Reklama

Niedziela Wrocławska

Hostia w szpitalu

W kaplicy szpitalnej pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Wrocławiu jest nowa monstrancja. Szpitalna adoracja Najświętszego Sakramentu w czasie pandemii ma wyjątkowe znaczenie.

Niedziela Ogólnopolska 17/2020, str. 63

[ TEMATY ]

szpital

Magdalena Wojtak

Monstrancja w szpitalu przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu

Monstrancja w szpitalu przy ul. Kamieńskiego
we Wrocławiu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wcześniej planowałem, że poświęcenie będzie uroczyste, ale w obecnej sytuacji nie powinniśmy czekać, adoracja powinna trwać – mówi o. Ezechiel Adamski OFM, kapelan szpitalny.

Monstrancja przypomina płomień, którego centrum stanowi Hostia, a nad nią widoczny jest metalowy, pozłacany krzyż. Dzięki wykorzystaniu do projektu drewna Hostia wygląda tak, jakby ukrywała się w gałęziach jesionu, bo rzeczywiście wykonał ją z drewna pozyskanego z prawie 300-letniego jesionu Maciej Szczepanek, artysta z Obornik Śląskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Lunula, czyli ta część monstrancji, która jest oprawką przytrzymującą Najświętszy Sakrament, została wykonana ze złota. O. Ezechiel, który zaprojektował monstrancję, chciał, aby kształtem przypominała płomień symbolizujący ogień Bożej miłości.

Reklama

– Kiedy odwiedzam oddziały szpitalne i ludzi, którzy cierpią, gdy rozmawiam z osobami opiekującymi się chorymi to sam wobec cierpienia bywam bezradny, dlatego głoszenie światu Bożej miłości jest sprawą najważniejszą. Tylko ta miłość może być odpowiedzią i ukojeniem na każdy ból i na każda chorobę. Ogień Bożej miłości jest jedynym miejscem, do którego powinniśmy wrzucać nasze choroby i bezradności – tłumaczy franciszkanin.

Adoracja Najświętszego Sakramentu odbywa się w szpitalnej kaplicy trzy razy w tygodniu – we wtorki, czwartki i piątki. Teraz, w tym szczególnym okresie, adoracja odbywa się codziennie. – Wszystko po to, aby pracownicy też mogli przyjść do kaplicy na krótką chwilę modlitwy, po umocnienie i wsparcie – mówi o. Ezechiel. – Ale wszyscy dbamy o to, aby w środku nie było więcej niż pięć osób i zachowujemy stosowną odległość. W czasie zagrożenia epidemicznego wizyty kapelana na oddziałach zostały odwołane, kapłan przychodzi tylko na konkretne wezwanie i prośbę chorego. Czas, który do tej pory zajmowały mu odwiedziny chorych w salach, spędza na trzygodzinnej adoracji w kaplicy. – Jestem w kaplicy i trwam w oczekiwaniu, w każdej chwili gotowy na wezwanie – mówi o. Ezechiel.

2020-04-21 12:06

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ten szpital to dar dla Łodzi!

We wspomnienie św. Jana Bożego łódzki Konwent Bonifratrów obchodził jubileusz 15-lecia odzyskania szpitala wybudowanego w 1939 r., zabranego przez komunistów i dziś służącego chorym nie tylko z Łodzi

Dziękujemy za ten Boży dar, jaki 15 lat temu otrzymała Łódź – mówił abp Marek Jędraszewski. – Dar w postaci powrotu do łódzkiego szpitala „dobrych braci”. To dzięki ich obecności z tego niezwykłego miejsca, przenikniętego atmosferą miłości i szczególnego pochylenia się nad człowiekiem cierpiącym, promieniuje na innych ludzi dobro, które potrafi przemienić serca – podkreślił.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski podczas uroczystości odpustowych ku czci św. Wojciecha: chcemy z nadzieją patrzeć w przyszłość

2024-04-28 13:12

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

PAP/Paweł Jaskółka

„Przyzywając wstawiennictwa św. Wojciecha chcemy, w tych bardzo niespokojnych czasach, patrzeć z nadzieją w przyszłość - z nadzieją dla Polski, z nadzieją dla Europy, z nadzieją dla całego świata” - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak witając przybyłych na trwające w Gnieźnie uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha.

Nawiązując do hasła przewodniego tegorocznych obchodów „Służyć i dać życie - pielgrzymi nadziei”, abp Wojciech Polak wyraził przekonanie, że główny patron Polski może być i dla nas szczególnym przewodnikiem i orędownikiem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję