Reklama

Kościół

50-lecie adhortacji apostolskiej Marialis cultus Pawła VI – o kulcie maryjnym

Nasza miłość do Matki

Naczelną formą kultu maryjnego jest i powinna być „płomienna miłość” do Maryi – zwraca uwagę Paweł VI.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czym jest miłość w stosunku do Boga? Czym jest miłość w stosunku do Matki Bożej i świętych? Odpowiedź na te pytania wcale nie jest prosta, nawet jeśli bardzo często zachęcamy do takiej miłości. Mamy przecież jasne pierwsze i najważniejsze przykazanie: Będziesz miłował Pana Boga swego. Na ogół, gdy odpowiadamy na to swoiste wyzwanie, wskazujemy, w czym ta miłość powinna się wyrażać, a więc wyjaśniamy poszczególne postawy i akty, które mają świadczyć o faktycznym przeżywaniu miłości. Mimo tego uzasadnionego wysiłku sama „definicja” miłości Boga nie poddaje się łatwym uogólnieniom. To samo dotyczy także Maryi – Matki Bożej. Wiemy raczej, w czym powinna się ona wyrażać, niż to, czym ona jest i powinna być sama w sobie.

Jeśli chodzi o miłość do drugiego człowieka, to już starożytna filozofia podpowiada nam, że oznacza ona wewnętrzną więź z nim – więź opartą na chceniu dla niego dobra. Oznacza to, że powinna ona przechodzić od oczekiwania od drugiego człowieka „czegoś”, domagania się czegoś dla siebie, do rezygnacji z siebie i swoich oczekiwań na rzecz tego drugiego. Chociaż te stwierdzenia nie wystarczają do tego, by opisać miłość do Boga, to jednak przynajmniej rzucają na nią pewne światło. Możemy więc powiedzieć, że powinna ona stanowić pewną, stałą i wewnętrzną więź z Bogiem, uznanym za pierwszy punkt odniesienia naszego życia. Chodzi o to, by w Bogu widzieć zarówno nasz początek, jak i nasze wypełnienie. Ta podstawowa więź z Bogiem może się rozwinąć w przyjaźń, czyli w darmowe poświęcenie się dla Niego i ze względu na Niego drugiemu człowiekowi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W dużym przybliżeniu można powiedzieć, że podobną strukturę powinna mieć nasza miłość do Matki Bożej. Wyraża się ona w osobistej więzi z Nią jako Matką Chrystusa, naszego Zbawiciela. Ona nie jest wprawdzie celem naszego życia, jak sam Bóg, ale jednoznacznie wobec nas potwierdza ten fakt. Nasze konkretne działanie nie weryfikuje się w odniesieniu do Matki Bożej, ale stanowi Ona niewątpliwą zachętę do coraz głębszego angażowania się po stronie Pana Boga, a więc określa Ona formę naszego życia: być tak jak Ona.

Reklama

Maryję nazywamy Matką pięknej miłości. Tytuł ten oznacza, że pokazuje nam Ona pewną wzniosłość w miłości, wyróżniające ją szlachetne czyny, subtelność działania, zachęcając zarazem do przenoszenia ich w nasze życie. Za tym wszystkim może stopniowo następować rozwój duchowy, który wyrazi się także w „synowskim uczuciu”. Odwołując się do bardziej mistycznego języka, możemy powiedzieć, że chodzi w tym miejscu o więź oblubieńczą z Maryją, której treść wyraziło zdanie z Pieśni nad pieśniami, czyli zgodzenie się na przynależność do Niej. O coś takiego chodziło w tradycyjnej pobożności maryjnej, która rozwijała się pod hasłem „niewolnictwa maryjnego”, proponowanego np. przez prymasa Stefana Wyszyńskiego. Papież Paweł VI mówił w tym kontekście o osobistym oddaniu Maryi, a Jan Paweł II odwoływał się do „zawierzenia Maryi”.

W adhortacji apostolskiej Marialis cultus Paweł VI zwraca uwagę, że niejako naczelną formą kultu maryjnego jest i powinna być „płomienna miłość” do Maryi (n. 22). Tę płomienność można opisać jako pewien zapał, gorliwość, poświęcenie, gotowość do podejmowania działań, zdecydowane zaangażowanie, którymi nasza miłość do Maryi powinna wyraźnie się odznaczać. Z czego to wynika? Jak pisze Paweł VI, rację naszej miłości do Maryi stanowi Jej duchowe macierzyństwo, czyli Jej dogłębna i trwała więź z całym Kościołem jako mistycznym Ciałem Chrystusa, a w nim z każdym wierzącym. Ta więź nie jest czymś przypadkowym, ale ukazała się ona niejako w swoim zarysie na weselu w Kanie Galilejskiej, gdy Maryja okazała wsparcie zakłopotanym nowożeńcom. Następnie została niejako ratyfikowana i nadzwyczajnie dopełniona przez samego Chrystusa z wysokości krzyża, gdy w swoim testamencie powierzył swoją Matkę umiłowanemu uczniowi Janowi jako reprezentantowi całego Kościoła, a jego powierzył swojej Matce. Zachodzi więc zakorzeniona w woli samego Chrystusa więź między każdym wierzącym a Maryją, Jego Matką. Ta więź, jak każda więź międzyosobowa, potrzebuje do swojej realizacji osobistego zaangażowania, aby mogła się odpowiednio rozwinąć i dojrzeć. Miłość do Maryi domaga się odkrywania własnej wiary jako pozostającej w najbardziej osobistej zależności od Maryi.

2024-05-28 13:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta Boża Rodzicielka

[ TEMATY ]

Matka Boża

www.parafia-jozef.rzeszow.opoka.org.pl

W 428 r. patriarcha Konstantynopola Nestoriusz w kazaniu na Boże Narodzenie wystąpił przeciw coraz powszechniejszemu nazywaniu Maryi matką Boga – po grecku „Theotokos”. Twierdził bowiem, że w Jezusie istniały dwie odrębne i niezależne od siebie osoby: boska i ludzka. Jezus-Bóg nie został zrodzony z Maryi, lecz z Ojca przed wiekami, a więc Maryja nie jest matką Boga, a tylko matką człowieka – Chrystusa („Christotokos”).

CZYTAJ DALEJ

„Objawienia” w Trevignano nie są nadprzyrodzone

2024-06-27 18:22

[ TEMATY ]

objawienia

Dykasteria Nauki Wiary

Trevignano

Wikipedia/Emo z włoskiej Wikipedii, Creative Common

Trevignano Romano

Trevignano Romano

Stolica Apostolska wypowiedziała się ostatecznie nt. wydarzeń w podrzymskim Trevignano. Stwierdziła jednoznacznie, że nie mają one charakteru nadprzyrodzonego. Informuje o tym komunikat Dykasterii Nauki Wiary, zgodny z nowymi normami dotyczącymi rozeznawania domniemanych zjawisk nadprzyrodzonych. Decyzja ta oznacza, że do tego miejsca nie można pielgrzymować, sprawować tam sakramentów i prowadzić modlitwy, zarówno publicznej jak i prywatnej.

Ordynariusz diecezji Civita Castellana, na terenie której leży Trevignano, już 6 marca 2024 roku zabronił wiernym udawać się do miejsca domniemanych objawień Maryi. Kapłanom zakazał sprawować tam sakramenty i prowadzić modlitwy. Bp Marco Salvi po wysłuchaniu świadectw napływających z okolicy i korzystając z ustaleń komisji ekspertów, wydał dekret. Komisja złożona była z mariologa, teologa, kanonisty, psychologa. Biskup wziął pod uwagę także ekspertyzy zewnętrzne. W dekrecie stwierdził jednoznacznie: „Constat de non supernaturalitate” („Nie ma nic nadprzyrodzonego”). Mimo to wiele osób, także spoza Włoch, wciąż przybywało do tego miejsca. Co więcej, rzekoma „wizjonerka” Gisella Cardia (wg danych Urzędu Stanu Cywilnego - Maria Giuseppa Scarpulla) nadal twierdziła, że otrzymuje przesłania od Matki Bożej. Dokonywała też kolejnych „cudów rozmnożenia gnocchów” (rodzaj włoskiego makaronu typu kopytka). Na swej posesji ustawiła też skrzynkę, a przybywający byli nakłaniani do wrzucania tam „ofiar” za otrzymane słowa Maryi.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina/ Zełenski: szczegółowy plan zakończenia wojny będzie gotowy jeszcze w tym roku

2024-06-28 18:34

[ TEMATY ]

plan

Wołodymyr Zełenski

wojna na Ukrainie

PAP/SERGEY DOLZHENKO

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przemawia podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydent Słowenii

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przemawia podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydent Słowenii

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział w piątek, że jasny i szczegółowy plan zakończenia wojny z Rosją opierający się na punktach ogłoszonej przez niego tzw. formuły pokoju zostanie opracowany i przedstawiony jeszcze w tym roku.

Na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie z prezydent Słowenii Nataszą Pirc Musar podkreżlił, że to Ukraina zdecyduje, jak i kiedy negocjować z Rosją.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję