Reklama

Okruchy optymizmu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uczenie się wiary

Triduum Paschalne i Święta Zmartwychwstania Pańskiego skłaniają może bardziej niż kiedy indziej do zastanowienia się, jaka właściwie jest nasza wiara. Owszem, świątynie są w tych dniach zapełnione wiernymi, ale... Gdy na przykład w Wielki Piątek niektórzy ludzie niemal na wyścigi, choć na klęczkach, zmierzają, by ucałować Chrystusa na krzyżu wystawionym do adoracji, można się zastanowić - ci ludzie chcą być pierwsi z miłości do Ukrzyżowanego, czy też chcą mieć po prostu za sobą kolejny punkt wielkopiątkowego nabożeństwa? Ile w tym zrozumiałego znużenia, a ile zwykłej powierzchowności czy bezmyślności?
Myślę, że o bezmyślności można też mówić w przypadku wielu, zwłaszcza młodych ludzi, którzy dosłownie tuż przed przystąpieniem do Komunii św. wyjmują z ust gumę do żucia. Któż z nich słyszał o poście eucharystycznym, któż wie, że dawniej Ciało Chrystusa przyjmowano wyłącznie na czczo (Msze św. sprawowano tylko do południa). Dzisiaj z wielu takich obostrzeń zrezygnowano, może dlatego, że postawiono na wzrost świadomości wiernych. Świadomości i głębokiej wiary, że w Hostii przyjmujemy prawdziwego Chrystusa. Przed kilku tygodniami rozgorzała w Polsce dyskusja - Komunia św. do ust czy na rękę? Może lepiej zapytać: Komunia św. - w jakim stanie naszej duszy, z sercem otwartym czy zamkniętym na Chrystusa?
Czy obraz pewnej powierzchowności naszej wiary wynika - jak niektórzy sugerują - z przywiązania do jego, podkreślanego obrzędowością, „ludowego” charakteru? Może trochę tak jest, ale nie myślę, by polskim biskupom widzącym ten problem, chodziło tylko o to, by nas „dointelektualizować” religijnie? Po pierwsze - wierzyć to znaczy wierzyć, a nie koniecznie do końca zrozumieć, bo przecież niektóre prawdy i dogmaty wiary wykraczają poza granice rozumowania człowieka, po drugie - wiara jest darem dla „wielkich” (także dla „wielkich” intelektualnie) i dla „maluczkich” tego świata, po trzecie - na Zachodzie nadmierne „intelektualizowanie” wiary zakończyło się odejściem wielu ludzi od Kościoła, bo uwierzyli, że wystarczają sami sobie w relacjach z Bogiem.
Co innego jednak wnikanie w zawiłe kwestie filozoficzne i teologiczne, a co innego znajomość podstaw wiary i uczenie się życia nią na co dzień. W tej drugiej kwestii poprzestaliśmy często na poziomie szkoły podstawowej, co najwyżej średniej. Na dowód biskupi podają żenujące przykłady niewiedzy religijnej u niektórych uczestników (z pewnością katolików) teleturniejów telewizyjnych. Tymczasem nasze życie to przecież nie jakiś błahy teleturniej. O ileż większe powinniśmy sobie stawiać wymagania, pamiętając o tym, że dorosłość stawia także „dorosłe” problemy naszej religijności. Konsekwentne „dorastanie” do wiary to nasz obowiązek i szansa na życie pełnią chrześcijaństwa.

Jezus Chrystus - żywe oblicze Ojca

Tytuł tej części moich refleksji zaczerpnąłem z jednego z rozdziałów wywiadu z prof. Anną Świderkówną, przeprowadzonego przez o. Włodzimierza Zatorskiego OSB (A. Świderkówna - „Od bogów pogańskich do Boga Żywego”, Wyd. Benedyktynów, Kraków 2004).
Na pytanie: „Co jest (..) najbardziej istotne w objawieniu zawartym w Nowym Testamencie?”, A. Świderkówna odpowiada: „(...) Nowe jest przede wszystkim to, że Bóg stał się człowiekiem. Tym samym człowiek został zaproszony do uczestnictwa w życiu samego Boga, do najbardziej wewnętrznego uczestnictwa w Jego życiu!”
Jezus uwalnia nas z niewoli grzechu, z niewoli zła. Uwalnia nas - tak jak synów Izraela - „byśmy służyli Jemu samemu w całkowitej wolności i zawsze z Nim byli” (tamże, s. 100). Jezus zaprasza nas do komunii, „do najgłębszego uczestnictwa w życiu Boga Trójjedynego” (tamże, s. 101), do zażyłości, „jaką możemy osiągnąć [tylko] z Bogiem” (tamże, s. 102).
Wspaniałe u Pani Profesor - w perspektywie Świąt Wielkanocnych i Roku Eucharystycznego - jest przejście od takiego rozumienia słowa „komunia” do rozumienia „Komunii” jako naszego udziału w Eucharystii: „Komunia (...) jest antycypacją naszego udziału w Komunii wieczystej” (tamże, s. 106), w „uczcie”, w „godach” Baranka...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

George Weigel: Polacy muszą przestać patrzeć na Jana Pawła II "wstecz" i zacząć patrzeć jego oczami w przyszłość

2024-05-14 14:40

[ TEMATY ]

George Weigel

św. Jan Paweł II

Monika Książek/Niedziela

George Weigel

George Weigel

Polscy katolicy powinni przestać patrzeć wstecz na tego wielkiego człowieka, jakim był Jan Paweł II, i zacząć patrzeć jego oczami w przyszłość. Trzeba poważnie przyjąć wezwanie Jana Pawła II do nowej ewangelizacji, w której każdy postrzega siebie jako ucznia-misjonarza - powiedział we wtorek goszczący w Polsce George Weigel. Amerykański teolog i pisarz, autor bestsellerowej biografii o życiu i pontyfikacie Jana Pawła II, uczestniczył w spotkaniu zorganizowanym w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie.

George`a Weigela, autora bestsellerów o życiu i pontyfikacie św. Jana Pawła II, gości w Polsce dominikańskie Wydawnictwo "W drodze". Do 17 maja zaplanowano cykl spotkań autorskich, ponadto liczne debaty i wywiady, a także wręczenie amerykańskiemu gościowi Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej. Współorganizatorem debaty w Warszawie i spotkania autorskiego w Krakowie jest Instytut Tertio Millennio.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: liczy się tylko miłość

2024-05-15 10:30

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/Riccardo Antimiani

„Chrześcijańska miłość obejmuje to, co nie jest urocze, oferuje przebaczenie, błogosławi tych, którzy przeklinają. Jest to miłość tak śmiała, że zdaje się prawie niemożliwa, a jednak jest jedyną rzeczą, która po nas pozostanie. Jest to «ciasna brama», przez którą musimy przejść, aby wejść do Królestwa Bożego” - mówił papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Swoją katechezę Ojciec Święty poświęcił teologalnej cnocie miłości.

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję