Reklama

Watykan

Synod: świeccy o Bliskim Wschodzie i o potrzebie współpracy kościelno-państwowej na rzecz rodzin

Żywe świadectwa przeżywanego na co dzień apostolstwa rodzinnego, składane przez świeckich – audytorów nadzwyczajnego zgromadzenia Synodu Biskupów – zdominowały jego IX kongregację generalną 10 października. Wspominano o trudnościach i cierpieniach, przeżywanych przez rodziny z Bliskiego Wschodu i podkreślano potrzebę większego zaangażowania świeckich w dialog między państwem a Kościołem na rzecz rodzin. W auli synodalnej w obecności papieża Franciszka i 185 ojców synodalnych przemawiało 6 członków par małżeńskich i 9 pojedynczych osób.

[ TEMATY ]

Synod o rodzinie

Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mówiąc o trudnościach, w jakich żyją ludzie na Bliskim Wschodzie, szczególnie w Iraku, zwracano uwagę, że liczne konflikty, do jakich tam dochodzi, odbijają się ciężko na życiu rodzinnym: tamtejsze rodziny są rozbite w wyniku śmierci swych członków, zmuszane do emigracji w poszukiwaniu bezpieczniejszych miejsc schronienia, ich dzieci w wieku szkolnym pozbawione są przyszłości, a starcy pozostawiani są samym sobie. Jedność rodziny chrześcijańskiej w tym regionie jest głęboko zachwiana, co odbija się także na jedności społecznej i narodowej tamtejszych krajów.

W obliczu tych dramatycznych wydarzeń Kościół katolicki stanowi prawdziwy bezpieczny i pewny port, „rodzinę rodzin”, dającą pociechę i nadzieję – stwierdzali mówcy. Podkreślali też konieczność przygotowania par małżeńskich do bycia „przekazicielami” pokoju i pojednania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Audytorzy wspominali także o potrzebie słuchania przez Kościół w większym stopniu świeckich przy poszukiwaniu rozwiązań problemów rodzin, zwłaszcza gdy chodzi o intymne dziedziny życia małżeńskiego. Zwracano w związku z tym uwagę na doniosłość synergii (współdziałania) świata akademickiego i duszpasterskiego w celu kształtowania nie „techników”, ale działaczy pastoralnych, rozumiejących i potrafiących wspierać sprawy rodziny i życia za pośrednictwem zdrowej antropologicznej „kosmowizji” katolickiej.

Reklama

Kolejne zagadnienie to konieczność większego dialogu między Kościołem a państwem, w tym także przez zaangażowanie świeckich, którzy – dalecy od ambicji osobistych – będą umieli wspierać troskę o prawa rodziny i o obronę życia, pracując na rzecz państwa o ludzkim obliczu. Podkreślano, że świeccy winni być także aktywni i kompetentni w publicznej obronie wartości życia i rodziny.

Wypowiedzi skupiały się zatem na potrzebie stosownego i stałego formowania kapłanów w dziedzinie tematyki rodzinnej, szczególnie gdy chodzi o otwarcie się na życie, aby umieli tłumaczyć i rozmawiać w sposób naturalny i jasny o miłości małżeńskiej. Mówcy zaznaczali też np., że jeśli naturalne planowanie rodziny jest wyjaśniane w sposób pogłębiony, ukazując jego wartości pozytywne, to umacnia to życie małżonków. Z tego punktu widzenia przypomniano, że dobrze przygotowane kazania sprawiają, iż wierni bardziej uczestniczą we Mszy św.

Kolejny punkt poruszanych tematów dotyczył ważności świadectwa. Zwracano uwagę, że młodzi nie potrzebują wiele teorii, ale bardzo dobrze rozumieją centralne miejsce rodziny, jeśli ukazują ją same rodziny, będące wiarygodnymi świadkami i podmiotem ewangelizacji. Dlatego zastanawiano się nad koniecznością towarzyszenia małżonkom przez właściwe duszpasterstwo również po ślubie, a nie tylko przed nim.

Audytorzy mówili także o cierpieniach tych, którzy tracą rodziny: wdowców i wdów, sierot bądź rodziców, którzy stracili dziecko. Zasadnicze znaczenie ma tutaj towarzyszenie im przez Kościół i różne grupy, aby osoby te nie zagubiły się w obliczu straty kogoś bliskiego czy lęku przed „pustynią” uczuć, ale aby pozostawały mocne w wierze.

Pojawiło się też zagadnienie „ekologii ludzkiej”, która może pomóc przeciwstawić się niekorzystnym skutkom globalizacji gospodarczej, często niosącej z sobą wzorce sprzeczne z nauczaniem katolickim. Wyrażono ponadto mocne potępienie wszelkich postaci przemocy domowej, zwłaszcza wobec kobiet, dodając, że często dopuszczają się jej osoby młode.

I wreszcie mówcy podkreślili potrzebę przepływu informacji w łonie rodziny, gdyż wymiana między małżonkami, współudział w wychowaniu dzieci, a zwłaszcza modlitwa w domu przyczyniają się do umocnienia komórki rodzinnej.

2014-10-10 15:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. prof. L. Melina: nadszedł czas, aby powiedzieć - non possumus

[ TEMATY ]

Synod o rodzinie

Amarvudol/pl.wikipedia.org

Ks. prof. Livio Molina

Ks. prof. Livio Molina

Tym, którzy nawołują do zrewidowania podstaw naszej wiary i dostosowania ich do dzisiejszych czasów, Kościół musi powiedzieć: Non possumus - nie możemy! Taki pogląd wyraził ks. prof. Livio Melina, prezes Papieskiego Instytutu Jana Pawła II dla Studiów nad Małżeństwem i Rodziną, podczas prezentacji książki „La speranza della famiglia" (Nadzieja rodziny) autorstwa kard. Gerharda Müllera - prefekta Kongregacji Nauki Wiary.

Na spotkaniu tym wiele mówiono o ostatnim Synodzie Biskupów, bo książka ta miała być przyczynkiem do synodalnej debaty. Kard. Müller zauważył, że pracą swą chciał zwrócić uwagę na centralny problem wiary, a raczej jej osłabienia. „Żyjemy w czasach sekularyzacji i niedowiarstwa, które osłabiły postrzeganie sakramentu” – powiedział szef watykańskiej kongregacji.
CZYTAJ DALEJ

Z duchowej pustyni do źródła wody żywej. Dlaczego młodzi lgną na katolicki Festiwal Życia?

2025-07-08 10:33

[ TEMATY ]

Festiwal Życia

Festiwal Życia w Kokotku

fot. Grzegorz Szpak

Co sprawia, że młodzi ludzie na początku wakacji chcą spędzić cały tydzień na katolickim festiwalu? Skala wydarzenia oraz odpowiedzi uczestników są zaskakujące.

Nie tylko ze Śląska, nie tylko z całej Polski, ale także z różnych części Europy i świata – około półtora tysiąca młodych ludzi przyjechało w poniedziałek do Kokotka, leśnej dzielnicy Lublińca, by przez cały tydzień bawić się i modlić na Festiwalu Życia – największym katolickim festiwalu dla młodzieży w kraju.
CZYTAJ DALEJ

Chile: coraz mniej katolików, Kościół potrzebuje żywych wspólnot

2025-07-08 17:44

[ TEMATY ]

Kościół

Chile

spadek

wierni

Grażynak Kołek

Spis ludności Chile wykazał, że coraz mniej mieszkańców tego południowoamerykańskiego kraju deklaruje się jako katolicy. Z kolei coraz więcej określa siebie mianem osób bez przynależności religijnej lub deklaruje przynależność do wspólnot protestanckich.

Ze spisu wynika, że w 2024 roku za katolików uważało się 54 proc. obywateli Chile powyżej 15. roku życia. W 1992 roku było ich 77 proc., a w 2002 roku - 70 proc. Przynależność do wspólnot protestanckich deklaruje obecnie 16 proc. mieszkańców tego kraju, zaś 26 proc. nie wyznaje żadnej religii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję