Reklama

Niedziela Częstochowska

Pasterka w parafii św. Barbary

[ TEMATY ]

pasterka

Zofia Białas

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Godzina święta, rodzi się Dziecię, rodzi się Boży Syn. Każdy katolicki kościół w tym dniu staje się Betlejem Judzkim. Tak było i w parafii św. Barbary w Wieluniu.

Ktoś powie, nic nadzwyczajnego i rzeczywiście ma rację. My jednak parafianie św. Barbary, próbujący od piętnastu lat ( tyle liczy sobie lat nasza parafia) budować „rodzinę św. Barbary”, myślimy inaczej. Pierwsze Pasterki, odprawiane w latach 2000-2006, pamięta nasz liczący sobie 500 lat kościół św. Barbary. My jednak zawsze będziemy wspominać pierwszą Pasterkę w murach budującego się nowego kościoła. Była to pamiętna Pasterka 2007. Bóg rzeczywiście urodził się wtedy w chłodzie i ubóstwie i widać ukochał to miejsce, bo już każdego następnego roku, pamiątkę Jego narodzenia przeżywaliśmy właśnie w tym kościele, tylko z roku na rok jakby bogatszym. Zawsze, tuż przed Wigilią Swego Narodzenia, Bóg czynił kolejne cuda… Dzisiejsze nasze Betlejem, Betlejem 2015 w parafii św. Barbary, to już nie zimna stajenka: mamy ogrzewanie, prawie wszystkie okna, połączone w jedno dwa kościoły, wykończony sufit i wytynkowane prezbiterium ( prace zakończone 18 grudnia). Potem było wielkie sprzątanie. Zdążyliśmy. Dla nas to kolejny cud Bożego Narodzenia. Dziś wiemy na pewno, że jesteśmy „rodziną świętej Barbary”, rodziną, w której „dla Boga zawsze są otwarte drzwi”.

Pasterkę poprzedziło czuwanie scholi. Słowa i kolędy brzmiały aż do wygaszenia świateł i wejścia procesji. Ksiądz proboszcz wniósł Dzieciątko i położył w przygotowanym na Jego przyjęcie żłóbku. Rozpoczęła się Eucharystia. Sprawowali ją księża: ks. kanonik Jarosław Boral, ks. wikariusz Paweł Szczęsny oraz diakon Dariusz Żydoń. Homilię wygłosił ks. Jarosław Boral. Jej myśl przewodnia to miłość i rodzina i szukanie odpowiedzi na pytanie, dlaczego Bóg chciał, by Jego jedyny Syn urodził się w ubogiej nazaretańskiej rodzinie.

Odpowiedź jest jedna, mówił ks. Jarosław. Bóg w tej rodzinie widział serca przepełnione miłością, a tam gdzie jest miłość, kontynuował, nawet, gdy jest biednie, można znaleźć szczęście, dlatego Bóg nie zawahał się powierzyć swego Syna Maryi i Józefowi. Święta Rodzina z Nazaretu stała się centrum miłości. Niczego nie zazdrościła, nie szukała swego, z Jej oczu nigdy nie znikał Bóg i drugi człowiek- bliźni.

Czy nasze rodziny staną się takimi centrami miłości? Stanie się tak, jeżeli pośród nas będą zawsze Jezus, Maryja i Józef…

Po zakończonej Mszy św., jak każe tradycja „rodziny św. Barbary” ministranci wyszli z opłatkami. Każdy otrzymał szansę na połamanie się opłatkiem z przyjaciółmi i znajomymi. Taki gest coraz bardziej umacnia naszą wspólnotę….

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-12-28 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Znak został dany

Niedziela sosnowiecka 2/2022, str. I

[ TEMATY ]

pasterka

Piotr Lorenc/Niedziela

Pasterka w bazylice katedralnej

Pasterka w bazylice katedralnej

Biskup Grzegorz Kaszak sprawował Pasterkę wraz z proboszczem bazyliki katedralnej ks. kan. Janem Gaikiem. W procesji zaniósł także do szopki figurę nowo narodzonego Jezusa.

Narodził się wam Zbawiciel i znak jest dla was dany. Opisują ten znak: Dzieciątko, dopiero co urodzone niemowlę owinięte w pieluszki i ułożone w żłobie. Powinniśmy się dzisiaj pochylić nad tym znakiem. Używamy w życiu wielu różnych znaków i wiemy, że są bardzo ważne. Znak ma to do siebie, że odnosi nas do innej rzeczywistości. Musimy się zatrzymywać nad tymi znakami. One bardzo często nas ostrzegają i prowadzą. Mówią także nam o tych innych rzeczywistościach, które są, a które możemy przegapić i przejść obok – mówił podczas Pasterki w sosnowieckiej bazylice katedralnej bp Grzegorz Kaszak.

CZYTAJ DALEJ

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

„Wychowywanie ciebie jest moją pasją” – mówiła mi moja mama. Choć nie rozumiałam do końca tych słów, wywoływały na mojej twarzy uśmiech. Czułam się potrzebna.

Od dziecka chodziliśmy z rodzicami do muzeów, na wernisaże i wieczory literackie, do kina i teatru. Nie wiem, kiedy to się wydarzyło, ale mama stała się moją najbliższą przyjaciółką. I tak zostało do dziś. Zawsze pomagała mi w spełnianiu marzeń, miała dla mnie czas i cierpliwość, motywowała, żebym wszystko próbowała zrobić sama. Pokonywanie trudności dawało mi poczucie, że jeśli podejmę jakieś wyzwanie, to na pewno mu podołam. Mama prowadziła mnie na wszystkie zajęcia, które sobie wymarzyłam. Nigdy na mnie nie krzyczała, nigdy mnie nie uderzyła. Starała się mnie wychować, pokazując konsekwencje błędnych zachowań. Nie okłamywałam mamy, bo mówiła, że ma do mnie zaufanie...

CZYTAJ DALEJ

Lublin. 30-lecie święceń kapłańskich

2024-05-29 09:16

Archiwum ks. D. Bondyry

Duchowni, którzy przyjęli świecenia prezbiteratu w maju 1994 r., świętowali 30-lecie kapłaństwa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję