Reklama

Nowe Miasteczko

Na tropach historii

Uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im. H. Sienkiewicza (dawniej Zespół Szkół Rolniczych) z Nowego Miasteczka wzięli udział w ogólnopolskim konkursie literacko-plastycznym "Błogosławiona Urszula Ledóchowska widziana oczami dzieci i młodzieży". Spośród ok. 3,5 tys. prac nadesłanych z całej Polski do organizatorów (Zgromadzenie Sióstr Urszulanek SJK) trudno było dokonać wyboru najlepszych.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uczennica klasy trzeciej Technikum Hotelarskiego ZSP z Nowego Miasteczka, Katarzyna Wyszyńska, zdobyła drugie miejsce, otrzymując w nagrodę dwutygodniowy pobyt w Zakopanem w czasie wakacji.
Celem konkursu było przybliżenie osoby i dzieła bł. Urszuli Ledóchowskiej (1865-1939) jako przygotowanie do kanonizacji, której ma dokonać Ojciec Święty Jan Paweł II 18 maja br. w Rzymie. Życie i działalność wielkiej Polki uczniowie poznawali na lekcjach religii oraz przez indywidualną lekturę literatury przygotowującej do konkursu, a udostępnionej przez s. Marię Piętak USJK. Hasłem przewodnim trudu wielu uczniów naszej szkoły były słowa wypowiedziane przez Urszulę Ledóchowską: "Jesteś nieśmiertelna, Ojczyzno ukochana, Polsko moja".
Mimo że przyszła na świat w Austrii, a matka jej była Szwajcarką, mimo że tam właśnie spędziła 18 lat swego życia, została wychowana w duchu wielkiego umiłowania Polski. Ledóchowscy dopiero w 1883 r. na stałe osiedlili się w Polsce, kupując majątek ziemski we wsi podkarpackiej Lipnica Murowana. Rodzice Julii (Urszula to imię zakonne) oraz jej ośmiorga rodzeństwa dbali o staranne wykształcenie swych dzieci. Julia była wielce utalentowana, od najmłodszych lat uczyła się gry na fortepianie, malarstwa i tańca. Władała biegle kilkoma językami, po studiach we Francji uczyła języka francuskiego. Bł. Urszula Ledóchowska całe swe życie poświęciła dzieciom i młodzieży, była wspaniałą nauczycielką.
Uczniowie naszej szkoły, śledząc życiorys wielkiej nauczycielki patriotyzmu, natrafili na jej współpracę z Henrykiem Sienkiewiczem, z którym wspólnie w 1915 r. działała w Komitecie Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce. Sam Henryk Sienkiewicz powiedział o Urszuli Ledóchowskiej: "Serce kobiety, pełne żalu i współczucia, woła o pomoc dla nieszczęśliwych, lecz serce Polki-patriotki sięga dalej, pragnie ujrzeć po dniach męczeństwa świt zmartwychwstania swego narodu". Henryk Sienkiewicz nie doczekał niepodległej Polski, umierając w 1916 r. Natomiast Urszula doczekała zmartwychwstania Polski i wychowywała w wolnej Ojczyźnie pokolenie Polaków, które z takim poświęceniem broniło niepodległości Ojczyzny w 1939 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jakim światłem świecę wobec innych?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 3, 16-21.

Środa, 30 kwietnia. Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Piusa V, papieża
CZYTAJ DALEJ

Św. Katarzyna ze Sieny

Niedziela łowicka 41/2004

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

Sailko / pl.wikipedia.org

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

25 marca 1347 r. Mona Lapa, energiczna żona farbiarza ze Sieny, urodziła swoje 23 i 24 dziecko, bliźniaczki Katarzynę i Joannę. Bł. Rajmund z Kapui napisał we wstępie do życiorysu Katarzyny: „Bo czyż serce może nie zamilknąć wobec tylu i tak przedziwnych darów Najwyższego, kiedy patrzy się na tę dziewczynę, tak kruchą, niedojrzałą wiekiem, plebejskiego pochodzenia...”.

Rezolutność i wdzięk małej Benincasy od początku budziły zachwyt wśród tych, z którymi się stykała. Matka z trudnością potrafiła utrzymać ją w domu. „Każdy z sąsiadów i krewnych chciał ją mieć u siebie, by słuchać jej rozumnych szczebiotów i cieszyć się jej dziecięcą wesołością”
CZYTAJ DALEJ

Czy męczeństwo ma sens?

2025-04-30 07:26

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W świecie, w którym słowo „poświęcenie” brzmi jak archaizm, a „heroizm” kojarzy się z naiwnym romantyzmem z lekcji historii, męczeństwo może wydawać się czymś wręcz niezrozumiałym. Czymś z innego porządku – może nawet obcym i niepokojącym. Żyjemy przecież w czasach, w których indywidualizm jest cnotą, a sukces mierzy się liczbą zer na koncie, lajków pod zdjęciem i umiejętnością „dbania o siebie”. Na tym tle ofiara z własnego życia – a więc męczeństwo – wydaje się gestem radykalnym, może wręcz szalonym. A jednak… nie daje spokoju.

Arcybiskup Tadeusz Wojda, podczas obchodów Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego, mówił, że „duszpasterze męczennicy są zaczynem cywilizacji miłości”. W świecie, który coraz bardziej pogrąża się w chaosie aksjologicznym, to zdanie brzmi jak manifest. Jakby ktoś rzucał kamień w szklany ekran nowoczesności i przypominał, że są jeszcze wartości, dla których warto żyć – a czasem nawet umrzeć. Tylko kto dziś w ogóle tak myśli?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję