patrona w niebie – to naśladować go w życiu. Każdy święty zostawia nam swoje chrześcijańskie życie jako testament do realizowania. Wszyscy jesteśmy zobowiązani ten testament rozpoznać i go wypełniać w kontekście naszego powołania, czyli inaczej mówiąc: jesteśmy zobowiązani do naśladowania naszych świętych. Pytamy się dzisiaj na nowo, jakie przesłanie zostawił nam św. Jan z Dukli, w czym go winniśmy naśladować? By odpowiedzieć na to pytanie, sięgnijmy do modlitwy: „Boże, Ty obdarzyłeś błogosławionego Jana z Dukli, kapłana, cnotami wielkiej pokory i cierpliwości, spraw, abyśmy naśladując jego przykład, otrzymali podobną nagrodę”. Św. Jan z Dukli wyznawał wiarę nie tylko w swoich kazaniach, ale przede wszystkim swoim życiem. Jak wyznajesz wiarę jako ojciec, jako matka, żona, mąż, dziecko, synowa, zięć? Czy Bóg zajmuje w twoim życiu pierwsze miejsce? Jeżeli w życiu Pan Bóg jest naprawdę na pierwszym miejscu, to wszystko się właściwe układa. Wiarę wyznajemy nie tylko w kościele, na modlitwie, ale całym swoim życiem. Dzisiaj, Bogu dzięki, nie prześladują nas za wiarę. Nie idziemy do więzień, nie zwalniają nas z pracy. Nie mamy niepokoju o konsekwencje naszego świadczenia o wierze.
CZYTAJ DALEJ

IMGW: mogą pojawić się podtopienia. Sytuacja nie jest w 100% bezpieczna

2025-07-08 15:17

[ TEMATY ]

IMGW

opady

podtopienia

Adobe.Stock

Kulminacyjny moment opadów przypadnie w nocy z wtorku na środę; prognozy są korzystniejsze niż te z września 2024 roku - poinformowały we wtorek na konferencji IMGW i Wody Polskie.

W poniedziałek strażacy odnotowali 2200 interwencji w związku z burzami. W najbliższych dniach niż przemieszczający się nad Polską przyniesie intensywne opady deszczu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję