Reklama

Z podziękowaniem u Ojca Świętego

Niedziela podlaska 44/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniach 22-29 września br. odbyła się pielgrzymka autokarowa kapłanów do Rzymu i innych miejsc świętych. Organizatorami całego przedsięwzięcia byli kapłani pochodzący z parafii wadowickiej na czele z proboszczem bazyliki, ks. prał. Jakubem Gilem. Główną ideą wyjazdu do grobów Apostołów było złożenie podziękowania za ostatnią pielgrzymkę Ojca Świętego do naszej Ojczyzny, a także cicha nadzieja bliskiego spotkania z Namiestnikiem Chrystusowym. Z uwagi na to, że główny koordynator wyjazdu, ks. Stanisław Mika, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin w Kurii Metropolitalnej w Krakowie jest moim kolegą ze studiów, mogłem znaleźć się w tej pielgrzymkowej wspólnocie.
W poniedziałkowy wieczór, 23 września dotarliśmy do Padwy, by przy grobie św. Antoniego sprawować Najświętszą Ofiarę. Przebywałem tam z niemałym wzruszeniem, gdyż kilka razy w życiu doznałem szczególnej i wymownej łaski od Świętego. Stamtąd udaliśmy się na nocleg do Rimini.
Następnego dnia, podążając do Wiecznego Miasta, nawiedziliśmy sanktuarium Matki Bożej w Loreto. To stare miasto na górze, posiada szczególny skarb - ubogi domek nazaretański Świętej Rodziny, przeniesiony tam po wycofaniu się krzyżowców z Ziemi Świętej w epoce średniowiecza. Obecnie cenny relikt obudowany jest przepiękną Bazyliką, w której odprawiliśmy Mszę św. za rodziny, młodzież, dzieci, zwłaszcza za te jeszcze nienarodzone.
Kolejnym miejscem pielgrzymim było Sanktuarium Cudu Eucharystycznego w Lanciano. Chociaż codziennie doświadczam tego cudu w czasie Mszy św., to jednak to, co można zobaczyć w tym miejscu, zdumiewa i wstrząsa całym człowiekiem. W VIII w. w Lanciano zdarzył się Cud Eucharystyczny. Stało się to w małym kościółku pw. św. Legoncjana, podczas konsekracji, z powodu wątpliwości pewnego mnicha bazyliańskiego w prawdziwą obecność Pana Jezusa w Eucharystii. Wtedy to Hostia stała się Ciałem a wino przemieniło się w żywą Krew krzepnąc w pięć, różnych co do kształtu i wielkości kulek. Ciało, jak to do dziś można bardzo dobrze obserwować, jest wielkości dużej hostii aktualnie używanej w Kościele obrządku łacińskiego; jest lekko brunatne i staje się różowe jeśli jest oświetlone od strony tylnej. Krew skrzepnięta jest koloru ziemistego, zbliżona do żółtego koloru ochry. Przemieniona Hostia, od 1713 r. jest przechowywana w artystycznej monstrancji ze srebra. Krew jest zawarta w cennej i starożytnej ampułce z kwarcu. Od 1252 r. stróżami świątyni są Ojcowie Franciszkanie, którzy w 1258 r. wybudowali obecne sanktuarium. W 1902 r. "Cud" został przeniesiony do aktualnego monumentalnego ołtarza z marmuru, wzniesionego przez lud lanciański. Po wielu badaniach kościelnych, przeprowadzonych od 1574 r. nastąpiło badanie naukowe dokonane przez sławnego uczonego, prof. Odoardo Linoli, który 4 marca 1971 r. ogłosił, że: "Ciało jest prawdziwym ciałem. Krew jest prawdziwą krwią. Ciało stanowią tkanki mięśnia sercowego. Ciało i Krew należą do gatunku ludzkiego".
Będąc w Lanciano można powiedzieć tylko jedno: Oto wielka Tajemnica wiary, przekazana tak naocznie. Wtorkowy dzień pielgrzymowania zakończyliśmy dojazdem na nocleg w pięknym Fraterna Domus w Sacrofano, w pobliżu Rzymu.
Środa, 25 września - to czas spotkania z Ojcem Świętym na Placu św. Piotra w czasie audiencji generalnej. W prezentacji zgromadzonych pielgrzymów pozdrowiliśmy Papieża piosenką To są górskie okolice, to jest moje miasto Wadowice.... Cały Plac słysząc gromki głos 37 ziomków Papieża zamarł przez chwilę i zwrócił się w naszą stronę. Nie ukrywam, że z góralami śpiewa się bardzo głośno. Tego dnia tematem katechezy środowej były Psalmy. Jan Paweł II w wersji polskiej mało powiedział z tekstu oficjalnego. Natomiast chcąc wyrazić bogactwo i przesłanie omawianych dzieł, rozpoczął śpiew Psalmu 115 - Boga naszego chwalcie wszystkie ziemie... i zaznaczył na koniec, że tak przed laty śpiewał w Wadowicach. Popołudnie w Rzymie tego dnia spędziliśmy na nawiedzeniu Bazylik: św. Piotra na Wzgórzu Watykańskim, św. Jana na Lateranie i Matki Bożej Większej. W tej ostatniej sprawowaliśmy Eucharystię przed cudownym wizerunkiem Madonny. Msza św. i zwiedzanie wielu zakątków przepięknej świątyni stało się możliwym dzięki uprzejmości ks. inf. Michała Jagosza, kanonika Kapituły przy Bazylice Santa Maria Maggiore, a pochodzącego z diecezji krakowskiej.
Czwartek, to najszczęśliwszy dzień i moment kulminacyjny pielgrzymki. Ojciec Święty przez pośrednictwo bp. Stanisława Dziwisza, zaprosił nas do Castel Gandolfo. Oczywiście głównym "pilotem" całej sprawy był ks. prał. Jakub Gil, kolega kursowy bp. Stanisława Dziwisza i aktualny proboszcz bazyliki wadowickiej. Wstaliśmy o godz. 5.00, by o 7.30 być przed letnią rezydencją papieską. Mile zostaliśmy przyjęci przez straż szwajcarską i oficerów policji. Na godz. 8.00 była zaplanowana Msza św. z Dostojnym Gospodarzem. Napięcie emocjonalne było wysokie. Przed kaplicą przywitał nas bp Stanisław. Na jego ręce złożyliśmy przywiezione dary: naczynia liturgiczne - kielich mszalny i puszkę, wędliny i kremówki z Wadowic oraz miód z naszej ostrożańskiej ziemi. Zostałem poproszony, by razem z Arturem Mari zanieść te dary pracującym tam siostrom, mogłem z korytarza przez otwarte drzwi kaplicy ujrzeć Ojca Świętego zatopionego w modlitwie. Był sam jeden. Za chwilę zostaliśmy wprowadzeni do kaplicy. Od czasów Piusa XI, przyjaciela naszej Ojczyzny, ma ona wystrój całkowicie polski. Na przedniej ścianie nad tabernakulum wisi obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Na prawej bocznej ścianie widnieje malowidło ukazujące obronę Jasnej Góry przed Szwedami w czasie Potopu, zaś na lewej - obrona Warszawy w 1920 r. z ks. Piotrem Skorupką na pierwszym planie. Po krótkiej chwili Ojciec Święty skończył odmawianie Liturgii Godzin, ubrał się w szaty liturgiczne i rozpoczęła się Najświętsza Ofiara. Radością naszą było celebrowanie Tajemnicy zbawienia pod przewodnictwem Jana Pawła II. Po dziękczynieniu, w salonie obok kaplicy, spotkaliśmy się z Ojcem Świętym. Były pozdrowienia, informacje z kraju, pieśni oraz indywidualne i wspólne zdjęcia. Każdy mógł pokłonić się Papieżowi i powiedzieć kilka słów. Gdy usłyszał ode mnie, że jestem z diecezji drohiczyńskiej nieco się zdziwił, myśląc wcześniej, że wszyscy pochodzą z Wadowic i rzekł żartobliwie: "To tu cały świat zjechał...?". Poprosiłem Ojca Świętego o błogosławieństwo dla siebie, bliskich, całej diecezji i wszystkich, z którymi pracuję. Kiedy na zakończenie spotkania śpiewaliśmy Kochamy Cię, Alleluja, odchodzący Papież zatrzymał się przy futrynie i zaczął wybijać laseczką rytm. Dało się zauważyć jego głębokie wzruszenie i łzy w oczach.
Uradowani nadzwyczajnym spotkaniem odjechaliśmy z Castel Gandolfo do Tivoli, aby zwiedzić i odpocząć w przepięknych ogrodach przy Villa D´este. Stamtąd udaliśmy się do starego i znanego w całej Italii Sanktuarium Madonny Bożej Miłości na peryferiach Rzymu. Od niedawna miejsce to jest bardziej znane, ponieważ w dolnej kaplicy mieszczą się relikwie błogosławionych małżonków - Luiggi e Maria Beltrame Quatrocchi, wyniesionych na ołtarze 21 października 2001 r. Przy ich grobie modliliśmy się o świętość wszystkich małżeństw.
W piątek, 27 września 2002 r., rozpoczęliśmy drogę powrotną przez Orvieto i Asyż. W Orvieto nawiedziliśmy potężną i przepiękną katedrę, która od XIII w. przechowuje Cud Eucharystyczny dokonany w XII w. W Asyżu, nawiedzając groby św. Franciszka i św. Klary oraz wszystkie Bazyliki, kolejny raz nasycaliśmy się świadectwem asyskiego Biedaczyny, jego pokorą, ubóstwem, i świętością.
Oficjalne zakończenie pielgrzymki do Ojca Świętego nastąpiło w sobotę, 28 września w jego rodzinnych Wadowicach Mszą św. o godz. 15.00. Ks. prał. Jakub Gil podkreślił przed rozesłaniem, że tak jak z początkiem Pontyfikatu Wadowiczanina rozpoczęły się liczne powołania do kapłaństwa i zakonu z parafii (17 osób), po dość długiej przerwie, tak należy czekać na pierwsze powołanie do biskupstwa z Wadowic.
Spotkanie z Ojcem Świętym i nawiedzenie licznych sanktuariów zrodziło wiele przeżyć oraz zachęciło do głębszego poznawania i ukochania Pana Jezusa, którego całym twórczym i autentycznym życiem pokazuje Jan Paweł II - nasz Rodak, Świadek Nadziei na progu trzeciego tysiąclecia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy stać mnie na stratę ze względu na miłość do Boga?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 14, 27-31a.

Wtorek, 30 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Francja: siedmiu biskupów pielgrzymuje w intencji powołań

2024-04-29 17:49

[ TEMATY ]

episkopat

Francja

Episkopat Flickr

Biskupi siedmiu francuskich diecezji należących do metropolii Reims rozpoczęli dziś pięciodniową pieszą pielgrzymkę w intencji powołań. Każdy z nich przemierzy terytorium własnej diecezji. W sobotę wszyscy spotkają się w Reims na metropolitalnym dniu powołań.

Biskupi wyszli z różnych miejsc. Abp Éric de Moulins-Beaufort, który jest metropolitą Reims a zarazem przewodniczącym Episkopatu Francji, rozpoczął pielgrzymowanie na granicy z Belgią. Po drodze zatrzyma się u klarysek i karmelitanek, a także w sanktuarium maryjnym w Neuvizy. Liczy, że na trasie pielgrzymki dołączą do niego wierni z poszczególnych parafii. W ten sposób pielgrzymka będzie też okazją dla biskupów, aby spotkać się z mieszkańcami ich diecezji - tłumaczy Bénédicte Cousin, rzecznik archidiecezji Reims. Jednakże głównym celem tej bezprecedensowej inicjatywy jest uwrażliwienie wszystkich wiernych na modlitwę o nowych kapłanów.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: zaproszenie na uroczystość Królowej Polski

2024-04-29 12:48

[ TEMATY ]

Jasna Góra

uroczystość NMP Królowej Polski

Karol Porwich/Niedziela

Na Maryję jako tę, która jest doskonale wolną, bo doskonale kochającą, wolną od grzechu wskazuje o. Samuel Pacholski. Przeor Jasnej Góry zaprasza na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski 3 maja. Podkreśla, że Jasna Góra jest miejscem, które rodzi nas do wiary, daje nadzieję, uczy miłości, a o tym świadczą ścieżki wydeptane przez miliony pielgrzymów. Zachęca, by pozwolić się wprowadzać Maryi w przestrzeń, w której uczymy się ufać Bogu i „wierzymy, że w oparciu o tę ufność nie ma dla nas śmiertelnych zagrożeń, śmiertelnych zagrożeń dla naszej wolności”.

- Żyjemy w czasach, kiedy nasza wspólnota narodowa jest bardzo podzielona. Myślę, że główny kryzys to kryzys wiary, który dotyka tych, którzy nominalnie są chrześcijanami, są katolikami. To ten kryzys generuje wszystkie inne wątpliwości. Trudno, by ci, którzy nie przeżywają wiary Kościoła, nie widząc naszego świadectwa, byli przekonani do naszych, modne słowo, „projektów”. To jest ciągle wołanie o rozwój wiary, o odrodzenie moralne osobiste i społeczne, bo bez tego nie będziemy wiarygodni i przekonujący - zauważa przeor. Jak wyjaśnia, jedną z głównych intencji zanoszonych do Maryi Królowej Polski będzie modlitwa o pokój, o dobre decyzje dla światowych przywódców i „byśmy zawsze potrafili budować relacje, w których jesteśmy gotowi na dialog, także z tymi, których nie rozumiemy”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję