Reklama

Wiara

Babcia Anna, dziadek Joachim

Niedaleko Bramy św. Szczepana i nieopodal Sadzawki Owczej w Jerozolimie znajduje się kościół pw. św. Anny. Świątynia z XII wieku zbudowana w stylu romańskim jest najstarszym w tym mieście kościołem zachowanym po czasach krzyżowców

Niedziela Ogólnopolska 30/2016, str. 30-31

[ TEMATY ]

wiara

błogosławiony

święci

Bożena Sztajner/Niedziela

Ikona w grocie Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, kościół pw. św. Anny w Jerozolimie

Ikona w grocie Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, kościół pw. św. Anny w Jerozolimie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymów przyciągają nie tylko surowe piękno i niezwykła akustyka budowli, ale także tradycja, która mówi, że w tym miejscu znajdował się dom Joachima i Anny, w którym przyszła na świat Najświętsza Maryja Panna.

W domu dziadków Pana Jezusa

Znajdujące się w krypcie pod kościołem fragmenty tego domu oraz umieszczona tam ikona przedstawiająca narodziny Maryi dają wystarczająco dużo inspiracji do rozmyślania nad tym, kim byli dziadkowie Pana Jezusa i jaka atmosfera panowała w ich domu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ewangelie o nich nie wspominają. Z literatury apokryficznej dowiadujemy się, że rodzice Maryi wywodzili się z rodu Judy, z domu króla Dawida. Anna – wychowana w duchu bojaźni Bożej i pokory – pełniła służbę w świątyni jerozolimskiej. W wieku 24 lat została żoną młodszego od siebie Joachima. Byli pobożnym i kochającym się małżeństwem, chociaż ich życie naznaczone było cierpieniem – nie mieli dzieci, co było wówczas uważane za przejaw kary Bożej i hańbę. Początkowo mieszkali w Galilei, później przenieśli się do Jerozolimy. Kiedy ich bezdzietność trwała już 20 lat, Joachim podjął 40-dniowy post na pustyni, również Anna gorąco modliła się o potomstwo. ślubowała, że dziecko, które się narodzi, zostanie oddane na służbę do świątyni. Ich modlitwy zostały wysłuchane.

Zobaczyć św. Annę

Narodziny Maryi to popularny temat w sztuce. Scenę taką możemy zobaczyć m.in. w ołtarzu Wita Stwosza w kościele Mariackim w Krakowie oraz w mozaice Pietra Cavalliniego w kościele Santa Maria in Trastevere w Rzymie, i w wielu innych miejscach. Główną postacią tych przedstawień jest zawsze św. Anna i jej nowo narodzone dziecię. Czasem w tle artyści ukazują św. Joachima. O św. Annie pisał też ks. Jan Twardowski w wierszu „Tak ludzka”: „Nie wierzą świętej Annie wszyscy ważni święci,/ że znała Matkę Bożą w sukience do kolan,/ z dowcipnym warkoczykiem i wesołą grzywką”. Sugestywna narracja ks. Jana przenosi nas ponownie do jerozolimskiego domu Anny i Joachima, który, jak piszą autorzy apokryfów, był wprawdzie domem zamożnym, ale przecież nie wolnym od radości i trosk, codziennych starań o byt rodziny, ważnych i mniej ważnych zdarzeń. Gdy sięgniemy po raz kolejny do apokryfów, dowiemy się, że wkrótce po zaślubinach Maryi Anna owdowiała i zamieszkała w Nazarecie w domu Świętej Rodziny. Zapewne dlatego w ikonografii często spotykamy przedstawienie tzw. św. Anny Samotrzeć (Samotrzeciej) z Maryją i małym Jezusem. Taki obraz namalował m.in. Leonardo da Vinci.

Reklama

Z pielgrzymką do Świętej Babci

Najbardziej znana łaskami słynąca figura św. Anny Samotrzeć w Polsce znajduje się na Górze św. Anny na Opolszczyźnie. Strażnikami sanktuarium, do którego już od ponad 500 lat przychodzą pielgrzymi – obecnie ok. 300 tys. osób rocznie – są ojcowie franciszkanie. W 1983 r. pielgrzymował tutaj Jan Paweł II.

Bardzo znane jest również sanktuarium w Świętej Annie niedaleko Częstochowy, gdzie w barokowej kaplicy znajduje się figura Świętej Babci z Jezusem na kolanach i stojącą obok Maryją. Opiekę nad sanktuarium sprawują siostry dominikanki klauzurowe, które łączą świadectwo swojego oddanego Bogu życia z konkretną posługą przybywającym tutaj pielgrzymom. Wykładane w kruchcie zeszyty szybko zapełniają się intencjami wiernych, którzy proszą siostry o modlitwę o pokój i zgodę w rodzinach, łaskę rodzicielstwa, o wyzwolenie z nałogu i w wielu innych intencjach.

Św. Anna jest szczególną opiekunką rodzin oraz kobiet bezdzietnych, matek i wdów. Jej opiece często powierzano kobiety oczekujące narodzin dziecka. Jest także patronką piekarzy, żeglarzy i studentów. Jest popularną świętą – w bardzo wielu miastach znajdują się kościoły pod jej wezwaniem. Parafii, którym patronuje św. Joachim, jest znacznie mniej, ale są one m.in. w Sosnowcu-Zagórzu, Krzyżanowicach, a także w Rzymie. Oboje: św. Joachim i św. Anna patronują małżonkom oraz dziadkom, są orędownikami rodzin i łącznikami pokoleń. Przypominają o roli, jaka przypada dziadkom w wychowaniu młodego pokolenia w wierze i miłości, oraz o potrzebie modlitwy dziadków za wnuków i odwrotnie.

2016-07-20 08:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Powołani na ludzi wiary

Niedziela świdnicka 37/2016, str. 5

[ TEMATY ]

wiara

itakdalee/Fotolia.com

Możemy być zdziwieni, że Pan Jezus tworzył pierwsze grono swoich uczniów spośród grzeszników, bo Apostołowie wybrani przez Niego wcale nie byli ludźmi idealnymi. W Ewangelii czytamy o powołaniu Mateusza. Mateusz miał imię Lewi i był celnikiem, a wiemy, że celnicy to ludzie zwykle nielubiani. To często ci, którzy oszukują, czasem biorą łapówki, nadużywają swojej władzy. Nikt nie lubi celników ani nie chce mieć z nimi do czynienia. I taki właśnie człowiek siedział na cle. Z pewnością w tej ciemnej komorze, gdzie pobierał cło, kłócił się z ludźmi, gdy ich kontrolował. I oto przychodzi Pan Jezus i mówi: „Pójdź za Mną!” (Mt 9,9). I co zrobił ów celnik? Ewangelia mówi: „On wstał i poszedł za Nim” (Mt 9,9). To się nie spodobało faryzeuszom, bo gdy tylko mieli okazję, gdy spotkali Go na uczcie, jaką wyprawił powołany celnik, wtedy wygarnęli Chrystusowi i powiedzieli: „Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami?” (Mt 9,11). Wiedzieli, że ten powołany uczeń, celnik Lewi, który został Mateuszem, był grzesznikiem znienawidzonym przez miejscową społeczność. I Chrystus wyjaśnia: „Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają” (Mt 9,12). Jezus Chrystus przyszedł dla tych, którzy są słabi, szczególnie na duchu, którzy są chorzy wskutek swoich grzechów, jest Lekarzem naszych serc, naszych dusz. Dlatego tak bardzo Chrystusa miłujemy, że On się pochyla nad każdą ludzką biedą, zwłaszcza nad tą biedą duchową. To jest pierwsza myśl, którą dzisiaj wyprowadzamy z czytań mszalnych, z przesłania Bożego słowa, że Jezus przyszedł dla nas, którzy jesteśmy grzesznikami, by nas leczyć, by nam odpuszczać grzechy, by nas umacniać swoją łaską, swoją wewnętrzną mocą.

CZYTAJ DALEJ

Czuwanie przed uroczystością Zesłania Ducha Świętego

2024-05-16 11:44

fot s. Amata J. Nowaszewska CSFN

W najbliższą niedzielę obchodzić będziemy uroczystość Zesłania Ducha Świętego. W wigilię tej uroczystości parafie i wspólnoty naszej archidiecezji przygotowują dla wiernych spotkania modlitewne. Oto, gdzie można się włączyć do wspólnej modlitwy.

Brzeg, kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego
Czuwanie rozpocznie się o godz. 19.30 w kaplicy św. Jadwigi. W planie: adoracja z modlitwą o wylanie Ducha Świętego, Eucharystia w intencji uzdrowienia duszy i ciała, uwielbienie i modlitwy wstawiennicze.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: w Kościele nic nie dzieje się bez Ducha Świętego!

2024-05-16 21:20

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Lubię przypominać, że Duch Święty jest jak woda - jest pokorny. Z wodą jest tak, że niczego bez niej nie ma, ale nikt jej nie zauważa – mówił kard. Grzegorz Ryś podczas spotkania autorskiego.

16 maja w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi odbyło się spotkanie z kard. Grzegorzem Rysiem poświęcone jego najnowszej książce „Duch Święty”. Wydarzenie rozpoczęło się modlitwą, po której metropolita łódzki odniósł się do treści książki, podkreślając znaczenie miłości i nadziei w Duchu Świętym.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję