Reklama

Sport

PŚ w skokach - 100. konkurs drużynowy z udziałem Polaków bez Stocha w składzie

Sobotni konkurs drużynowy Pucharu Świata w skokach narciarskich na mamucim obiekcie w Planicy będzie setnym z udziałem Polaków. W jubileuszowych dla biało-czerwonych zawodach w ich składzie zabraknie Kamila Stocha.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stoch nie ma na razie w Planicy powodów do zadowolenia - zarówno w czwartkowym, jak i w piątkowym konkursie indywidualnym zajął 32. miejsce.

Wobec słabszej formy trzykrotnego mistrza olimpijskiego trener Polaków Michal Dolezal do składu na sobotnie zmagania wybrał: Piotra Żyłę, Andrzeja Stękałę, Jakuba Wolnego i Dawida Kubackiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak podają media, dopiero po raz drugi w karierze Stoch - będąc na miejscu - nie weźmie udziału w rywalizacji drużynowej w PŚ. Poprzednio zdarzyło się to nieco ponad pięć lat temu - w lutym 2016 roku w Kuopio.

W 99 dotychczasowych startach w konkursach drużynowych biało-czerwoni odnotowali siedem zwycięstw, 12 razy uplasowali się na drugim miejscu, a 11-krotnie na trzecim.

Sobotnia rywalizacja ma się rozpocząć o godz. 10. Poza nią do zakończenia sezonu pozostał już tylko niedzielny konkurs indywidualny. Piątkowe zmagania ograniczono do jednej serii ze względu na bardzo silny wiatr i spowodowane przez niego opóźnienia.

Sezon kończy mini cykl Planica 7. Odwołanie kwalifikacji i skrócenie piątkowego konkursu oznacza, że w tym roku punktowanych w nim będzie tylko pięć serii - jedna z piątku i po dwie z obu weekendowych zmagań.(PAP)

an/ co/

2021-03-27 07:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wisła: PŚ w skokach - Polacy na trzecim miejscu

Piotr Żyła, Klemens Murańka, Dawid Kubacki i Kamil Stoch również trzecie miejsce zajmowali po pierwszej serii. Ostatecznie Austriacy zgromadzili od biało-czerwonych o 16,5 pkt więcej, a Niemcy wyprzedzili Polaków o 7,8 pkt.

Polacy po raz 28. stanęli na podium konkursu drużynowego Pucharu Świata. W dorobku mają siedem zwycięstw, 10 drugich miejsc oraz 11 trzecich. Na podium po raz pierwszy stanęli w Villach w Austrii w 2001 roku, zajmując trzecią lokatę.
CZYTAJ DALEJ

Ut unum sint

O działalności ekumenicznej

Wprowadzenie
CZYTAJ DALEJ

U schyłku kampanii wyborczej - nie zgadzam się z Janem Rokitą

2025-05-25 19:19

[ TEMATY ]

wybory

kampania

Milena Kindziuk

Jan Rokita

Red

„Potrafiłby pan mnie przekonać, żebym poszedł na wybory?” – takie pytanie (przed pierwszą turą wyborów prezydenckich) Robert Mazurek zadał Janowi Rokicie w Kanale Zero. „Chyba bym potrafił” – odparł Rokita (przyznając, że sam zawsze bierze udział w głosowaniu). I rozpoczął swój wywód: „Generalnie chodzenie na wybory jest ok, nie uważam jednak, żeby było to obowiązkiem moralnym, jak biskupi zwykli twierdzić w Polsce regularnie… Zawsze się temu dziwiłem, nawiasem mówiąc, że biskupi, którzy mają się zajmować zbawianiem ludzkich dusz, ciągle opowiadają, że mamy chodzić na wybory i że Pan Bóg nas rozlicza za chodzenie na wybory. To nie jest prawda… Nie uważam, żeby to było obowiązkiem moralnym”. I tu pojawia się kłopot.

W mojej ocenie jest to bardzo ciekawa rozmowa (można odsłuchać na Kanale Zero), często na poziomie metapolityki, prawdziwa uczta intelektualna! W tym punkcie jednak, pozwolę sobie nie zgodzić się ze stanowiskiem znanego polityka Jana Rokity. Faktycznie bowiem, udział w wyborach jest dla katolika nie czym innym, tylko właśnie obowiązkiem moralnym, wypływającym najpierw z biblijnego wezwania do „czynienia sobie ziemi poddanej”, potem z Ewangelii, która jasno wskazuje granice między dobrem i złem, między kłamstwem i prawdą, wreszcie z katolickiej nauki społecznej. To z tego powodu biskupi „ciągle opowiadają, że mamy chodzić na wybory”, usilnie przypominając, na kogo można a na kogo nie powinno się głosować z etycznego i moralnego punktu widzenia. I nie ma w tym sprzeczności, że z racji swego powołania „biskupi mają się zajmować zbawianiem ludzkich dusz”. Te dusze nie są wyizolowane – ani od ciała ani od świata. Troskę o zbawienie naszych dusz duchowni – zgodnie z ich misją - muszą wykazywać także i w ten sposób, że będą nam zakreślać wyraźne granice postępowania nie tylko w życiu osobistym, ale też społecznym i publicznym. Chrześcijanin ma obowiązek przemieniać ten świat na lepsze zgodnie z nauczaniem Chrystusa. I nie ma tu kompromisów. Taka jest nasza wiara, taka jest Ewangelia. Czyż zresztą nie w tym duchu nauczał nas przez 27 lat pontyfikatu papież Jan Paweł II, gdy apelował, byśmy byli „ludźmi sumienia”, byśmy w naszej Ojczyźnie, „która jest matką”, uczyli się dobrze zagospodarowywać naszą wolność i przestrzegając, że „demokracja bez wartości przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm”?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję