Reklama

Wiara

Wolność znaczona krzyżami

14 września obchodzimy święto Podwyższenia Krzyża Świętego. Ten znak cierpienia, miłości i poświęcenia na dobre wpisał się w historię naszej ojczyzny. Które krzyże znaczą dla Polaków najwięcej?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jedne przypominają o bolesnej historii, inne uczą młodych i są wyrazem hołdu oddawanego bohaterom przeszłości. Wszystkie są znakiem przywiązania do wiary i Boga kolejnych pokoleń Polaków.

Znak wolności

Jednym z najbardziej znanych krzyży, przypominających o niełatwej historii naszego kraju, jest krzyż-pomnik ustawiony w miejscu męczeńskiej śmierci ks. Jerzego Popiełuszki. Znajduje się on obok tamy we Włocławku, w miejscu wyłowienia ciała błogosławionego męczennika. Krzyż ten został poświęcony w 1991 r. przez papieża Jana Pawła II. Nie jest to jednak pierwszy krzyż ku pamięci ks. Jerzego. Pierwsze pojawiły się tam już kilka dni po zbrodni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Dwa dni po informacji, że ksiądz Popiełuszko został zamordowany, przyszło do mnie trzech znajomych i przedstawiło propozycję nie do odrzucenia. Lekarz Michał Kurek, prawnik Marek Rewers i technik elektryk Jan Zaklikowski zaproponowali, byśmy w nocy wkopali krzyż w miejscu, skąd najprawdopodobniej został porwany ksiądz Jerzy. Nie zastanawiałem się ani przez chwilę” – opowiada po latach Józef Herold z Bydgoszczy.

Wspomniany krzyż, na którym zawisła tabliczka z napisem „Solidarność – księdzu Jerzemu”, stał tylko 5 dni, pod osłoną nocy ścięła go komunistyczna Służba Bezpieczeństwa.

Drewniane krzyże w tej okolicy pojawiały się regularnie, szybko jednak znikały. Władze komunistyczne robiły wszystko, aby krzyża w tym miejscu nie było.

Pragnienie Polaków, aby uczcić bohaterskiego księdza, okazało się jednak silniejsze. Dziś krzyż-pomnik staje się punktem wielu pielgrzymich szlaków i jest znakiem tego, że „człowieka można przemocą ugiąć, ale nie można go zniewolić” – jak mawiał sam ks. Popiełuszko.

Znak męczeństwa

Podobne wydarzenia zapisały się trwale na kartach historii w Katowicach. Olbrzymi krzyż przed kopalnią „Wujek” jest dziś symbolem bohaterstwa, poświęcenia i oddania. Droga do tego była jednak bardzo długa.

Reklama

Pierwszy krzyż ustawiono przy murze kopalni tuż po zakończeniu pacyfikacji górników, 16 grudnia 1981 r. – został usunięty już kilka tygodni później. Rozpoczęto starania o legalne upamiętnienie naznaczonego krwią bohaterów miejsca. Trwały one – ku uciesze władz komunistycznych – aż 10 lat.

33-metrowy krzyż, który obecnie jest tam ustawiony, odsłonięto wraz z upamiętniającym monumentem dopiero 15 sierpnia 1991 r. Obok głównego krzyża, po prawej stronie, w cokole, w dziewięciu krzyżach zostały umieszczone urny z ziemią z grobów dziewięciu górników - ofiar pacyfikacji.

Z historią krzyża przy „Wujku” związana jest bezpośrednio historia powstania parafii Podwyższenia Krzyża Świętego. Drewniany krzyż, ustawiony przy kopalni zaraz po pacyfikacji stał się symbolicznym początkiem parafii.

Znak jedności

Krzyże tworzą także ikonę Poznania. Pomnik Poznańskiego Czerwca 1956 oficjalnie został odsłonięty w 1981 r. – w 25. rocznicę wydarzeń czerwcowych.

Projekt pomnika z krzyży ma nieprzypadkowe znaczenie. „Do tego projektu dopisana była także ciekawa interpretacja: dwa krzyże, z czego jeden jest wysunięty bardziej do przodu, symbolizują marsz robotników w pochodzie. Są one połączone jedną belką, oznaczającą robotniczą jedność, a więzy, które spowijają te krzyże, to ucisk socjalistycznej władzy. Orzeł, mniejszy element pomnika, miał symbolizować godło narodowe, Polskę, która dopiero budzi się ku wolności” – podkreśliła Maria Skrzypczak z Muzeum Powstania Poznańskiego.

Współcześni poznaniacy widzą w symbolu krzyży znak wolności i odrodzenia. „Te krzyże są świętością i przypomnieniem, że nie wolno deptać praw obywatelskich, wolności i niepodległości. Robotnicy Cegielskiego wyszli w 1956 r., żeby zmienić to, co się działo. Kiedy patrzymy na ten pomnik, to nasze myśli powinny zbiegać się z tymi wartościami” – powiedział w rozmowie z Głosem Wielkopolski Marek Lenartowski, założyciel Solidarności w zakładach Cegielskiego.

Reklama

Znak wiary

Krzyż na Giewoncie, będący znakiem polskich gór, stał się ostatnio tematem prawdziwej lawiny społecznej krytyki. Właśnie mijają 2 lata od tragicznej burzy nad Tatrami, kiedy to w wyniku rażenia piorunem, który uderzył w metalowy krzyż na Giewoncie, śmierć poniosło 5 osób.

Ten krzyż jest symbolem wiary nie tylko górali, ale i całej Polski. Przetrwał dwie wojny światowe i był świadkiem wielu ustrojowych zmian w naszym kraju. Niezmiennie od 120 lat przypomina Polakom, że jedynie z Bogiem nasze życie ma sens.

Krzyż został zamontowany przez parafian z Zakopanego 19 sierpnia 1901 r. na pamiątkę 1900. rocznicy urodzin Jezusa Chrystusa. Inicjatywa wyszła od ówczesnego proboszcza zakopiańskiego – ks. Kazimierza Kaszelewskiego. Metalowy krzyż w elementach wykonała fabryka Góreckiego w Krakowie, przywieziono go koleją.

Krzyż ma wysokość 17,5 m, z czego 2,5 m jest wkopane w skały, a jego ramię poprzeczne ma długość 5,5 m. Składa się on z 400 żelaznych elementów o łącznej wadze 1819 kg.

Krzyż na Giewoncie często był przywoływany w homiliach św. Jana Pawła II. „Ten krzyż na Giewoncie jest jakby zwieńczeniem wielkiej świątyni Tatr, świątyni Podhala, a poniekąd to i świątyni całej naszej Ojczyzny” – powiedział Ojciec Święty, przemawiając w 1980 r. w Rzymie do pielgrzymów z Zakopanego.

Znak odnowy narodu

Z osobą naszego świętego papieża związany jest bezpośrednio także krzyż w stolicy.

„Miałem zaszczyt uczestniczyć we Mszy św. z Janem Pawłem II na placu Piłsudskiego w 1979 r., na którą nie było łatwo się dostać. Trudno wyrazić doznane przeżycia i wielkość tego, co tam się odbywało. Po wielu latach, kiedy ogłoszono ponownie konkurs na krzyż, wiedziałem, że to dla mnie jakaś powinność” – powiedział w Polskim Radiu 24 Jerzy Mierzwiak, współautor projektu krzyża papieskiego.

Reklama

Krzyż na pl. Piłsudskiego w Warszawie został wzniesiony w celu upamiętnienia wspomnianej Mszy św., podczas której Ojciec Święty wypowiedział słowa: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi! Tej ziemi!”. Odsłonięto go w czerwcu 2009 r. – w 30. rocznicę pamiętnych wydarzeń.

„Wołanie Jana Pawła II padło na podatny grunt naszych narodowych i społecznych aspiracji. I wlało w nas ogrom nadziei. Wtedy po raz pierwszy od dziesięcioleci zobaczyliśmy, jak wielu nas jest. Poczuliśmy, co oznacza być razem, bez lęku, wolnym i we wspólnocie” – powiedziała podczas odsłonięcia pomnika ówczesna prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Kardynał Kazimierz Nycz zauważył także wielką potrzebę czerpania z krzyża-pomnika inspiracji i motywacji do lepszego życia. „Bądźmy Bożymi optymistami. Róbmy rzeczy niemożliwe! Nadzwyczajnych odkryć dokonują nieraz prostaczkowie. 2 czerwca 1979 r. zaczęło się na tym placu coś niemożliwego, a Bóg wskrzesił iskrę, która rozlała się po całym świecie”.

Krzyż na dobre wpisał się w historię i tożsamość naszej ojczyzny. Dbajmy o to, aby tak pozostało na zawsze.„Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem/ Polska jest Polską, a Polak Polakiem”.

2021-09-07 11:14

Ocena: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyrok ws. krzyża w Sejmie - 9 grudnia

[ TEMATY ]

krzyż

WIKIPEDIA

Na 9 grudnia Sąd Apelacyjny w Warszawie wyznaczył rozprawę, podczas której ogłosi wyrok w cywilnej sprawie, jaką wytoczyli posłowie Twojego Ruchu (dawniej Ruch Palikota), domagając się usunięcia krzyża z sali obrad plenarnych Sejmu RP. 14 stycznia br. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo posłów Ruchu Palikota. Zdaniem m.in. Janusza Palikota i Romana Kotlińskiego, powieszenie krzyża w miejscu publicznym (uczynili to w nocy z 19 na 20 października 1997 r. dwaj posłowie Akcji Wyborczej „Solidarność") było niezgodne z Konstytucją, Konkordatem oraz ustawą o gwarancjach wolności sumienia i wyznania. W związku z takim naruszeniem wolności sumienia i wyznania, domagali się w pozwie cywilnym, aby kancelaria Sejmu usunęła krzyż z sali obrad plenarnych. Ich zdaniem, krzyż wpływa na podejmowane w Sejmie decyzje. Reprezentująca Sejm Prokuratoria Generalna Skarbu Państwa wnosiła wówczas o oddalenie pozwu. Argumentowała, że symbol religijny nie narusza dóbr osobistych i nie może być "źródłem krzywdy", a pozew jest "nadużyciem prawa", bo powodowie sami naruszają dobra innych osób. Styczniowy wyrok był nieprawomocny, dlatego Posłowie Twojego Ruchu złożyli apelację. Podczas dzisiejszej rozprawy poseł Armand Ryfiński utrzymywał, że krzyż przypomina mu "narzędzie tortur, inkwizycję i egzekucję Kazimierza Łyszczyńskiego, który został stracony w Warszawie tylko za stwierdzenie, że to człowiek stworzył Boga, a nie Bóg człowieka". Z kolei przedstawiciel Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa wnosił o utrzymanie w mocy zaskarżonego wyroku. Przekonywał, że orzeczenie Sądu Okręgowego było słuszne. Jak dodawał, obiektywnie rzecz biorąc, nie można stwierdzić, by obecność w Sejmie krzyża lub jakichkolwiek innych symboli religijnych naruszała dobra osobiste. Sąd Apelacyjny poinformował, że wyrok w tej sprawie ogłosi w poniedziałek 9 grudnia.

CZYTAJ DALEJ

Niemcy: podział w episkopacie w związku z projektami „drogi synodalnej”

2024-04-25 10:26

[ TEMATY ]

episkopat

Niemcy

Anna Wiśnicka

Czterech członków Rady Stałej Niemieckiej Konferencji Biskupów postanowiło nie uczestniczyć w głosowaniu na temat ustanowienia Komitetu Synodalnego, który ma z kolei doprowadzić do powstania rady synodalnej- stałego gremium składającego się z biskupów i świeckich, które ma zarządzać Kościołem w Niemczech. Przed utworzeniem rady synodalnej, jako niezgodnej z sakramentalną konstytucją Kościoła przestrzegała stanowczo Stolica Apostolska.

Czterej biskupi, Gregor Maria Hanke OSB z Eichstätt, Stefan Oster SDB z Pasawy, kardynał Rainer Maria Woelki z Kolonii i Rudolf Voderholzer z Ratyzbony ogłosili we wspólnym oświadczeniu 24 kwietnia, że chcą kontynuować drogę w kierunku Kościoła bardziej synodalnego w harmonii z Kościołem powszechnym. Chcą poczekać na zakończenie Zgromadzenia Plenarnego Synodu Biskupów, którego druga sesja odbędzie się w październiku w Rzymie. W watykańskich sprzeciwach wobec drogi synodalnej w Niemczech wielokrotnie wskazywano, że „rada synodalna”, przewidziana i sformułowana w uchwale niemieckiej drogi synodalnej nie jest zgodna z sakramentalną konstytucją Kościoła.

CZYTAJ DALEJ

Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę

2024-04-25 15:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka maturzystów

Karol Porwich/Niedziela

Młodzi po Franciszkowemu „wstali z kanapy”, sprzed ekranów i znaleźli czas dla Boga, a nauczyciele, katecheci, kapłani, mimo wielu obowiązków, przeżywali go z wychowankami. Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę w roku szkolnym 2023/2024. Dziś przybyła ostatnia grupa diecezjalna - z arch. katowickiej. W sumie w pielgrzymkach z niemalże wszystkich diecezji w Polsce przybyło ok. 40 tys. uczniów. Statystyka ta nie obejmuje kilkuset pielgrzymek szkolnych. Najliczniej przyjechali maturzyści z diec. płockiej, bo 2,7 tys. osób. „We frekwencyjnej” czołówce znaleźli się też młodzi z arch. lubelskiej, diecezji: rzeszowskiej, sandomierskiej i radomskiej.

- Maturzyści są uśmiechnięci, ale myślę, że i stres też jest, stąd pielgrzymka na Jasna Górę może być czasem wyciszenia, nabrania ufności i nadziei - zauważył ks. Łukasz Wieczorek, diecezjalny duszpasterz młodzieży arch. katowickiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję