Reklama

Wiadomości

Rosja: patriarcha Cyryl mówi o rosyjskiej "operacji specjalnej" na Ukrainie

Dzisiaj na Ukrainie "rozpoczęliśmy walkę, która ma znaczenie nie fizyczne, ale metafizyczne" – powiedział 6 marca patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl w świątyni Chrystusa Zbawiciela w Moskwie. Sprawował tam liturgię w Niedzielę Przebaczenia, po której rozpoczyna się prawosławny Wielki Post. Tradycyjnie w tym dniu wierni winni przebaczyć sobie nawzajem wszystkie grzechu i winy, ale w tym roku zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) nawiązał do "specjalnej operacji wojnnej" Rosji na Ukrainie.

[ TEMATY ]

patriarcha Cyryl

inwazja na Ukrainę

ARTUR STELMASIAK

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Dziś, w Niedzielę Przebaczenia, z jednej strony, jako wasz duszpasterz wzywam wszystkich do przebaczenia sobie grzechów i krzywd, również w tych wypadkach, gdy bardzo trudno jest to zrobić, gdy ludzie walczą z sobą. Ale przebaczenie bez sprawiedliwości jest kapitulacją i słabością. Dlatego musi mu towarzyszyć niezachwiane zachowanie swych praw do stania po stronie światła i prawdy Bożej" – powiedział patriarcha.

W tym kontekście nawiązał do sytuacji na Ukrainie, gdzie – jak zauważył – "rozpoczęliśmy walkę, która ma znaczenie nie fizyczne, ale metafizyczne". Wyraził ubolewanie, że niektórzy wierni wybierają w tej wojnie drogę najmniejszego oporu i pokornie idą tą drogą, "którą ukazują im możni tego świata".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Nikogo nie potępiamy, nikogo nie wzywamy do wejścia na krzyż, ale po prostu mówimy samym sobie: będziemy wierni Słowu Bożemu, prawom Bożym, prawu miłości i sprawiedliwości, a jeśli zobaczymy złamanie tego prawa, nigdy nie pogodzimy się z tymi, którzy takie prawo niszczy, między innymi zacierając granicę między świętością a grzechem, a tym bradziej z tymi, którzy propagują grzech" – przekonywał mówca.

Skupił się też na sytuacji w Donbasie, w którym – podkreślił – już osiem lat leje się krew, "od ośmiu lat trwają próby zniszczenia tego, co tam istnieje". Zdaniem Cyryla "w Donbasie nie chcą przyjąć, pryncypialnie nie chcą przyjąć tak zwanych wartości, proponowanych dzisiaj przez tych, którzy roszczą sobie prawo do władzy nad światem".

Ta właśnie "władza światowa" przygotowała już test na lojalność – swego rodzaju przepustkę do tamtego «szczęśliwego" świata nadmiernego spożycia, do świata widzialnej wolności – zaznaczył zwierzchnik RKP. Wyjaśnił, że ów "test jest bardzo prosty, a zarazem przerażający: to parada gejowska. To właśnie wysuwane do wielu ludzi żądanie zgody na przeprowadzenie takiej parady jest testem na lojalność wobec tego najpotężniejszego świata – stwierdził patriarcha. Dodał, że jeśli ludzie czy kraje odrzucają takie żądania, to nie wchodzą do tego świata, stają się dla nego obcy.

Reklama

"Skoro ludzkość uzna, że grzech nie jest złamaniem prawa Bożego, gdy pogodzi się z tym, że grzech jest jedną z odmian postępowania człowieka, to będzie to koniec cywilizacji ludzkiej. A parady gejowskie mają właśnie za zadanie pokazać, że grzech to jedna z form zachowania człowieka" – przekonywał hierarcha. Wskazał, że aby "wejść do klubu tych krajów, trzeba obowiązkowo przeprowadzić taką paradę". "Wiemy, jak ludzie sprzeciwiają się tym żądaniom i jak ten opór tłumi się siłą. Chodzi więc o to, aby siłą narzucić grzech, co potępia prawo Boże, a zatem narzucić siłą odrzucenie Boga i Jego prawdy" – podsumował swe rozważania Cyryl.

Na zakończenie życzył, aby Bóg pomógł wszystkim tak przebyć drogę Wielkiego Postu, "aby godnie powitać Paschę". Wezwał do modlitwy, "aby w tę radość Znmartwychwstania ci wszyscy, którzy obecnie walczą, przelewają krew, cierpią, weszli także w pokoju, spokoju i radości, bo jaka to będzie radość, jeśli jedni doświadczają pokoju, a inni są we władzy zła i w bólu bratobójczej walki".

Na kazanie Cyryla natychmiast zareagował znany z krytycznego nastawienia do niego i do kierownictwa RKP diakon Andriej Kurajew. Nazwał je "najhaniebniejszym, które przejdzie do historii jako przykład najniższej manipulacji". "Krótko mówiąc, wynika z niego, że Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej walczą na Ukrainie z pederastami. I przebaczenie byłoby tutaj nie miejscu" – stwierdził z niesmakiem diakon na swoim Facebooku.

2022-03-07 10:02

Ocena: +6 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gruzja: metropolita prawosławny ostro skrytykował patriarchę moskiewskiego

[ TEMATY ]

metropolita

patriarcha Cyryl

Gruzja

wikipedia/domena pibliczna

Prawosławny metropolita Batumi Dymitr (Sziolaszwili)

Prawosławny metropolita Batumi Dymitr (Sziolaszwili)

Z ostrą krytyką wystąpił pod adresem patriarchy moskiewskiego Cyryla metropolita Batumi Dymitr (Sziolaszwili), krewny patriarchy gruzińskiego Eliasza II. Na swym Facebooku przypomniał on liczne wypowiedzi i inne działania głowy Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP), popierające rozpętanie przez Rosję krwawej wojny na Ukrainie i bliską współpracę tego Kościoła z państwem. Zapytał patriarchę i pozostałych hierarchów RKP retorycznie: "Czy nie boicie się Boga? Czy nie przeraża was na tle ikon Jego Syna głosić i nauczać ludzi czegoś, co całkowicie zaprzecza Jego słowom?".

"Wydawałoby się, że podczas wojny któż jak nie chrześcijanie winni występować przeciw niej" – napisał hierarcha gruziński. Przywołał w tym kontekście przykazanie Boże "Nie zabijaj" i że Chrystus nazwał błogosławionymi "czyniących pokój, gdyż oni synami Bożymi będą nazwani". Wielu prawosławnych na Białorusi, Ukrainie i w samej Rosji oczekiwało od kierownictwa RKP wezwań do przerwania ognia i do działań pokojowych. Tymczasem zwierzchnik Kościoła moskiewskiego w swych wypowiedziach w praktyce popiera władzę rosyjskie – przypomniał autor wpisu.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

2024-05-05 21:33

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co nam mówi o Maryi Jan pod krzyżem Jezusa? Czy muszę się martwić, jeśli jestem w czymś najsłabszy? I czego uczy mnie Maryja, jeśli chodzi o towarzyszenie bliskim w ważnych momentach? Zapraszamy na szósty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że warto być z Nią, gdy się jest z innymi.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję