Przywódcy z Unii Europejskiej jakoś nie mogą przełknąć kolejnej dobrej zmiany. Tym razem w USA – Jasny ruszył pierwszy białym pionem na drewnianej szachownicy. – Internet od tego aż huczy.
– Bo widzą, jak chwieją się w posadach fundamenty ich lichej egzystencji politycznej – Niedziela na ruch kolegi odpowiedział również pionem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Taaa... Węgry, Polska, wyjście Wielkiej Brytanii ze struktur unijnych, teraz Ameryka, a w kolejce czeka Austria z powtórzonymi wyborami prezydenckimi. Francuzi też już mają dość bajzlu na swoim podwórku... – Jasny uruchomił kolejnego piona.
– Komuś zależy, aby ten bajzel jednak utrzymać – Niedziela w następnym ruchu użył skoczka i położywszy go na wybranym polu, dodał: – Znalazłem w Internecie wiarygodną stronę, która wskazuje, że 1 proc. ludzi na naszym globie posiada 99 proc. całego światowego majątku. Jak ma tyle kasy, to ma również wszelkie możliwości wpływania na utrzymanie status quo. Albo na dalsze pogłębianie chaosu i rozbijanie społeczności, rodzin, rozbrajanie narodów i państw...
– No, w Belgii, gdzie znajduje się sławna Bruksela, związki zawodowe żołnierzy, czyli de facto wojsko, wyszły na ulice, aby zaprotestować przeciwko podwyższaniu im wieku emerytalnego, i starły się z policją – Pan Jasny wzmocnił swoją lewą flankę lustrzanym ruchem swojego skoczka.
Reklama
– Bunt wojska to już zupełna degrengolada belgijskiego państwa – Niedziela wahał się, jaki wariant szachowego debiutu zastosować. – Ale to jeszcze nic. Czytałem ostatnio na znanym ci portalu, że w Holandii podobno zamykają więzienia, bo nie ma przestępców.
– Zatem cudowny świat Beneluxu i okolic staje się powoli biblijnym rajem... – Jasny zręcznie odpowiedział Niedzieli swoim skoczkiem i w tym ruchu nie było ironii.
– Przestępców nie łapią, więzienia udostępniają migrantom, nie panują nad sytuacją, a chcą nam mówić, jak mamy się rządzić – Niedziela doskonale wyczuł intencje kolegi i również odpowiedział skoczkiem, po czym dodał: – A Rosjanie tylko czekają, aby sprawdzić, czy Zachód jest w stanie obronić swoich sojuszników, chociażby kraje bałtyckie.
– Nasza obrona terytorialna w tej sytuacji nie będzie prywatną armią Macierewicza, tylko istotnym elementem odstraszania przeciwnika i może być skutecznym antidotum na tzw. działania wojny hybrydowej – Pan Jasny dokonał roszady.
– Co ty, powtarzasz jakieś bzdury o prywatnej armii, jak ci to w ogóle przeszło przez myśl, no wiesz... – Niedziela mocno się obruszył i wykonał kolejny ruch.
Jasny ruszył do przodu nowym pionem, ale spostponowany przez Niedzielę pomylił się. Zrozumiał w jednej chwili, że jego szanse na zwycięstwo zmalały praktycznie do zera, jednak uśmiechnął się i postanowił walczyć do końca.
A Europa?!