Reklama

Niedziela Legnicka

Być strażakiem to niezwykłe wyzwanie

Obchody Dnia Strażaka w Gminie Legnickie Pole rozpoczęły się uroczystą Mszą św. Gospodarzami uroczystości byli strażacy z OSP Raczkowa, którzy świętowali 70-lecie swojego istnienia

Niedziela legnicka 28/2016, str. 7

[ TEMATY ]

straż pożarna

Monika Łukaszów

Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej z Raczkowej

Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej z Raczkowej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na placu przed remizą w Raczkowej 24 czerwca zgromadzili się druhowie ochotnicy, dowódcy poszczególnych jednostek, ich rodziny i przyjaciele, a także wielu zaproszonych gości. Wśród nich władze gminne, samorządowe i wojewódzkie oraz władze Straży Pożarnej różnych tytułów i stopni. Obecne były także poczty sztandarowe OSP Kunice, Małuszów, Miłogostowice, Warmantowice oraz Legnickie Pole.

Eucharystii przewodniczył ks. Tomasz Biszko, kapelan strażaków diecezji legnickiej, natomiast homilię wygłosił ks. Jan Gacek. Zwracając się do strażaków, ks. Gacek nawiązał do postaci św. Floriana. Mówił o niebezpiecznej oraz wymagającej wielkiego poświęcenia pracy strażaka. Zachęcał wszystkich do ciągłego wspierania i pomagania strażakom, którzy w każdej podjętej akcji narażają swoje życie dla ratowania życia innych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obchody jubileuszu były także okazją do przekazania im sztandaru oraz kluczy do nowo wybudowanej remizy strażackiej. – Ten sztandar to nasza duma – mówił Tadeusz Wierzbicki, prezes OSP Raczkowa, w nim zawiera się cała historia naszej jednostki. Jest zwieńczeniem dorobku już czterech pokoleń mieszkańców wsi, którzy darzą straż wielkim szacunkiem i zaufaniem.

Reklama

Henryk Babuśka, wójt Gminy Legnickie Pole, zwracając się do strażaków, powiedział: – Dziś pragnę w imieniu naszej społeczności podziękować i złożyć hołd wielkim ludziom. Ludziom odważnym, dzielnym i bezinteresownym. By ratować swoich bliskich, ci ludzie, tacy niezwykli i bohaterscy, na dźwięk syreny alarmowej porzucają swoje zajęcia i niosą pomoc potrzebującym. Są to jednocześnie nasi sąsiedzi, członkowie rodzin, koledzy. Mamy ogromne szczęście, że tacy ludzie są wśród nas. Jak mówił Jerzy Barański, prezes Zarządu Oddziału Gminnego Związku OSP: – Być strażakiem, to wciąż niezwykłe wyzwanie. To zaszczyt i obowiązek. To bezinteresowna służba innym, ciągła praca nad sobą i doskonalenie własnych umiejętności. Chylę czoło przed naszymi strażakami założycielami, których dzieło chcemy kontynuować. Podczas uroczystości uhonorowano medalami, odznakami i dyplomami długoletnich, zasłużonych strażaków ze wszystkich jednostek. I tak Złoty Medal za Zasługi dla Pożarnictwa otrzymał Władysław Kostuń, natomiast Srebrnym Medalem odznaczono Mirosława Apostoluka, a odznaką Wzorowego Strażaka wyróżniono druhów Wojciecha Fassę i Daniela Binka. Adam Konieczny, komendant wojewódzki Straży Pożarnej, który był obecny na uroczystości, pogratulował strażakom pięknego jubileuszu oraz podziękował za lata owocnej pracy. – Przez 70 lat ratujecie życie i ludzkie mienie i za to należą się wam najlepsze podziękowania – mówił.

Podczas strażackiego święta nie zabrakło także smakołyków przygotowanych przez miejscowe gospodynie oraz atrakcji dla najmłodszych. Był m.in. pokaz baniek mydlanych, balonowe wykrętasy, zabawa z bajkowymi postaciami oraz wiele konkursów. W związku z tym, że temperatura w tym dniu była wyjątkowo wysoka, strażacy stworzyli kurtynę wodną, która cieszyła się wielkim zainteresowaniem i to nie tylko wśród najmłodszych, ale również wśród starszych uczestników spotkania. Uroczystości 70-lecia OSP Raczkowa zakończyła zabawa taneczna.

2016-07-05 11:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dla wspólnego dobra

Obchody 95-lecia istnienia Ochotniczej Straży Pożarnej w Siemoni miały wyjątkowy charakter. Podczas uroczystości wspominano nie tylko chlubną historię straży; przekazany został lekki wóz strażacki, ale także oddano do użytku nowy parking przed kościołem i plac zabaw. Uroczystości, które odbyły się 25 maja, rozpoczęły się w kościele parafialnym pw. Wszystkich Świętych. Dziękczynnej Eucharystii przewodniczył ks. dr Mariusz Karaś, kanclerz Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu. Po liturgii Ks. Kanclerz poświęcił wspomniany parking, plac zabaw, nowy, metalowy krzyż przydrożny i wóz strażacki.

CZYTAJ DALEJ

Abp Marek Jędraszewski: Trzeba wprowadzić „zarys” Bożej prawdy do naszego czasu

2024-05-12 09:45

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Jeśli do naszego czasu i do naszej drogi wprowadzimy „zarys” Bożej prawdy, to dojdziemy do życia wiecznego. Nawet jeśli ten „zarys” Bożej prawdy będzie wymagał od nas niełatwego, osobistego świadectwa - mówił abp Marek Jędraszewski 11 maja w czasie uroczystości odpustowych w sanktuarium św. Stanisława w Szczepanowie.

Uroczystości odpustowe w sanktuarium św. Stanisława w Szczepanowie rozpoczęły się procesją z kaplicy narodzenia św. Stanisława do szczepanowskiej bazyliki. W procesji niesiono relikwie św. Stanisława BM, św. Jana Pawła II oraz świętych i błogosławionych z terenu diecezji tarnowskiej. Dziś wprowadzono do sanktuarium relikwie św. Kingi, które ofiarowały siostry klaryski ze Starego Sącza.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję