Reklama

patrząc w niebo

Obserwujemy Saturna

Niedziela Ogólnopolska 46/2007, str. 34

Planeta sfotografowana przez sondę Voyager 2 (NASA, 1981 r.)

Planeta sfotografowana przez sondę Voyager 2 (NASA, 1981 r.)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tegoroczne jesienne wieczory sprzyjają obserwacji jasnych planet, a i nadchodząca zima zapowiada się pod tym względem interesująco. Jowisz zachodzi zaraz po Słońcu i nieuchronnie zbliża się do naszej gwiazdy. A jeszcze niedawno ozdabiał jesienne niebo i wzbudzał zachwyt spacerowiczów. Niebawem na dwa miesiące zniknie już w blasku Słońca, aby powrócić pod koniec stycznia. Wschodzić wówczas będzie o świcie przed Słońcem, tak jak teraz czyni to piękna Jutrzenka. Tę jasną planetę Wenus możemy właśnie oglądać na wschodnim nieboskłonie parę godzin przed Słońcem.
Wieczorem na tle gwiazdozbioru Bliźniąt wschodzi też czerwona planeta Mars, a o północy Saturn. Ponieważ Saturna obserwować będziemy jeszcze długi czas, przypomnijmy najciekawsze informacje o nim. Wokół własnej osi obraca się zaledwie w 10 godzin, co spowodowało jego biegunowe spłaszczenie. Jako „gazowy olbrzym” o gęstości mniejszej niż gęstość wody zbudowany jest głównie z wodoru i helu. I prawdziwa rewelacja: Saturn ma co najmniej 47 księżyców!
Planecie z bliska przyjrzały się najpierw sondy Pioneer i Voyager, a ostatnio amerykańska sonda Cassini. Po 7 latach podróży, 1 lipca 2004 r., ta najdroższa z dotychczasowych sond weszła na orbitę wokół Saturna, sprytnie przelatując przez dużą przerwę pomiędzy dwoma zewnętrznymi pierścieniami planety. Manewr był ryzykowny, bowiem sonda poruszała się z szybkością aż 10 km/s. Potem główne silniki wyhamowały i Cassini stała się pierwszym w historii sztucznym satelitą Saturna. W grudniu 2004 r. wystrzelono lądownik Huygens, który wylądował na jednym z księżyców o nazwie Tytan. Po 22 godzinach lotu Huygens wszedł w atmosferę tego księżyca z szybkością 6 km/s. Na wysokości 170 km otworzyły się spadochrony i rozpoczęło się 2,5-godzinne opadanie na powierzchnię Tytana. Huygens pobrał próbki atmosfery, zmierzył siłę wiatru i uruchomił mikrofony. Dzięki temu usłyszeliśmy dźwięki z tak odległego świata! Próbnik wykonał mnóstwo zdjęć, które przesłał na Ziemię za pośrednictwem sondy Cassini. Po wylądowaniu na powierzchni księżyca Huygens pracował jeszcze 30 minut, aż wyczerpały mu się baterie. Teraz spoczywa na powierzchni Tytana jako świadectwo naszej dociekliwości.
Wspaniałe pierścienie Saturna jako pierwszy odkrył Galileusz. Trzy główne pierścienie możemy sami zobaczyć przez teleskop. Składają się z miliardów drobnych brył lodu lub kawałków skał. Ich rozmiary najczęściej nie przekraczają jednego metra, ale zdarzają się też kilkusetmetrowe. Wszystkie bryły obiegają Saturna jak niezależne satelity. Dla obserwatora z Ziemi wygląd pierścieni zmienia się powoli. Co 15 lat znikają, gdy ustawione są krawędzią do nas. W ciągu następnych 15 lat rozszerzają się i w całości ukazują swe piękno. Wynika to stąd, że pierścienie nachylone są do orbity pod stałym kątem, a jedno okrążenie Saturna wokół Słońca trwa 29,5 roku. W marcu 2003 r. pierścienie ustawione były pod największym kątem do Ziemi i stworzyły wspaniały widok, uwieczniony na znanych fotografiach. Pierścienie mają ok. 250000 km szerokości, lecz ich grubość wynosi zaledwie kilkadziesiąt metrów. Gdyby wykonać model Saturna o średnicy 1 m, to otaczające go pierścienie musiałyby być 10 tysięcy razy cieńsze niż ostrze żyletki! Dlatego pierścienie Saturna są trudnym do wyobrażenia fenomenem, prawdziwym cudem naszego świata.
Mamy szczęście żyć w czasach, kiedy widać te wspaniałe pierścienie wokół Saturna. Podobno znikną za kilkaset milionów lat i nasz Układ Słoneczny straci wówczas jedną ze swych największych atrakcji. Spieszmy więc podziwiać to cudo słonecznego świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Książka „Objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech” wyjaśnia, dlaczego ks. Popiełuszko powraca w prywatnych objawieniach

Dlaczego ks. Jerzy Popiełuszko powraca właśnie teraz? To pytanie stawia sobie wielu, którzy sięgają po nową książkę dr Mileny Kindziuk i ks. prof. Józefa Naumowicza pt. „Objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech”. Publikacja dokumentuje niezwykłe zjawisko - prywatne objawienia, jakich od 2009 roku doświadcza Francesca Sgobbi, mieszkanka niewielkiej miejscowości Fiumicello w północnych Włoszech. Według relacji, błogosławiony kapłan męczennik - ks. Jerzy Popiełuszko - wielokrotnie ukazywał się tej prostej i pozornie zwykłej kobiecie, przekazując przesłania, które spisywała w formie duchowego dziennika.

Już na wstępie autorzy wyraźnie podkreślają: nie są to objawienia uznane oficjalnie przez Kościół katolicki, a publikacja nie oznacza ich aprobaty w sensie teologicznym czy doktrynalnym. Jasno zaznaczają też, że mamy do czynienia z objawieniami prywatnymi - nie zobowiązują one do wiary, ale mogą służyć pomocą w pogłębianiu życia duchowego. Ich rola nie polega na dodawaniu czegokolwiek do Ewangelii, lecz - jak pisze ks. prof. Józef Naumowicz - na przypominaniu o jej najważniejszych prawdach i pomaganiu wiernym w ich przeżywaniu tu i teraz: „Tak było w historii Kościoła wielokrotnie. Niejednokrotnie objawienia prywatne stanowiły inspiracje do ożywienia i pogłębienia wiary, poruszały sumienia, wzywały do nawrócenia. To właśnie pod ich wpływem narodziły się takie praktyki pobożnościowe jak różaniec, koronka do Miłosierdzia Bożego czy nawet święta liturgiczne - Boże Ciało, Niedziela Miłosierdzia czy Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa” - dodaje współautor publikacji, badacz życia i kultu ks. Popiełuszki.
CZYTAJ DALEJ

Papież wzywa Polaków do ożywania pobożności eucharystycznej

Do kultywowania pobożności eucharystycznej zachęcił Leon XIV Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.

Oto słowa Ojca Świętego:
CZYTAJ DALEJ

W Toruniu ruszył proces emerytki, która skrytykowała Jerzego Owsiaka

2025-06-18 22:24

[ TEMATY ]

Owsiak Jerzy

Autorstwa Ralf Lotys (Sicherlich)/commons.wikimedia.org

Jerzy Owsiak

Jerzy Owsiak

W Sądzie Rejonowym w Toruniu miała miejsce pierwsza rozprawa w procesie emerytki, która skrytykowała w komentarzu na Facebooku niejasności finansowe związane z działalnością Jerzego Owsiaka - informuje Ordo Iuris.

Sprawa dotyczy 66-letniej emerytki z Torunia, która w styczniu tego roku w komentarzu na Facebooku skrytykowała niejasności finansowe wokół prezesa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dwa dni później, 15 stycznia o godz. 6:25, kobieta została zatrzymana w swoim mieszkaniu przez funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu i doprowadzona na komendę, gdzie przedstawiono jej zarzut popełnienia przestępstw: publicznego nawoływania do popełnienia zbrodni oraz kierowania gróźb karalnych wobec Jerzego Owsiaka. Wobec emerytki zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego, zakazu opuszczania kraju oraz dozoru Policji (polegającego na obowiązku stawiennictwa na komisariacie trzy razy w tygodniu), zakazu kontaktu z Jerzym Owsiakiem i zbliżania się do niego na mniej niż 100 m, jak również zakazu publicznego wypowiadania się o okolicznościach dotyczących czynów będących przedmiotem postępowania.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję