Reklama

Zdrowie

Zespół KEP ds. Bioetycznych: antykoncepcja doraźna nie jest lekiem

Pigułka "dzień po" nie jest lekiem – podkreśla Zespół Ekspertów KEP ds. Bioetycznych w związku z dyskusją nt. dopuszczenia w Polsce do sprzedaży tego specyfiku bez recepty. Ponadto Zespół podkreśla, iż całkowicie niezgodne z prawdą jest twierdzenie o istnieniu obowiązku Polski wynikającego ze zobowiązań unijnych, by "pigułka" ta była rozprowadzana bez recepty.

[ TEMATY ]

antykoncepcja

jarmoluk/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poniżej pełny tekst dokumentu:

Stanowisko Zespołu Ekspertów ds. Bioetycznych Konferencji Episkopatu Polski w sprawie dopuszczenia do swobodnego obrotu handlowego pigułki postkoitalnej

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W związku z publicznymi zapowiedziami dopuszczenia do obrotu bez reglamentacji preparatu postkoitalnego (tzw. pigułka dzień po), Zespół Ekspertów ds. Bioetycznych Konferencji Episkopatu Polski przedstawia poniższe stanowisko.

W dyskusji publicznej poświęconej dopuszczalności swobodnego obrotu pigułką postkoitalną występuje kilka zasadniczych przekłamań, które stwarzają wrażenie, że mamy do czynienia z lekiem (a więc środkiem terapeutycznym), jak również, że polskie organy państwa są zobowiązane rozstrzygnięciem Unii Europejskiej do tego, by pilnie dopuścić obrót takim preparatem bez reglamentacji związanej z potrzebą konsultacji z lekarzem i wystawieniem recepty.

Wyjaśnienia wymaga działanie pigułki (ulipristalu). Ma ona podwójny mechanizm. Pierwszy, podobny do preparatów stosowanych w aborcji farmakologicznej (mifepristone), modyfikuje funkcje receptorów progesteronowych (działanie postowulacyjne i antynidacyjne). W tym przypadku następuje wydalenie zarodka ludzkiego z ustroju matki i jego śmierć. Drugie oczywiście zakłada potencjalną blokadę owulacji (działanie przeciwowulacyjne). Oba mechanizmy niszczą procesy fizjologiczne, które umożliwiają odpowiednio utrzymanie ciąży lub jej powstanie.

W odniesieniu do aspektu prawnego należy podkreślić, że całkowicie niezgodne z prawdą jest twierdzenie o istnieniu obowiązku Polski, w tym wynikającego rzekomo ze zobowiązań unijnych, do wprowadzenia pigułki postkoitalnej do obrotu z wyłączeniem wcześniejszej konsultacji z lekarzem i wystawienia recepty. Należy również wskazać, że stosowanie środka, który skutkuje śmiercią zarodka, można bez cienia wątpliwości uznać za zachowanie bezprawne i karalne w świetle polskiego kodeksu karnego oraz niedopuszczalne w świetle zasady ochrony godności człowieka, wypowiedzianej w art. 30 Konstytucji RP, od którego nie dopuszcza się w tym akcie żadnych wyjątków.

Reklama

Zespół z niepokojem podkreśla, że stosowanie tzw. antykoncepcji doraźnej otwiera drzwi do istotnej zmiany kulturowej postaw i relacji międzyludzkich: propaguje swobodę seksualną i brak odpowiedzialności za podejmowanie relacji intymnych, banalizuje seksualność człowieka, niszczy ideał wyłączności relacji między kobietą i mężczyzną oraz pozwala na uwolnienie się od odpowiedzialności za drugiego człowieka.

Na szczególną uwagę zasługuje potrzeba ochrony dzieci ze względu na coraz częstszą wczesną inicjację seksualną, której ten środek również sprzyja. Nie można dopuścić do swobodnego stosowania przez nie, bez wiedzy rodziców, preparatów tak bardzo inwazyjnych i niebezpiecznych dla rozwoju psychoseksualnego osób niepełnoletnich. Obowiązkiem rodziców jest sprzeciw wobec dopuszczalności swobodnego obrotu pigułką postkoitalną ze względu na dobro ich dzieci.

Ten sam obowiązek spoczywa na katolikach prowadzących działalność polityczną, zwłaszcza na parlamentarzystach, przed którymi rząd ponosi odpowiedzialność, i na wszystkich osobach odpowiedzialnych za dobro wspólne i integralne dobro wszystkich obywateli.

W perspektywie zasad życia chrześcijańskiego, stosowanie przez konkretną osobę tzw. antykoncepcji doraźnej skutkuje zaciągnięciem przez nią poważnej winy moralnej w postaci grzechu ciężkiego. W ocenie tego postępowania nie można wskazywać na perspektywę ekskomuniki z mocy prawa, bowiem do jej zaistnienia konieczna jest pewność obiektywnie stwierdzalnego skutku. Tymczasem, w przypadku pigułki postkoitalnej mamy do czynienia z niewątpliwą intencją przeciwdziałania urodzeniu dziecka, jednak ze względu na brak pewności zapłodnienia i poronienia, warunki te nie są spełnione.

Zespół ma świadomość, że wiele osób wątpi w rzeczywistą naganność stosowania tzw. pigułki dzień po, jednak wiąże się to z brakiem znajomości mechanizmu działania tego preparatu, treści obowiązującego prawa, a niejednokrotnie z brakiem wrażliwości na życie dziecka poczętego. W tych okolicznościach Zespół zwraca się do ludzi dobrej woli z prośbą o pomoc w kształtowaniu prawidłowej oceny rzeczywistości dotyczącej tzw. antykoncepcji doraźnej oraz wzmacniania postaw odpowiedzialnego rodzicielstwa i hojności w przyjmowaniu potomstwa. Jednocześnie podkreśla, że wspólnym obowiązkiem jest pomoc samotnym matkom i wszystkim tym, których lęk o zdolność zapewnienia potomstwu należnego bytu prowadzi do poszukiwania sposobów na przerwanie ciąży.

Reklama

Warto również zwrócić uwagę tym, którzy nie podzielają zaprezentowanego w stanowisku Zespołu poglądu, że częste stosowanie pigułki postkoitalnej bez kontroli lekarza jest brakiem dbałości o stan swojego zdrowia, bowiem antykoncepcja doraźna nie jest obojętna dla zdrowia kobiety. W końcu najbardziej destrukcyjne skutki ma stosownie środków hormonalnych tego rodzaju przez osoby młode.

Warszawa, 16 stycznia 2015 roku

***

Zespół Ekspertów KEP ds. Bioetycznych został powołany przez Episkopat 18 czerwca 2008 roku. Przewodniczącym tego gremium jest abp Henryk Hoser ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej. Zespół wydał już szereg dokumentów i oświadczeń, m.in. o współczesnych wyzwaniach bioetycznych, o klauzuli sumienia i o in vitro.

2015-01-16 16:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ekspresowa aborcja w Polsce

Niedziela Ogólnopolska 4/2015, str. 42

[ TEMATY ]

antykoncepcja

jarmoluk/pixabay.com

To paradoks czasów, w których żyjemy, że zamiast rozwoju cywilizacji, mierzonego takim parametrem, jak ochrona integralności życia ludzkiego, w tej podstawowej dziedzinie obserwujemy wyraźny regres.

Lobby aborcyjne nieustannie dąży do osiągnięcia swego celu i totalnego umasowienia różnych form aborcji w całej Unii Europejskiej. Komisja Europejska podjęła właśnie decyzję, że tabletki „dzień po” mogą być sprzedawane bez recepty we wszystkich krajach członkowskich UE. KE uzasadniła tę regulację, powołując się na opinię Europejskiej Agencji Leków (EMA), która w swoim raporcie doszła do wniosku, że tabletki „dzień po” mogą być stosowane bezpiecznie bez recepty. Tymczasem polscy eksperci w EMA mieli odrębne zdanie w sprawie tego specyfiku, podobnie jak przedstawiciele siedmiu innych państw UE, gdyż preparat ten powoduje różnorakie skutki uboczne, bywa nieskuteczny i prowadzi do uszkodzenia poczętego dziecka. Rzecznik prasowy Komisji Europejskiej podkreślił, że rezygnacja z recept na środki „dzień po” ma ułatwić dostęp do nich. Pigułki takie, reklamowane jako „antykoncepcja awaryjna, która może zapobiegać ciąży nawet 5 dni po stosunku płciowym”, staną się zatem dostępne w sposób nieograniczony dla wszystkich, i to bez względu na wiek. Pigułka „dzień po”, która została dopuszczona przez KE do powszechnego obrotu bez recepty na ogromnym wspólnym rynku europejskim, jest produkowana przez firmę francuską. Ponieważ jest droga, decyzja Brukseli oznacza gigantyczne zyski dla tego koncernu. Wiceminister zdrowia już zapowiedział, że w Polsce zostanie zniesiony wymóg posiadania recepty na pigułkę, na mocy decyzji administracyjnej KE. Tym samym polskie władze uznały, że również w sprawach tak fundamentalnych, jak ochrona życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci, Bruksela może narzucać rozwiązania sprzeczne z polską konstytucją. Co ciekawe, Malta zastrzegła sobie, że na jej terytorium nie będzie w wolnym obrocie środków antykoncepcyjnych i wczesnoporonnych i że nie zastosuje się do zaleceń KE. Istota działania tabletki „dzień po” zależy od fazy cyklu kobiety. Jeżeli współżycie miało miejsce przed owulacją, pigułka ją zatrzyma: z pęcherzyka Graafa nie będzie mogła się wydostać komórka jajowa, więc nie dojdzie do zapłodnienia. jeżeli natomiast współżycie nastąpiło w czasie owulacji lub krótko po niej i komórka jajowa wydostała się z pęcherzyka Graafa oraz doszło do połączenia komórki jajowej z plemnikiem, to tabletka ma przeciwdziałać zagnieżdżeniu się zainicjowanej nowej istoty ludzkiej w macicy i spowodować, że zostanie unicestwiona. W obu przypadkach jest to zatem sztuczna ingerencja w naturę płciowości człowieka, a w drugim przypadku także likwidacja zainicjowanego ludzkiego życia, czyli specyficzna forma wczesnej aborcji, którą słusznie określono jako „ekspresową”. Preparat ten niczego nie leczy, jest natomiast stosowany przeciwko poczętemu dziecku. W ten sposób po raz kolejny zostało obnażone opowiedzenie się instancji europejskiej po przeciwnej stronie cywilizacji życia. Pod hasłami bowiem „prawa do satysfakcji seksualnej”, „prawa do wspomagania reprodukcyjnego”, „prawa do godnego życia” inżynierii genetycznej mogą być narzucane rozwiązania o charakterze aborcyjnym czy eutanazyjnym. To paradoks czasów, w których żyjemy, że zamiast rozwoju cywilizacji, mierzonego takim parametrem, jak ochrona integralności życia ludzkiego, w tej podstawowej dziedzinie obserwujemy wyraźny regres.

CZYTAJ DALEJ

Czy przylgnąłem sercem do Jezusa dość mocno?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grażyna Kołek

Rozważania do Ewangelii J 6, 44-51.

Czwartek, 18 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak rozpoznać oszusta?

2024-04-19 08:48

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Zaczęło się dość zwyczajnie – od zakupu żelazka w jednym z domów handlowych. Piękne, błyszczące, z obietnicą trwałości i gwarancji. Niestety, rzeczywistość szybko zweryfikowała te obietnice. To moje doświadczenie stało się punktem wyjścia do głębszej refleksji o tym, jak w naszym świecie pełnym najemników i chwilowych obietnic trudno jest znaleźć prawdziwą odpowiedzialność i wsparcie.

Porównuję to do sytuacji duchowej, w której wielu mówi, że nie potrzebujemy wiary, religii, czy duchowych wartości, skupiając się wyłącznie na edukacji i umiejętnościach praktycznych. Jednak gdy życie stawia nas przed trudnymi wyzwaniami, okazuje się, że brak tych wartości odczuwamy najbardziej. W odcinku opowiem także o Sigrid Undset, noblistce, która mimo ateistycznego wychowania, odnalazła swoją duchową drogę, co znacząco wpłynęło na jej życie i twórczość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję