Rolę Albrechta Dürera w dziejach grafiki europejskiej można prześledzić na wystawie we wrocławskim Muzeum Narodowym. Prezentowane są na niej nie tylko luźne ryciny, ale i starodruki. Ryciny ilustrują
wybrane zagadnienia grafiki Dürera: innowacje wprowadzone przez "Apokalipsę" oraz fascynacje takimi renesansowymi wyzwaniami artystycznymi, jak kanon idealnych proporcji i perspektywa wykreślna. Prześledzimy
tutaj też interpretacje tradycyjnych tematów graficznych, m.in. pasji i historii Maryi.
- Ukazanie rycin Dürera na tle grafiki XVI w. pozwala dostrzec wielorakie zależności i związki łączące z nim poszczególnych twórców. W tym kontekście niezwykle ważne dla zrozumienia istoty dawnej
grafiki jest docenienie kopii. Ksero, fotografia i skaner dają łatwą i nieograniczoną możliwość powielania obrazu, przez co dzieło sztuki nie ma już tej wartości, co dawniej. Widzi się przede wszystkim
jej wtórny charakter. Zatracono świadomość, że proces tworzenia kopii był żmudny i pracochłonny, a one same są często dziełami znakomitymi technicznie, będąc zarazem materialnym świadectwem nieustającej
admiracji pierwowzorów - twierdzi Joanna Sikorska, kurator wrocławskiej wystawy.
Według niej, prace Dürera zaczęto kopiować bardzo wcześnie, wkrótce po powstaniu oryginałów. Oprócz wiernych kopii, które faktycznie mogły "podszywać się" pod ryciny mistrza, powstawały też prace
o kompozycjach lustrzanych, czy też wykonane w innej technice lub skali. Nie zawsze miały one imitować - często były swoistym sprawdzianem, wyzwaniem, zmierzeniem się z mistrzowskim wzorem, którego studiowanie
dawało możliwość doskonalenia umiejętności.
Jak twierdzi Joanna Sikorska, grafika zajmowała w twórczości Dürera miejsce szczególne. Był on pierwszym rytownikiem, który stosował wszystkie znane wówczas techniki graficzne. Posługiwał się miedziorytem,
był też w dziejach grafiki pierwszym wielkim drzeworytnikiem. Dzięki niemu technikę drzeworytu zrównano z technikami metalowymi. To Dürer jako pierwszy docenił w pełni zalety grafiki, która adresowana
była do szerokiego kręgu odbiorców, mogących zakupić stosunkowo niedrogie prace. Pozwalała artyście uniezależnić się od tradycyjnego mecenatu - dodaje komisarz wystawy. Świadomy tych możliwości Dürer
założył w Norymberdze własną oficynę drukarską.
Prezentowane na wystawie dzieła pochodzą ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie oraz we Wrocławiu. Potrwa ona do końca marca br.
Planned Parenthood opublikowało swój roczny raport za rok podatkowy 2023–2024. Odnotowało w tym roku łączny przychód przekraczający 2 miliardy dolarów, z czego 792,2 miliona dolarów pochodziło ze środków federalnych. Oznacza to, że zyski organizacji pochodzą w około 40% z pieniędzy wszystkich Amerykanów. Ponieważ jednak wiele stanów ma własne plany finansowania, rzeczywisty procent będzie prawdopodobnie znacznie wyższy.
Ze sprawozdania wynika, że w tym okresie Planned Parenthood przeprowadziło 402 230 aborcji, co stanowi wzrost o 2,42% w porównaniu z rokiem poprzednim, kiedy liczba ta wyniosła 392 715. Oznacza to, że w placówkach aborcyjnego giganta wykonuje się średnio 1102 aborcje dziennie, czyli 46 na godzinę. Liczby te odzwierciedlają tendencję wzrostową w porównaniu z poprzednimi raportami: w latach 2021–2022 odnotowano 374 155 aborcji, w porównaniu z 354 871 w 2019 r. Raport został skrytykowany za fakt, że nie przedstawiono w nim szczegółów dotyczących dystrybucji pigułek poronnych, praktyki, która według niektórych szacunków stanowi nawet 80% wszystkich aborcji w niektórych stanach. Badaczka Katherine Van Dyke zauważyła, że to pominięcie może oznaczać, że rzeczywista liczba aborcji jest jeszcze wyższa, niż się podaje.
Przez długie miesiące Donald Tusk i jego rząd żyli w złudnym komforcie braku konsekwencji. Siłowe przejmowanie mediów publicznych, przeprowadzone ze złamaniem ustawy medialnej i wyroków TK, nadużycia w wymiarze sprawiedliwości, brutalne przesłuchania, polityczne aresztowania — wszystko to działo się, jakby Polska stała się na chwilę strefą poza światłymi radarami Zachodu. Aż do teraz. Bo Amerykanie w końcu zauważyli.
List członków Komisji Sprawiedliwości Izby Reprezentantów USA do unijnego komisarza Michaela McGrata to nie tylko dyplomatyczna notka. To sygnał alarmowy: rząd Tuska znalazł się pod lupą największego mocarstwa świata, a to nie wróży dobrze ani jemu, ani – co ważniejsze – bezpieczeństwu Polski. Dlaczego? Bo jednym z filarów naszej obronności jest sojusz ze Stanami Zjednoczonymi. A ten nie opiera się tylko na czołgach Abrams i bazie w Redzikowie, ale również na wspólnych wartościach: wolności słowa, praworządności i pluralizmie politycznym.
W świecie pełnym hałasu, presji, lęku i wewnętrznego chaosu, wielu z nas poszukuje ratunku: psychoterapii, rozwoju osobistego, warsztatów radzenia sobie z emocjami. To dobry kierunek. Ale są takie zranienia i braki, których nie uleczy żaden człowiek – bo ich źródło leży głębiej niż sięga jakakolwiek ziemska pomoc. Tam, gdzie nie dociera już psychologia ani rozum – sięga miłość Boga.
Właśnie o takiej terapii pisze Joanna Bątkiewicz-Brożek – znana biografka ojca Dolindo Ruotolo i jedna z najbliższych mu duchowo autorek – w swojej najnowszej książce „Jezu, Ty się MNĄ zajmij”. To duchowa alternatywa dla 33-dniowych rekolekcji zawierzenia – zwłaszcza dla tych, którzy nie mają siły, czasu ani systematyczności, by wejść w długie przygotowania. A jednocześnie – to mocna droga wewnętrznego uzdrowienia, pokoju i nowego początku.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.