Reklama

Wiara

Wiara vs rozum. Czy nauka i wiara się wykluczają?

Jak nauka podchodzi do kwestii wiary? Czy da się udowodnić naukowo to, w co wierzymy?

[ TEMATY ]

duchowość

wiara

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W miarę rozwoju nauki i techniki człowiek zachłysnął się swoimi możliwościami. Szczególnie istotnym momentem naukowego przyspieszenia stał się wspomniany już okres zwany oświeceniem.

To wówczas człowiek, postępując naprzód w racjonalnym badaniu świata, zaczął żywić nadzieję, że uda mu się na temat Wszechświata wszystkiego dowiedzieć i wyjaśnić wszelkie jego zagadki. Oświecenie jednocześnie z dużą nieufnością podchodziło do tego, co emocjonalne i sentymentalne, jak również do wiary religijnej, którą uważano jedynie za zwykły nieracjonalny sentymentalizm.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zaczęto też przeciwstawiać wiarę rozumowi, twierdząc, że jedynym sensownym kanałem poznania rzeczywistości i skuteczną drogą dochodzenia do prawdy jest ten ostatni. Wiara natomiast spełnia wyłącznie funkcje psychologiczne (umożliwia lepsze samopoczucie) i społeczne (porządkuje życie).

Świadectwem konfliktu między wiarą i rozumem jest choćby wypowiedź młodego Friedricha Nietzschego (zm. 1900 r.), późniejszego znanego niemieckiego filozofa, który pisał w liście do swojej siostry, Elżbiety: „W tym punkcie rozchodzą się drogi ludzkości: jeśli chcesz osiągnąć pokój duszy i szczęście, to wierz, ale jeśli chcesz być uczniem prawdy, wówczas badaj”.

Wskutek takiego sposobu myślenia wiara i nauka zaczęły być postrzegane jako dwa obce sobie – a niekiedy nawet wrogie – światy poznawcze. Wiarę traktowano jako zamknięty system, który odbiera wewnętrzną wolność człowiekowi i nie dopuszcza możliwości prowadzenia twórczych poszukiwań prawdy, ponieważ – jak twierdzono – prawda religijna zostaje podana na tacy i wystarczy ją jedynie bezkrytycznie przyjąć. Badania naukowe zostały zaś ukazane jako absolutnie obiektywne, wolne od emocjonalnych intuicji czy niepotwierdzonych dowodowo opinii i ustaleń. W tym miejscu warto jednak zauważyć, że w obu przypadkach dokonano dużych uproszczeń i przemilczano dość istotne sprawy.

Reklama

Jeśli chodzi o wiarę, to trzeba pamiętać, że – jak już mówiliśmy wcześniej – wiara nie jest ideologią, którą można jedynie ślepo przyjąć i z którą nie wolno dyskutować.

Wiara jest poszukiwaniem prawdy, do której się dochodzi, a potem pogłębia się ją przez całe życie. Ten proces wymaga intensywnego myślenia, w tym także uwzględniania dokonań naukowych. Ludzie wiary są przecież osobami myślącymi, które przez Stwórcę zostały wyposażone w rozum – grzechem więc byłoby rozumu nie używać.

Podziel się cytatem

Reklama

Jeśli chodzi natomiast o rozum, to nie istnieje nauka absolutnie wolna od wstępnych założeń uczynionych „na wiarę”. Żeby uprawiać jakąkolwiek naukę, najpierw musimy koniecznie kilka rzeczy założyć, czyli po prostu w nie uwierzyć. Żeby móc przeprowadzić jakieś badania, które doprowadzą nas do sensownych wniosków, przyjmujemy na przykład, że w świecie istnieją stałe zasady i niezmienne prawa.

Reklama

Zupełnie bezcelowe byłoby formułowanie jakichkolwiek praw fizyki, gdybyśmy nie zakładali, że one w każdym przypadku się sprawdzają. Z czasem okazuje się, że nie zawsze mamy rację, a późniejsze odkrycia wymagają naniesienia korekt (jak choćby założenie, że w całym świecie czas biegnie podobnie i tak samo działają zasady dynamiki Newtona, musieliśmy skorygować po odkryciach Einsteina, który zauważył, że przy wielkich prędkościach sytuacja wygląda inaczej).

Z kolei w kontekście podstawowej zasady nauk badawczych, mówiącej, że prawdziwe jest to, co można udowodnić, trzeba wspomnieć o jednym ważnym wyjątku od tej reguły: nikt nie potrafi udowodnić samej tej zasady! Po prostu przyjmujemy ją w nauce na wiarę i jej nie udowadniamy.

Artykuł zawiera fragment z książki ks. Jana Frąckowiaka "Wiara. Podręczny przewodnik", wyd. Święty Wojciech. Sprawdź więcej: Zobacz

2021-11-04 09:51

Oceń: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Po co nam ciało w niebie?

2024-04-16 14:14

Niedziela Ogólnopolska 16/2024, str. 14-15

[ TEMATY ]

wiara

Adobe Stock

No właśnie, w co wierzę albo lepiej – w Kogo? Na ile my, dorośli, pamiętamy jeszcze prawdy, które stanowią fundament naszej wiary? A może trzeba je sobie przypomnieć – krok po kroku? Jak niegdyś na lekcjach religii...

Pamiętam z pierwszego roku kapłaństwa spowiedź rekolekcyjną. Spędziłem któregoś dnia w konfesjonale chyba dobrych 10 godzin. Zmęczenie było ogromne, widok konfesjonału powracał koszmarnie w snach. Czym to jednak było w porównaniu z doświadczeniem choćby św. Jana Marii Vianney’a, patrona proboszczów, czy świętego kapucyna – Ojca Pio. Jeśli czytaliśmy ich życiorysy, to pewnie byliśmy pod wrażeniem tylu godzin spędzanych przez nich każdego dnia w konfesjonale. Ten pierwszy był ascetą także w dbaniu o swoje ciało (skromne posiłki spożywał w czasie krótkiej przerwy). Znał wszystkich wiernych powierzonych jego duszpasterskiej pieczy, kochał ich miłością pasterza, często ich odwiedzał. Ale jego głównym zadaniem duszpasterskim było poświęcanie do 14 godzin na dobę w konfesjonale, bo z czasem przybywali grzesznicy z całego świata, aby się u niego wyspowiadać i otrzymać rozgrzeszenie.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Ducha Świętego

[ TEMATY ]

nowenna

Pio Si/Fotolia.com

Jak co roku w oczekiwaniu na Niedzielę Zesłania Ducha Świętego Kościół katolicki będzie odprawiał nowennę do Ducha Świętego i tym samym trwał we wspólnej modlitwie, podobnie jak apostołowie, którzy modlili się jednomyślnie po wniebowstąpieniu Pana Jezusa czekając w Jerozolimie na zapowiedziane przez Niego zesłanie Ducha Świętego.

Ponieważ nowenna do Ducha Świętego przypada w maju i czerwcu, dlatego łączy się ją z nabożeństwami majowymi czy też czerwcowymi w następujący sposób:

CZYTAJ DALEJ

Zachodniopomorskie/ 40-latek z nożem w ręku wszedł do kościoła podczas nabożeństwa

2024-05-13 23:53

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

40-latek wszedł z nożem do kościoła w Czaplinku, gdy odbywało się nabożeństwo pierwszokomunijne. Mężczyzna został zatrzymany. Był pijany. W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu – poinformowała PAP w poniedziałek oficer prasowa KPP w Drawsku Pomorskim asp. Karolina Żych.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, ok. godz. 17.45 w kościele w centrum Czaplinka (woj. zachodniopomorskie).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję