Pytanie czytelnika:
Chciałabym zapytać o Komunię św. duchową. Nie bardzo rozumiem, na czym ona polega. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Obecnie na całym świecie mamy do czynienia z pandemią COVID-19. Dlatego też praktyki religijne, również te katolickie, zostały ze względów bezpieczeństwa drastycznie ograniczone, także w Polsce. Zdecydowana większość wiernych nie ma zatem możliwości, by w pełni uczestniczyć we Mszy św., tzn. przyjąć Komunię św. Władze kościelne udzielają więc w tym względzie stosownej dyspensy, czyli zwolnienia z tego obowiązku.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Aby najprościej wytłumaczyć, jak może wyglądać Komunia św. duchowa, posłużę się przykładem mojej nieżyjącej już 99-letniej babci. Otóż kiedy już nie była w stanie pójść do kościoła, w każdą niedzielę słuchała Mszy św. transmitowanej przez Program I Polskiego Radia o godz. 9. Doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że nie jest to pełne uczestnictwo w Eucharystii. Dlatego też w ten sposób po prostu łączyła się duchowo z wszystkimi, którzy uczestniczyli w liturgii mszalnej.
To tylko jeden z przykładów. Najkrócej pisząc, Komunia św. duchowa to po prostu gorące pragnienie przyjęcia Pana Jezusa, kiedy nie ma takiej fizycznej możliwości – w ten sposób określają ją święci Kościoła. Nie wchodząc w teologiczne zawiłości, można powiedzieć, że Komunia św. duchowa to wyraz jedności danej osoby z Chrystusem. To również jej wyrażanie w kontekście innych wierzących. Przecież łacińskie communio to właśnie jedność, obcowanie, bycie razem.
Dopowiem tylko, że owo głębokie duchowe zjednoczenie z Panem Bogiem niekoniecznie musi się odbywać np. podczas słuchania Mszy św. w radiu czy oglądania jej na ekranie telewizora. Komunii św. duchowej można doświadczyć również w innych okolicznościach. Może mieć ona formę krótkiej modlitwy czy tzw. aktu strzelistego – możliwości jest naprawdę wiele.
Pytania do teologa prosimy przesyłać na adres: teolog@niedziela.pl .