Reklama

Widziane z prowincji

Potrzebny Putin made in Poland?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Józef Białecki

Łukasz Perzyna w felietonie pt. „Najlepszy sojusznik Millera” („Tygodnik Solidarność” nr 3 z 16 stycznia) cytuje jednego z ekonomistów: „Wielu Polaków spogląda dziś z zazdrością na Władimira Putina, który potrafił sobie poradzić z samowolą oligarchów”. Moim zdaniem do tej opinii potrzebne są jednak przynajmniej dwie uwagi. Po pierwsze - działania Putina miały przede wszystkim charakter restrykcji politycznych, skutecznie sprzedanych w kampanii wyborczej jako walka z nieprawidłowościami, czy wręcz przestępstwami oligarchów. Po drugie - przecięcie jednych układów wcale nie oznacza, że Putin nie tkwi w innych. Jakich? O tym wie tylko on i grono najbardziej zaufanych współpracowników. Nie zmienia to faktu, że walka z oligarchami przysporzyła Putinowi jeszcze większej popularności i sprawiła, że wybory wygrał „w cuglach”.
W Polsce też są oligarchowie. Nie - uczciwi biznesmeni, którzy w pocie czoła budowali swe firmy, a dzisiaj prowadzą je często na granicy ciągłego ryzyka finansowego i osobistego, nękani kontrolami i zarzutami o nieuczciwości (patrz: „NP” nr 1, „Widziane z prowincji” - OPTIMUS-TYCZNIE). Oligarchowie to ci, którzy budowę swych fortun rozpoczęli jeszcze w komunie, a dzisiaj powiększają je perfidnie wykorzystując styk majątku publicznego i kapitału prywatnego, często za przyzwoleniem i ułatwieniami ze strony świata polityki. Przede wszystkim SLD, ale partie i ugrupowania z drugiej strony sceny politycznej też nie są bez skazy. Dotyczy to zarówno forum całego państwa, jak i na mniejszą skalę lokalnych scen samorządowych.
Perzyna zauważa, że za publiczne pieniądze i z państwowymi gwarancjami oligarchowie budują autostrady (naturalnie płatne), komputeryzują urzędy (często bez powodzenia), decydują o zakupie i dystrybucji strategicznych dla państwa surowców. Z wielką ochotą oligarchowie współuczestniczą lub pośredniczą w procesach zmian własnościowych, chętnie doradzają „społecznie” politykom. „Oligarchowie żyją (...) głównie z obracania nie swoimi pieniędzmi oraz z prowizji i zamówień publicznych” - cytuje Perzyna Jadwigę Staniszkis.
Może tęsknota za „polskim Putinem” jest więc uzasadniona? Już widzę paru chętnych do tej roli, co jednak niekoniecznie byłoby pożyteczne dla naszego kraju. Bardziej pożądany byłby chyba zbiorowy wysiłek społeczny i żelazna konsekwencja w porządkowaniu państwa. I ciągle wierzę, że to jest możliwe, choć nie należy oczekiwać szybkich i spektakularnych sukcesów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA: coraz więcej podświetlonych różańców zdobi okna, garaże, a nawet stodoły

2025-05-25 08:20

[ TEMATY ]

USA

Stany Zjednoczone

podświetlone różańce

okna

miłość do Maryi

Adobe Stock

Coraz więcej podświetlonych różańców można zobaczyć w USA

Coraz więcej podświetlonych różańców można zobaczyć w USA

W Stanach Zjednoczonych przybywa podświetlonych różańców zdobiących okna domów, garaże, a nawet stodoły. W ten sposób wierni dzielą się swoją miłością do Maryi, a sam ten zwyczaj trwa już dziesiątki lat - poinformowała katolicka platforma Catholic National Register (CNR), podając przykłady kilku ludzi, którzy nawet nawrócili się na widok takich ozdób.

Patrix Heschel - komiwojażer, obsługujący 15 stanów Środkowego Zachodu USA - często widywał podświetlane różańce w oknach i na zewnętrznych ścianach domów. Teraz jeden taki różaniec wisi nad drzwiami garażowymi jego domu. Choć nie był on katolikiem, gdy po raz pierwszy zetknął się z takim widokiem, spodobało mu się to. Po przejściu na katolicyzm postanowił, że powinien umieścić tego rodzaju ozdobę na swoim domu w Oak Harbor w stanie Ohio. Było to w 2018 roku. Zamówił od razu dwa różańce: jeden dla siebie, drugi dla kolegi - rycerza Kolumba. Razem kupili też trzeci, który zawiesili przy parafii św. Bonifacego w Oak Harbor, gdzie zdobi on plebanię.
CZYTAJ DALEJ

Indie: cud eucharystyczny w Vilakkannur

2025-05-19 20:01

[ TEMATY ]

cud Eucharystyczny

Indie

Karol Porwich

Na 31 maja zaplanowane jest ogłoszenie uznania przez Stolicę Apostolską cudu eucharystycznego, do jakiego doszło w Indiach. 15 listopada 2013 roku w czasie porannej Mszy św., odprawianej przez ks. Thomasa Pathickala w kościele Chrystusa Króla w Vilakkannur, w stanie Kerala, na konsekrowanej hostii pojawiła się twarz Jezusa Chrystusa.

O watykańskim uznaniu cudu poinformował 9 maja abp Joseph Pamplany, metropolita Tellicherry obrządku syromalabarskiego. Uroczyste ogłoszenie tej decyzji nastąpi w kościele w Vilakkannur podczas Mszy odprawianej przez nuncjusza apostolskiego w Indiach abp. Leopoldo Girellego.
CZYTAJ DALEJ

Majówka u Boromeuszek z "Bolesławem Chrobrym"

2025-05-25 21:09

ks. Łukasz Romańczuk

Inscenizacja koronacji Bolesława Chrobrego

Inscenizacja koronacji Bolesława Chrobrego

Do wspólnego świętowania niedzieli zaprosiły siostry Boromeuszki z Trzebnicy, które otworzyły swoje ogrody. Tym razem wydarzenie odbywało się w duchu świętowania Tysiąclecia Korony Polskiej.

-Ogrody, w których się znajdujemy, średniowieczne ogrody klasztorne pełniły nie tylko funkcje ozdobne. Uprawiano tutaj zioła lecznicze, warzywa, winorośl, a także były tu stawy rybne które były ważnym źródłem białka w czasie Wielkiego Postu i w ogóle postu. A jakie ryby hodowano w stawach? Karpie, pstrągi i liny - mówili prowadzący to wydarzenie, dodając: - A wśród ulubionych rozrywek średniowiecza były oczywiście turnieje rycerskie, gra w bule, taniec i śpiew przy akompaniamencie lutni, szałamaj i fideli.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję