Reklama

Kościół

Abp Ryś: niosąc swoje jarzmo w cichości i pokorze niesiemy je na sposób Jezusowy

„Pan Jezus mówi, po czym poznać, że przeżywamy swoje jarzmo na Jego sposób: ano po tym, że nosząc je jesteśmy cisi i pokornego serca. To znaczy nie wrzeszczymy dookoła, jakie jest ciężkie, i nie wynosimy się nad innych, kiedy je nosimy: jesteśmy cisi i pokorni w noszeniu swego jarzma, wtedy wiadomo, że nosimy je na sposób Jezusowy” – powiedział podczas porannej Mszy św. przy grobie św. Jana Pawła II w bazylice watykańskiej metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś. Skomentował czytany dzisiaj fragment Ewangelii (Mt 11, 28-30). 30 września papież Franciszek włączy go do Kolegium Kardynalskiego.

[ TEMATY ]

abp Grzegorz Ryś

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Grzegorz Ryś

Kard. Grzegorz Ryś

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oto tekst rozważania abp Rysia:

Dzisiejsze słowo Boże w bardzo konkretny sposób odczytuje nasze życie, każdego jak tu jesteśmy. Ponieważ każdy z nas chodzi w jarzmie. W jarzmie chodzimy, my księża. Pokazywał to dawny obrzęd święceń, kiedy biskup jako pierwszy znak objaśniający zakładał neoprezbiterowi stułę, i zakładał ją na krzyż. Żeby ksiądz pamiętał, że kapłaństwo jest jarzmem. Jarzmem jest małżeństwo, w którym żyje zapewne absolutna większość z was. Może na waszej Mszy św. ślubnej była pierwsza prefacja o sakramencie małżeństwa, gdzie napisano, że Pan łączy małżeństwa słodkim jarzmem miłości. - Może jeszcze pamiętacie te słowa? Zatem wszyscy chodzimy w jarzmie. Jarzmem jest wiara. Prorocy, jak choćby Jeremiasz, Izajasz mówią, że człowiek wierzący chodzi w jarzmie Pana. Niewierzący - chce je zrzucić. Dlaczego zrzucamy jarzmo?- kiedy okazuje się ono w naszym życiu ciężarem, trudem, obciążeniem.

A kiedy tak się dzieje? Myślę, że odpowiedź. przychodzi z fragmentem z listu świętego Pawła do Galatów, w 5 rozdziale, pierwszym wersecie: „Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli!” (Ga 5,1). Jarzmo staje się nie do uniesienia, kiedy je przeżywamy jako jarzmo niewoli. Żadne jarzmo nie jest ciężkie samo w sobie, celibat nie jest ciężki, chyba że przeżywamy go jako niewolę, ale jeśli przeżywamy go jako charyzmat od Pana, to nie jest ciężki. Żadna praca na żadnej parafiny jest ciężka, chyba, że niewolnicza. Żadne życie rodzinne nie jest ciężkie. Twoje dzieci nie sprawiły, że twoje życie stało się ciężkie. Ale jak będziesz dla nich ojcem w duchu niewoli, to będzie ci bardzo ciężko. Albo żyjemy swoim jarzmem z Chrystusem, który nas wyzwala ku wolności, albo żyjemy naszym jarzmem jak niewolnicy, wtedy ono jest nie do uniesienia. Wtedy jest ono bardzo obciążające. Pan Jezus mówi, po czym poznać, że przeżywamy swoje jarzmo na Jego sposób: ano po tym, że nosząc je jesteśmy cisi i pokornego serca. To znaczy nie wrzeszczymy dookoła, jakie jest ciężkie, i nie wynosimy się nad innych, kiedy je nosimy: jesteśmy cisi i pokorni w noszeniu swego jarzma, wtedy wiadomo, że nosimy je na sposób Jezusowy. Tego wszystkim wam życzę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-07-20 09:46

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Ryś: Bóg nie załatwia spraw za nas, ale zaprasza do współdziałania ze sobą

[ TEMATY ]

wiara

abp Grzegorz Ryś

Archiwum

Łódzki pasterz

Łódzki pasterz

– Bóg nie odsuwa od nas problemu w jakiś magiczny sposób, ale daje zaproszenie do wiary, która ocala od śmierci. To zaproszenie człowiek przyjmuje w wolności. Bóg nie załatwia spraw za nas, obok nas, czy bez nas, ale zaprasza nas do rzeczywistego współdziałania ze sobą. – mówił abp Grzegorz Ryś w homilii podczas porannej Mszy św.

Nawiązując do fragmentu Biblii mówiącego o wężach kąsających Izrealitów i wężu wykonanym przez Mojżesza abp Ryś zwrócił uwagę, że Bóg nie oddala kąsających wężów ale daje lekarstwo na ukąszenie. – Pan ich nie ratuje w sposób automatyczny, magiczny; nie odsuwa od nich konsekwencji tego, co sami zrobili, ale daje możliwość zmierzenia się z konsekwencjami swoich czynów w oparciu o jego łaskę i o Jego środki. – podkreślił łódzki pasterz.

CZYTAJ DALEJ

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

[ TEMATY ]

Ludwik de Montfort

wikipedia.org

Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort jako człowiek oddany Duchowi Świętemu wzrastał w osobistej świętości, „od dobrego ku lepszemu”. Wiemy jednakże, że do tej przygody zaprasza każdego.

Oto o jakich misjonarzy prosi Pana w ekstatycznej Modlitwie płomiennej: „o kapłanów wolnych Twoją wolnością, oderwanych od wszystkiego, bez ojca i matki, bez braci i sióstr, bez krewnych według ciała, przyjaciół według świata, dóbr doczesnych, bez więzów i trosk, a nawet własnej woli. (...), o niewolników Twojej miłości i Twojej woli, o ludzi według Serca Twego, którzy oderwani od własnej woli, która ich zagłusza i hamuje, aby spełniali wyłącznie Twoją wolę i pokonali wszystkich Twoich nieprzyjaciół, jako nowi Dawidowie z laską Krzyża i procą Różańca świętego w rękach (...), o ludzi podobnych do obłoków wzniesionych ponad ziemię, nasyconych niebiańską rosą, którzy bez przeszkód będą pędzić na wszystkie strony świata przynagleni tchnieniem Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Lublin. Wiosna organowa

2024-04-28 10:52

materiały prasowe

W archikatedrze lubelskiej rozpoczyna się kolejna edycja „Lubelskiej Wiosny Organowej”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję