Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Praca na miarę historii

75 lat temu, 9 września 1945 r., w kościele św. Jerzego odprawiona została pierwsza w polskim Goleniowie Msza św. Sprawował ją ks. Franciszek Włodarczyk TChr.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 36/2020, str. VI

[ TEMATY ]

Goleniów

75‑lecie

Archiwum parafii pw. św. Jerzego w Goleniowie

Ks. Włodarczyk z chórem parafialnym

Ks. Włodarczyk z chórem parafialnym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsze większe transporty polskich osadników zaczęły docierać do Goleniowa w lipcu 1945 r. Przybywali tutaj z różnych stron: ze wschodnich rubieży, z centralnej Polski i z wojennej tułaczki. Ludzie o różnych doświadczeniach życiowych, tradycji i kulturze, szukający tutaj szansy na lepsze życie. Dzieliło ich niemal wszystko, ale łączyła wiara i nadzieja, że się uda...

Nie ma się czego bać

W obcym miejscu próbowali zorganizować swoje życie na nowo. Zabiegali o to, co do życia potrzebne i szukali możliwości kultywowania wiary ojców, w której zostali ochrzczeni. Nie było to jednak proste. Protestancki kościół św. Katarzyny leżał w gruzach. Ocalał tylko niewielki katolicki kościółek poza centrum, więc swój wysiłek skierowali na jego uporządkowanie i czekali na kapłana. W kronice parafialnej czytamy: „O tęsknocie za życiem religijnym świadczy fakt, że mieszkańcy sami uporządkowali kościół i plebanię oraz pilnowali, by zachować dla księdza meble i inne przedmioty pierwszej potrzeby”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ustanowiona w maju władza cywilna miasta miała na głowie inne problemy niż integracja osiedlających się tu ludzi. Czynił to Kościół katolicki, do którego garnęli się osadnicy, miejscem oparcia i poczucia bezpieczeństwa. – Wtedy myślało się tak: jest ksiądz – nie ma się czego bać. Dla mnie i dla wielu mieszkańców Goleniowa Kościół był w tym czasie wszystkim – stwierdziła p. Jadwiga Krause, goleniowianka od 1946 r.

Ex nihilo

15 sierpnia 1945 r. kard. August Hlond powołał kościelne jednostki na wschód od Odry. Administratorem dla administracji apostolskiej kamieńskiej, lubuskiej i prałatury pilskiej został ks. inf. Edmund Nowicki. Wręczając nowym administratorom dekrety, kard. Hlond powiedział: „Czeka was praca na miarę historii. Zaczynamy ex nihilo i z gołymi rękami”. Do podstawowych obowiązków administratorów należało zorganizowanie życia religijnego na terenach włączonych do Polski. Głównym problemem w spełnieniu tego zadania był brak kapłanów, ks. Nowicki wystąpił więc z apelem do duchowieństwa o objęcie opieką duszpasterską katolików na Ziemiach Zachodnich. Jednym z księży, którzy na jego apel odpowiedzieli, był ks. Franciszek Włodarczyk TChr.

Reklama

Do Goleniowa ks. Włodarczyk przyjechał w sobotę 8 września; trasę ze Stargardu pokonał rowerem.

– Przywiązałem do roweru małą walizkę z rzeczami najkonieczniejszymi i pierwszej potrzeby, między innymi biało-czerwony ornat, albę, komżę, kielich, wino i hostie. Ubrany w surdut, koloratkę i czarny kapelusz wyruszyłem w drogę. Do Goleniowa dotarłem około godz. 18.00 – wspominał po latach. Wieść o tym, że w mieście jest kapłan rozeszła się szybko. Jeszcze tego samego dnia kobieta, która była gospodynią u księdza w Łunińcu przyniosła przywiezione szaty liturgiczne, kielichy i kobierce na ściany oraz obraz Jezusa Ukrzyżowanego, który przez dłuższy czas był jedyną ozdobą kościoła. Gotowość wsparcia zadeklarowali pomocnik kościelnego z katedry w Łucku oraz organista z kościoła garnizonowego w Wilnie.

Pierwsza Msza św.

– Pierwszą Mszę św. zapowiedziałem na niedzielę na godzinę 9.00 rano. Organista i kościelny wszystko do niej przygotowali. Ludzie są w kościele. W czasie Mszy św. organista grał, a ludzie śpiewali pieśni, każdy miał swoją właściwą melodię – wspominał kapłan.

Tydzień później, 16 września, na prośbę ówczesnej burmistrz Goleniowa, Ludwiki Moździerz, ks. Włodarczyk odprawił Mszę św., na której obecni byli przedstawiciele władz miejskich i wojska. W protestanckim przez wieki Goleniowie zaczął się zakorzeniać Kościół katolicki.

Kościół jednoczył

– Całe moje życie toczyło się wokół kościoła św. Jerzego. Nie było domu kultury ani innych form pracy z młodzieżą, więc dla nas parafia i kościół były ostoją, miejscem spotkań, ubogacały nas duchowo, dawały poczucie bezpieczeństwa i rozwijały – powiedziała pani Jadwiga. Wspierali kapłana i parafię, jak mogli i czym mogli. Wierni z Wileńszczyzny zamówili u gdańskiego artysty kopię obrazu Matki Bożej Ostrobramskiej (do dzisiaj znajduje się w kościele), w 1946 r. wspólnym wysiłkiem postawiono dzwonnicę i dobudowano nawę boczną, bo ludzi przybywało i wierni w niewielkim kościele przestali się mieścić.

Reklama

Wszystko wtedy w życiu religijnym Goleniowa było pierwsze: „Gwiazdka” z opłatkiem i paczkami dla dzieci, Pasterka (24.12.1945), czy rezurekcja (21.04.1946) z procesją. 28.04.1946 r. odbył się pierwszy odpust parafialny, a pod koniec czerwca do Pierwszej Komunii św. przystąpiło 115 dzieci. Przy parafii działały: służba liturgiczna, chór, Krucjata Eucharystyczna oraz Caritas, prowadząca m.in. kuchnię dla ubogich i ochronkę dla dzieci. Dzięki religijności i zaangażowaniu ludności w latach 1946-47 wyremontowano i poświęcono kościoły filialne w: Glewicach, Mostach, Stawnie, Rurzycy, Krępsku, Przemoczu, Miękowie, Krzywicach, Maciejewie, Łożnicy i Żółwiej Błoci (wszystkie wcześniej były kościołami protestanckimi) oraz zniszczony kościół katolicki w Borzysławcu.

– Gdyby nie Kościół, gdyby nie taki kapłan jak ks. Włodarczyk, nie wiem, czy byśmy się tutaj zakorzenili. Tylko dlatego, że był tu Kościół wierny Polsce, utrwalający polskość na tych ziemiach, myśmy trwali. To dzięki Kościołowi wrośliśmy w tę ziemię mocno i dzisiaj tutaj jest nasz dom – stwierdziła pani Jadwiga.

Pamiętamy

9 września 2015 r., parafia św. Jerzego obchodziła 70. rocznicę pierwszej Mszy św. w polskim Goleniowie. Wydarzenia sprzed 70. lat upamiętnia tablica umieszczona na ścianie kościoła oraz książka: „Ksiądz Franciszek Włodarczyk. Portret kapłana z okresu posługi duszpasterskiej w Goleniowie 1945-53” autorstwa dr. Zbigniewa Stanucha.

Reklama

– To tak ważne wydarzenie w historii Goleniowa i parafii, że nie wolno nam o nim zapomnieć. Mówimy przecież o bohaterach tamtych dni, bo wszyscy, którzy wtedy przybywali na Zachód, byli bohaterami. Księża też, gdyż mieli do spełnienia szczególną rolę. Kapłan w tym czasie nie tylko był przewodnikiem prowadzącym do Boga, ale też jednoczył osiedlający się na tych terenach lud. Dlatego tę datę trzeba w naszej wspólnocie parafialnej uwypuklać i do niej wracać – powiedział ks. kan. Wacław Nowak, proboszcz parafii św. Jerzego.

I tak się dzieje. Co roku, 9 września, pierwsza Msza św. w polskim Goleniowie jest przypominana. Tak też będzie w 2020 r., w 75. rocznicę tego wydarzenia.

2020-09-02 10:38

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Będzie mówiącym kamieniem

Niedziela małopolska 37/2020, str. III

[ TEMATY ]

75‑lecie

WiN

Józef Wieczorek

Tablicę upamiętniającą zrzeszenie WiN odsłonił m.in. mjr Stanisław Szuro „Zamorski”, uczestnik kampanii wrześniowej, żołnierz zwz i AK

Tablicę upamiętniającą zrzeszenie WiN  odsłonił m.in. mjr Stanisław Szuro „Zamorski”, uczestnik kampanii wrześniowej, żołnierz zwz i AK

– Kto nie zna historii, ten nie wie, kim jest i gdzie jest. Kto nie pamięta o swych bohaterach, ten ich uśmierca – powiedział o. Jerzy Pająk OMFCap, kapelan AK i środowisk niepodległościowych w Krakowie, dokonując poświęcenia tablicy upamiętniającej żołnierzy i działaczy Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość.

W 75. rocznicę powołania WiN-u, w środę 2 września, w kościele Ojców Kapucynów (przy ul. Loretańskiej) w czasie Mszy św. modlono się w intencji tych, którzy tworzyli zrzeszenie, walczyli i oddali życie za naszą wolność.

CZYTAJ DALEJ

Gorzkie Żale to od ponad trzech wieków jedno z najpopularniejszych nabożeństw pasyjnych w Polsce

2024-03-28 20:27

[ TEMATY ]

Gorzkie żale

Grób Pański

Karol Porwich/Niedziela

Adoracja przy Ciemnicy czy Grobie Pańskim to ostatnie szanse na wyśpiewanie Gorzkich Żali. To polskie nabożeństwo powstałe w 1707 r. wciąż cieszy się dużą popularnością. Tekst i melodia Gorzkich Żali pomagają wiernym kontemplować mękę Jezusa i towarzyszyć Mu, jak Maryja.

Autorem tekstu i struktury Gorzkich Żali jest ks. Wawrzyniec Benik ze zgromadzenia księży misjonarzy świętego Wincentego à Paulo. Pierwszy raz to pasyjne nabożeństwo wyśpiewało Bractwo Świętego Rocha w 13 marca 1707 r. w warszawskim kościele Świętego Krzyża i w szybkim tempie zyskało popularność w Warszawie, a potem w całej Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Zatęsknij za Eucharystią

2024-03-28 23:37

Marzena Cyfert

Mszy Wieczerzy Pańskiej przewodniczył bp Maciej Małyga

Mszy Wieczerzy Pańskiej przewodniczył bp Maciej Małyga

Tęsknimy za różnymi rzeczami (…) Czy kiedyś jednak tęskniłem za przyjęciem Komunii świętej? To jest chleb pielgrzymów przez świat do królestwa nie z tego świata – mówił bp Maciej Małyga w katedrze wrocławskiej.

Ksiądz biskup przewodniczył Mszy Wieczerzy Pańskiej. Eucharystię koncelebrowali abp Józef Kupny, bp Jacek Kiciński oraz kapłani z diecezji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję