Reklama

Kościół

31 maja

Majowa wędrówka szlakiem sanktuariów maryjnych Ukrainy: Cudowny obraz Matki Bożej Łysieckiej

W ostatnim dniu maja przybyliśmy do niewielkiego miasteczka Łysiec, położonego 9 km na płd.-zach. od Stanisławowa i zamieszkałego niegdyś przez bogatych kupców ormiańskich. To tutaj czczony był przez wieki wizerunek Matki Bożej Łysieckiej, który powstał pod koniec XVI w. jako kopia cudownego obrazu Matki Boskiej z Katedry ormiańskiej w Kamieńcu Podolskim.

[ TEMATY ]

Ukraina

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według tradycji obraz Łysiecki o wym. 136x98 cm. namalował kapłan Kolumb z ormiańskiego kościoła w Łyścu, pragnął bowiem posiadać w swoim domu wizerunek Matki Boskiej. Przed swoją śmiercią przekazał Obraz swojemu następcy przy kościele łysieckim, kapłanowi Grzegorzowi. Ten także przechowywał Obraz w swoim domu.

Jak podaje tekst pieśni otrzymał od Matki Boskiej polecenie, aby Jej obraz przenieść do kościoła, udostępniając go wiernym. Kiedy nie chciał rozstać się ze swoim skarbem, zatrzęsła się ziemia i wtedy postanowił niezwłocznie - przenieść Wizerunek do kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kiedy obraz Matki Boskiej umieszczono w ołtarzu kościoła łysieckiego, miały miejsce pierwsze cuda. W 1669r. kasztelan krakowski Andrzej Potocki funduje duży drewniany kościół ormiański w Łyścu, jako miejsce przechowywania cudownego Obrazu i bogato go wyposaża.

Podczas wielkiego pożaru Łyśca w 1779r. spłonął także kościół ormiański, Wizerunek jednak uratowano. Hrabina Anna Kossakowska w 1782r. funduje nowy kościół. Pożar Łyśca dnia 16 lipca 1830r. niszczy kościół. Obraz wraz z wotami uratowano. Budowę obecnego murowanego kościoła ormiańskiego w Łyścu rozpoczęto dnia 15 września 1834r. a konsekrowano - 23 czerwca 1883r. Podczas I wojny światowej, pod koniec 1916r. Łysiec okupowany był przez wojska rosyjskie.

Miasteczko zostało zniszczone a kościół zrujnowany. Skradziono korony, suknie i wota z cudownego Obrazu. Kapitan rosyjski Piotr Aniczków ratując Wizerunek przed zniszczeniem wywiózł go do Stanisławowa i dnia 10 maja 1917r. umieszczono go w stanisławowskim kościele ormiańskim. W 1919r. sprawiono nowe korony i suknie a dnia 7 września 1920r. w uroczystej procesji z udziałem całego duchowieństwa Stanisławowa i tysięcy wiernych przeniesiono Wizerunek do Łyśca umieszczając go ponownie w ołtarzu - głównym odnowionego ormiańskiego kościoła. Rozpoczęto starania o koronację Obrazu, ale - wszystko przerwał wybuch II wojny światowej. W latach 1944 - 1945.

Reklama

Obraz przechowywano w Stanisławowie. Ostatni proboszcz ormiański w Łyścu, ks. J. Magierowski, opuszczając Łysiec w 1945r. zabrał ze sobą obraz Matki Boskiej i dotarł do Starych Budkowic pod Opolem, gdzie Obraz przechowywano do 1949r.

Następnie Obraz przeniesiono do Czarnowąs, a dnia 1 października 1950r. duszpasterz ormiański w Gliwicach ks. K. Roszko przeniósł Wizerunek do Gliwic - umieszczając go w ołtarzu głównym ormiańskiego kościoła św. Trójcy, gdzie znajduje się do dziś, a modlą się przed nim katolicy obrządku ormiańskiego i łacińskiego, słowami: Pod Twoją obronę uciekamy się o cudowna w Tym Obrazie Maryjo. Wysłuchaj mnie, żebrzącego tu dzisiaj przed Tobą. Przyjmij łzy, wzdychania i prośby moje. Pod Twoją obronę uciekam z ufnością, o Maryjo, pewna strapionych pociecho. Tyś nas uciekających się do Ciebie w smutku i nieszczęściach cieszyła i ratowała. Pociesz i mnie, o Łysiecka Pani, w smutkach i utrapieniach teraźniejszych, a szczególnie w godzinę śmierci mojej. Amen.

ks. Krzysztof Hawro

2022-05-30 21:46

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Julia z Zaporoża: ludzie wyrzucali bagaże przez okna pociągu, by weszło więcej uchodźców

[ TEMATY ]

studenci

Ukraina

Karol Porwich/Niedziela

39-letnia Julia z Zaporoża po blisko trzech dobach dotarła do Polski. W czwartek zatrzymała się w punkcie recepcyjnym w Tomaszowie Lubelskim. Na peronie w Kijowie ludzie wyrzucali nawet przez okna pociągu bagaże, żeby więcej uchodźców się zmieściło – relacjonuje.

Punkt recepcyjny dla uchodźców z Ukrainy działa na terenie hali sportowej. Przed budynkiem po prawej stronie jest plac zabaw, na którym bawią się dzieci. Wchodząc do ośrodka, wąskim korytarzu uchodźcy uzupełniają formalności. Przebijając się przez tłum osób z dziećmi, walizkami, zwierzętami dociera się do sali sportowej, gdzie jedno obok drugiego ustawione są setki łóżek. Na prawie wszystkich pozostawione są torby i bagaże uchodźców. Jednak niewiele osób odpoczywa. Większość matek spaceruje z dziećmi albo je karmi. Niektórzy rozmawiają ze sobą po ukraińsku jedząc przy stołach. Ktoś wraca w klapkach i z ręcznikiem w ręku spod prysznica. W kąciku zabaw dla dzieci 3-letni chłopczyk układa puzzle.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: gdy czynisz znak krzyża, głosisz miłość Boga

2024-05-05 16:06

flickr.com/episkopatnews

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Gdy z wiarą patrzysz na krzyż, gdy czynisz znak krzyża na sobie, gdy znakiem krzyża błogosławisz drugich, głosisz miłość Boga potężniejszą niż grzech, potężniejszą niż śmierć. Miłość, która zwycięża obojętność i nienawiść, która niesie przebaczenie i pojednanie, która przygarnia i jednoczy” - mówił w niedzielę w Pakości Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył uroczystościom odpustowym na Kalwarii Pakoskiej, w Archidiecezjalnym Sanktuarium Męki Pańskiej, z okazji święta znalezienia Krzyża świętego. W homilii przypomniał, że właśnie na Krzyżu, w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, najpełniej objawiła się miłość Boga. „To miłość, która rodzi życie” - podkreślił, przypominając, że znakiem tej miłości każdy chrześcijanin został naznaczony w dniu swojego chrztu świętego. „I choć znaku tego nie widać na naszych czołach, to powinien być w naszym sercu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję